Koledzy,

Wróciłem z samochodu po zabawie z VAGiem i wyskoczyły mi błędy w sterowniku silnika ( VAG 409-1)
Control Module Part Number: 047 906 033 J
Component and/or Version: 1,4l SIMOS3PB 00HSSJ35
Software Coding: 00031
Work Shop Code: WSC 13765
Additional Info: TMBPH46Y333678126 SKZ7Z0B1626790
6 Faults Found:
17523 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating Circuit: B1 S1: Short to Ground
P1115 - 35-00 - -
16654 - Shareware Version. To Decode all DTCs
P0270 - 35-00 - Please Register/Activate
16651 - Shareware Version. To Decode all DTCs
P0267 - 35-00 - Please Register/Activate
16648 - Shareware Version. To Decode all DTCs
P0264 - 35-00 - Please Register/Activate
16645 - Shareware Version. To Decode all DTCs
P0261 - 35-00 - Please Register/Activate
17833 - Shareware Version. To Decode all DTCs
P1425 - 35-00 - Please Register/Activate

wg programu Polski VAG 409 to opisą są następujące:

17523 Podgrzewana sonda lambda strona 1 - zwarcie grzejnika na masę
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
16654 Wtryskiwacz cylinder 4 niskie napięcie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
16651 Wtryskiwacz cylinder 3 niskie napięcie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
16648 Wtryskiwacz cylinder 2 niskie napięcie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
16645 Wtryskiwacz cylinder 1 niskie napięcie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
17833 Zawór przewietrzania zbiornika zwarcie do masy
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

W samochodzie mam zainstalowany LPG (montowany przez ASO - czy też na zlecenie ASO przez jakąś firmę zewnętrzną. Nowy samochód odebrałem już zagazowany z salonu).
Instalacja LPG (moduł sterujący) to AUTRONIC AL700.

Jeszcze gdy jeździłem na przeglądy do ASO, to zawsze mówiono mi, że tych 6 błędów to typowe błędy związane z instalacją gazową. Czy to możliwe?

Moja instalacja nie jest jakaś wyszukana/nietypowa (pewnie wielu z Was ma taką samą) a jakoś nikt na forum nie pisze o takich błędach.
Jak się do tego zabrać?

Temat gnijącej wiązki sprawdzony (była woda, ale wiązkę odizolowałem w czas i izolacja przewodów jest cała.

Szukając zwarcia w obwodzie grzania sądy lambda poszedłem zgodnie ze schematem elektrycznym (poprzez przekaźnik pompy paliwa) do pompy paliwa. Jak zdejmę kostkę elektryczną na pompie paliwa, to miernik elektryczny nie pokazuje przejścia (zwarcia do masy), jak ją założę, to przejście jest (ale to chyba logiczne, bo pewnie przejście jest przez przewody silnika elektrycznego w pompie paliwa)- sprawdzałem to przy zgaszonym silniku. Przy włączonym silniku (a więc pompa paliwa pracuje) też miernik pokazywał przejście (do masy) w obwodzie grzałki sondy lambda. Czy to możliwe, czy też mój miernik z bazarku za 15 PLN do d..y jest?
Skoro są takie zwarcia to dlaczego nie wywala bezpieczników?

Gdzie leży przyczyna tych błędów?

Na moje oko to coś gaziarze spieprzyli i to zdrowo. Być może jak podłączali się pod sondę to coś namieszali. Spróbuj sprawdzić połączenia przy sądzie i na innych kablach. Skasuj błędy i zobacz czy przy kolejnym rozruchu błędy wrócą.

Problem z absem jest ściśle powiązany z tymi błędami silnika.

D2mian

Witam,



Dzisiaj sprawdziłem, kiedy pojawiają się błędy.
Gdy samochód pracuje na benzynie to błędy się nie pojawiają. W momencie przejścia na gaz zaczyna się sypanie błędami ( od razu wyskakuje tych 6) oraz dodatkowo jeden w sekcji ABSu -błąd 01314 dotyczący braku komunikacji z komputerem silnika.

Nie wiem, czy zamontowano mi (w czasie instalacji LPG) odcięcie pompy paliwa. Jeśli tak to może tu jest jakiś problem (przejście masy przez silnik pompy). Co sądzicie ?

Gdy miałem auto na gaz to też sie tak działo . Wstawiają jakieś emulatory sondy by oszukać komputer i różnie sie im to udaje.
Parametry spalin z gazu są inne i komputer usiłuje temu przeciwdziałać poprawiając dawkowanie paliwa , a że mu się to nie udaje , bo gaz idzie inną drogą a wtryskiwacze benzyny są odcinane , to sypie błędami i powstaje błędne koło .
Może jest zła emulacja sondy ?
W skrajnych przypadkach mechaniory odcinają zasilanie lampki Check i kierowca jest zadowolony , bo mu się nic nie świeci
Po pewnym czasie występuje sytuacja że samochód dobrze jeżdzi na gazie , a wariuje na benzynie , bo mu sie mapy wtrysków moga przestawić . W Punto było o tyle dobrze , bo odłączyło sie na parę minut akumulator i komputer sie resetował z domyślnymi mapami wtrysków .

