czemu nie zrobisz tego 7V ukłądu na światła mijania, tylko na drogowe?

bo światła drogowe w dzień są lepiej widoczne, a przy tym nie oślepiają, jakby ktoś chciał to może sobie zrobić na mijania.

hmmm

'normalne' światła drogowe nawet w dzień nie sa przyjemne.
'normalne' światła mijania nawet w dzień są wystarczająco widoczne.

musiałbym sprawdzić czy rzeczywiście te Twoje drogowe nie oślepiają i czy rzeczywiście mijania na 7V są faktycznie tak słabo widoczne, że trzeba je zamienić na długie...

nie podoba mi się to, przynajmniej do czasu kiedy nie sie przekonam na własnej skórze.

u mnie w fabce 2006 I jest automatyczny włącznik świateł, natomiast mam z nim problem bo samych postojówek nie mogę włączyć macie może jakieś pomysły co mogę zrobić aby na postoju same postoje włączać ?

Fabia I kupiona w Polsce

Przy wyłączonym silniku nie działają Ci postojówki? To coś masz nie tak. A jak włączysz kierunkowskaz w prawo lub lewo to też nie masz postojówek/obrysówek (bez kluczyka oczywiście).

chodzi o to że jak mam odpalony silnik i np. studzę silnik, czyli po trasie podjeżdżam gdzieś i nie chcę aby swieciły swiatła mijania tylko postojówki, więc przekręcam z pozycji zero lib mijania na postojowe i nie ma żadnej reakcji cały czas świecą

A to normalne, u mnie jest tak samo, bo mam włączanie świateł dziennych wzięte z przekaźnika pompy paliwa i jak ta pracuje to światła się świecą niezależnie od przełącznika świateł. Mam też ukryty wyłącznik świateł dziennych i mogę je w każdej chwili wyłączyć.

A długo "chłodzisz" ten silnik na postoju?
Jak ja zatrzymam się po dłuższej jeździe na postoju i nie wyłączę silnika to zaraz wzrasta mi temperatura i włącza się wentylator, więc chyba na postoju to silnika nie da się schłodzić.

Mam TDI więc po za każdym razem czekam na ostudzenie turbinki

Jeżeli chodzi o światła to ja nie mam świateł do jazdy dziennej tylko normalny automatyczny włacznik świateł to co montuje serwis, kolega ma w Jettcie ksenon ten sam włącznik i jak studzi daje na pozycję postojówek i ładnie świecą postojówki a u mnie nic się nie zmienia na włączonym silniku, czy zero czy postój czy mijania mam taką samą "siłę swiateł"

Moduły które to realizują mają zwykle dwa wyprowadzenia, jedno do czujnika - np pompy, a drugie do postojówek - przez to wejście światła są gaszone jak przełączysz przełacznik.
I Ty albo masz to niepodłączone, albo masz jakiś samodział, który tego nie ma.

Oj :/ a ten moduł gdzie jest, bo za przełącznikiem nic nie widać ....

krzych_b dzieki za pomoc i odpowiedź.

Niestety nie mam pojęcia gdzie go ktoś mógł dołożyć. To od biedy mieści się nawet do reflektora.

Nie ma za co, bo niewiele konkretnego na razie skorzystałeś. Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

I tak masz napisane w instrukcji samocgodu, żeby po każdej jeździe odczekać minutę na postoju?

szczerze to nawet do instrukcii nie zagladałem fabia nie jest jakimś nie wiadomo jakim mega hiper turbo pojazdem zaby czytać insrukcje (nigdzie nie pisałem o minucie) , to moj drugi samochód z turbinka i zawsze tak robiłem i zero problemów....

Szukam obwodu w komorze silnika na którym pojawia się zasilanie po stacyjce (nie chcę ciągnąć kabla z kabiny)Powinien to być jakiś bezpieczny obwód z którego branie zasilania nie wpłynie negatywnie na instalację i urządzenia.Potrzebuję niewielkiej mocy do zasilania diodowych świateł dziennych ,to podpięcie bardzo ułatwiło by podłączenie takich świateł.Na przewodzie do świateł byłby wpięty w szereg przekażnik zasilany z postojówek,po włączeniu fabrycznych świateł zadziałałby przekaźnik i wyłączył te światełka dzienne.Wszystko było by wtedy zgodnie z przepisami.(wg.nowych przepisów nic poza przednimi dziennymi nie musi się świecić ,podobno też od początku tego roku przepisy dotyczące ww świateł są takie same jak w całej unii europejskiej i nie dotyczy nas durny przepis z powierzchnią lamp 40cm kw,byłem w stacji która robi przeglądy i diagnosta mi to potwierdził)

Kilka postów wyżej pisałem jak przerobiłem światła w swojej Fabii , układzik działał bez zastrzeżeń do końca tzn. sprzedaży samochodu.
Ponieważ w obecnym samochodzie powoli kończy się gwarancja postanowiłem znów coś przerobić.
Popełniłem więc pewien układzik do automatycznego włączania świateł(trochę bardziej zaawansowany).
Układzik po przekręceniu kluczyka powolutku rozpala światła pozycyjne , a następnie również powolutku światła mijania, całość trwa około 40 sekund
Po wyłączaniu zapłonu światła mijania gasną od razu , ze względu na oszczędność prądu , a pozycyjne gasną powoli.
Układzik prawie nie ingeruje w elektrykę samochodu i jest całkowicie wyłączany za pomocą jednego przełącznika
Tu można zobaczyć jak to wygląda choć jakość taka sobie (w dzień słabo widać a w nocy aparat jakoś nie może złapać ostrości).
Ze względu że mam pełną elektrykę zintegrowaną z modułem komfortu napotkałem kilka problemów , które by nie wystapiły w starej dobrej Fabii.
Po pierwsze kontrolka przepalonych żarówek , ale ją po prostu wyłączyłem Vagiem
Po drugie brak regulacji podświetlania zegarów , tzn. mogę jasność ustawić w moim wynalazku , ale fabryczne nie działa( działa normalnie jak
wyłączę swój układzik który jak pisałem nie ingeruje w elektrykę)
Po trzecie brak doświetlania zakrętów przy włączonym urządzeniu , ale to też rozwiązałem , w tej chwili doświetlanie działa bez względu czy światła są włączone automatycznie czy też manualnie
Jak się koledzy na takie coś zapatrują?