Lechu, wal do gaziarzy bo to na bank oni są winni. Albo masz odcinaną pompę paliwa na LPG albo coś z sondą lambda.

D2mian

Na necie było cos podobnego :
sprawa wyglada tak ,samochod ma zalozona instalacje gazowa, po krotkiej jezdzie wywala kontrolke epc, jezeli chodzi o abs to wywalil kod 1314, skasowany i zniknal, natomiast w silniku jest 10 bledow, opczawszy od wypadania zaplonow na 4 cylindrach, poprzez czujnik walka rozrzadu i jeszcze kilka innych, gaz zalozony pozaadny na 4 wtryskiwaczach, za duze pieniadze, co robic?????wina instalacji gazowej??????????

Odpowiedź:
najlepsze jest to ze gosciu pojechal do serwisu i wymienili mu przelacznik stopu, podobno wszytsko ok, wag przy absie podal 1314 i nic wiecej, nie rozumiem juz;/

Działo sie to w Octawii , może to samo ?

Tak dla formalności są to cytaty z automotoserwisu .
http://www.automotoserwis.pl/viewtopic.php?t=8754

Lechu,
jezeli masz Autronic AL700, to musisz mieć emulator wtryskiwaczy. Błedy wtryskiwaczy mogą pochodzić właśnie od niego.
Albo jest ustawiony na złą wartośc, albo wiązka połączeń nie działa i komputer silnika nie widzi wtryskiwaczy i wywali błąd. Emulator to taka prostokątna skrzyneczka od której idzie wiązka do wtrysków, zobacz czy po drodze pzrewodów nie ma jakiegoś problemu, rozłączonych wtyczek. Albo jedź do gaziarzy i powiedz, żeby go sprawdzili.

Dzięki koledzy za zainteresowanie.
Co do przełącznika stopu to raczej to nie to. Samochód odpala zawsze na benzynie. Gdy pracuje na benzynie i wykasujemy wszystkie błędy to one nie wracają do momentu gdy się przełączy na gaz. Gdyby wyłączyć gaz (by się nie załączał z automatu) to samochód jeździłby be jakichkolwiek błędów. Błędy pojawiają się w momencie pracy na gazie. Na gazie można sobie błędy kasować, a one i tak za chwilę się pojawiają.

Co do emulatora wtryskiwaczy to chyba nie mam czegoś takiego. Dzisiaj przyjrzałem się trochę bliżej instalacji i okazuje się, że wtryskiwacze są odcinane zwykłym przekaźnikiem w momencie przechodzenia na gaz (plus do przekaźnika jest brany z elektrozaworu gazu)- zatem wtryski są odcinane w tym samym czasie, gdy otwiera się elektrozawór do gazu.

Zauważyłem również, że jest też zamontowane gdzieś odcięcie pompy paliwa ( przestaje pracować gdy autko przełącza się na gaz), ale jeszcze nie zlokalizowałem przekaźnika ani jego połączeń.

Czy ten emulator wtryskiwaczy jest niezbędny?

Według mnie tak. Ja mam emulator (nie wiem skąd taka nazwa, ale niech będzie), który wstawia w szereg z wtryskiwaczem opornik (nie wiem jakiej wartości, ale chyba coś ok. 10ohm), który powoduje to, że płynie prąd przez wtryskiwacz (obwód jest zamknięty), ale prąd jest za mały, żeby otworzyć wtryskiwacz. Sterownik silnika ECU nie wykrywa przerwy w obwodzie wtryskiwacza i nie zgłasza błędu. Opornik powinien być odpowiednio dobrany, żeby wtryskiwacz nie przepuszczał paliwa, ale także, żeby ECU nie zgłaszało błędu. Nie wiem jak ECU Siemensa reaguje na błąd wtryskiwacza, ale być może przechodzi w tryb awaryjny.
Odcięcie paliwa powinno być, oszczędzisz pompę przed szybszym zużyciem.

nom, a jaka nazwa tego emulatora, który masz zamontowany? Szukałem na necie i jest ich kilka (dla różnych rezystancji wtryskiwaczy).
Wg serwisówki w naszych silnikach (AZE) wtryskiwacze mają oporność 15-20 Ohmów. Szukałem emulatorów do takich wtrysków i niestety te, które spotkałem maję zakres: do 5 ohm, 10-15 ohm, 10-16 ohm i jakiś ze zmienna (ustawialną) rezystancją ale bez zakresu 15-20ohm.

Ja mam instalkę BRC Blitz i to się nazywa Modular HI 2 kanałowy. Nie wiem co tam jest w środku, ale mogę jutro rozebrać i porobić fotki.

PS. skłamałem trochę, mój emulator nazywa się "Modular S 4 Canali". Zrobiłem fotkę, w środku 4 rezystory 120ohm/2W, 2 przekaźniki 2 sekcyjne i trochę elektroniki, układ opóźniający wyłączenie wtryskiwaczy i potencjometr do płynnej regulacji nakładki benzyna-gaz.

Bierz ten ustawiany. Sterowanie takie samo - plusem z elektrozaworu, zacznij od maks rezystancji i jedź w dół. Jak kupisz to pewnie dostaniesz jakiś schemat podłączenia, nie powinien być skomplikowany.
Jest pewne ryzyko pzry samodzielnej instalacji, że jak zrobisz to źle, to mozesz mieć jednoczesną pracę na gazie i benzynie, choć przy odcięciu pompy dużo paliwa nie bedzie ubywać. W centralce Autronic AL700, jak dołożysz emulator, to u dobrego gaziarza możesz ustawićpewne funkcje, które pomogąw ekonomicznej eksploatacji, takie jak nakładanie się paliw i odcięcie (cut off) przy hamowaniu silnikiem.
Błędy od wtrysków znikną i jesteś w domu .

Założyłem dzisiaj emulator wtrysków (standardowy dla silników 4 cylindrowych o oporności dla pojedynczego wtrysku 10-16 ohmów).
Gdyby ktoś kupował emulator wtrysków przez allegro, to nie ma co się pakować w wersje z wtyczkami typu BOSCH EUROPA bo nie będą pasowały. Sam taki kupiłem (miał być tylko na przepinkę ), a tu nie obyło się bez wyrzucenia wtyczek i cięcia kabelków w autku.
Jak pisaliście problem znikł. Tzn. zniknęły wszystkie dotychczasowe błędy, ale pojawił się nowy.
16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit
P0130 - 35-00 - -

Rozumiem, że to jest związane z ogrzewaniem sondy lambda. Ogrzewanie nie działa jak wnioskuję.

Dodam, że ten błąd pojawia się tylko przy jeździe na LPG. Gdy samochód jeździ na benzynie, to wszystko jest ok (zero błędów).

Skoro na benzynie nie ma problemów, a pojawiają się dopiero po przejściu na LPG to przyszedł mi do głowy tak pomysł.


Odpalamy na zimnym silniku.
Na benzynie autko mierzy sobie temperaturę i gdy sonda lambda jest niedogrzana, to ją podgrzewa do czasu , gdy osiągnie właściwą temperaturę i wówczas odczyty z sondy są brane pod uwagę i jeśli są ok, to nie ma błędów w ECU silnika.
Teraz przechodzimy na zimnym silniku na gaz. Sterownik LPG odcina info z oryginalnej sondy i podaje sygnał z emulatora sondy lambda. Przypuśćmy, że sygnał z emulatora sondy lambda jest błędny (nie mieści się we właściwym zakresie). Samochód podgrzewa sobie oryginalną sondę lambda a tu pomimo tego sygnał docierający do ECU silnika (ten z emulatora) się nie zmienia i nadal jest błędny. No i auto "dochodzi do wniosku", że ogrzewanie sondy nie działa skoro odczyty z sondy się nie zmieniają (pomimo włączonego ogrzewania sondy lambda).

Ma to jakiś sens?

Dwa posty wyżej wstawiłem Ci zdjęcie mojego emulatora, u mnie rezystory mają po 120ohm.



Raczej jest to błąd sondy lambda. Tym razem nieprawidłowo gazownik ustawił emulację sondy lambda. Fabia wymaga dostarczenia dokładnego emulowanego sygnału lambda, w Twoim przypadku gazownik prawdopodobnie ustawił tzw. masę, czyli przewód sondy lambda do ECU jest podpięty do masy, czyli ECU wykrywa 0V.

W Fabii trzeba trochę się pomęczyć i ustawić dokładnie sygnał emulowany (odpowiedni sygnał prostokątny albo sinusoida z odpowiednim wypełnieniem.

Ja się namęczyłem z regulacją (a ze 30min.), ale od 100 tyś. km nie mam żadnych błędów sondy lambda i po przejściu z benzyny na gaz i odwrotnie nie mam żadnych zadławień ani falowania wolnych obrotów.
Tylko, że ja mam prymitywnego Blitza i tu emulację ustawia się potencjometrem.