Właśnie chyba należę do tej drugiej kategorii, pytanko czy da się to zrobić samemu, czy tylko w serwisie.
Jutro tam będę, bo w aucie żony by się pewnie przydało - 5 lat mu prawie stuka a od nowości raczej wymiany nie było - zachowałem wszystkie kwity z przeglądów.

Samemu raczej nie bo wg mojej wiedzy trzeba rozszczelnić a tym samym opróżnić układ więc teoretycznie można ale wszystko pójdzie w atmosferę.

Nie wierzę, żeby było to bardzo pracochłonne ale najbardziej mnie interesuje koszt tego filtra.

A znalazłem

G178W189PC Filtr-Osuszacz (wkład) do Skoda Fabia 219,60zł

Tutaj

OK, napisz co Ci powiedzą w serwisie.

Jedni mówią żeby wymieniac co dwa lata, inni że nie. Niektórzy co się zajmują tylko i wyłącznie klimatyzacjami samochodowymi mówią, że jeżeli układ nie został rozszczelniony to niema potrzeby go wymieniac. Ja w sumie wymieniałem raz, w poprzednim aucie po czołowym. Jeżdziłem później jakiś czas z rozszczelnionym układem i filtr osuszacz wyłapywał wilgoc z powietrza, jak chciałem połączyc rurki od klimy i nabic układ okazało się, że ten filtr złapał tyle wilgoci, że się zapchał. W środku ma takie kuleczki i one napuchły i nieprzepuszczały czynnika. Także w/g mnie bez powodu niewymieniac. A żeby go wymienic należy opróżnic układ, czyli odciągnąc czynnik, filtr w skodzie znajduje się w chłodnicy klimy, a następnie nabic układ, także samemu niema szans.

No niby nie ale po 9-10 latach może on już jest dość spuchnięty?

No własnie odnośnie tego filtra-osuszacza, juz pare postów/stron wczesniej ktoś już pisał że taki filtr-osuszacz wystarcza na całe życie auta no chyba że był dzwon, to w tedy szybciej, no ale to chyba normalne przy wymianie całego przodu
Ja w tym roku jesli chodzi o klimę, wymieniam tylko filtr pp, no chyba że znajde w markecie jakiś środek do odgrzybiania to tak profilakycznie go zastosuje, a w przyszłym oprócz wymiany w/w filtra będzię jeszcze nabijanie.
Okazja już była jak sprawuje się klima po okresie zimowym, i jak narazie jest zimno ...w aucie oczywiście

thomas,
Co wcale nie znaczy,że jak przyjdzie temp na zewnątrz + 30 to klima będzie wydajna wszystko zależy od ilosci czynnika chłodzącego jeśli brakuje klima niewydoli.
Przegląd klimy wraz odgrzybianiem opróżnieniem ważeniem próbą szczelności filtrowaniem czynnika chłodzącego i ponownym napełnieniu układu nawet w ASO to koszt 200 zł wymiana samego filtra pp nie pomaga.

Zgadza się, ale nawet w serwisie mi powiedzieli że przy pierwszym przeglądzie wymieniają tylko filtr pp. A z tego co tu wyczytałem, w tym poście lub podobnym, to ktoś przejeździł 2-3 lata, wymieniał filtr,odgrzybiał i z klimą było wszystko OK. Tak że myśle że jak pojade z klimą w przyszłym roku na nabicie to tragedi nie będzie... bo jeździć co rok żeby mi nabijali to chyba bardziej wygląda mi na nabijanie, ale klienta w butelke

thomas,
Decyzja zawsze pozostaje zainteresowanemu.
Ja z doświadczenia wiem,że warto zrobić przegląd przynajmniej raz na rok.
Parę lat temu kupiłem samochód innej marki miał 2 lata właściciel robił tylko przeglady okresowe wynikające z przebiegu i tzw. inspekcji potem juz nic twierdząc,że to w zupełności wystarczy efekt np;klimatyzacja zaraz po uruchomieniu śmierziała starą szmatą do podłogi odgrzybianie wymiana filtra pp niewiele pomogła a jeszcze gorzej było w czasie deszczu pomogło wreszcie ozonowanie i ponowne odgrzybienie.Klimatyzacja to nie tylko komfotr w upalne dni ale też skuteczna obrona przed zaparowanymi szybami w deszczu i zdrowie zaniedbana rozsiewa bakterie grożne dla zdrowia.

Jako, ze nie mam żadnego doświadczenia z eksploatacją auta z klimatyzacja, a dziś zauważyłem że zbiera mi się – skrapla woda tak miej więcej na środku chłodnicy klimatyzacji pomimo jej niezałączania spytam się czy to normalne, czy powód do niepokoju? Dadam, że jeszcze nie miałem okazji przetestować jak sprawnie działa klima.

Pawko,
Najprawdopodobniej to woda z otoczenia może myłeś samochód albo padał deszcz.
Normalnie gdy klima pracuje chłodnica jest sucha natomiast momentalnie szronem pokrywają się węże idące od kompresora do parownika.

Na temat smrodu starą szmatą jest chyba nawet w tym poście prosta recepta co robić żeby nie smierdziało. Metodę stosuje od samego początku jak kupiłem auto i problemu ze smrodem nie mam, a klimy jak już pisałem wcześniej używałem bo był taki dzień gdzie temp na zewnątrz wnosiła +22 stopnie

W deszczu zawsze jej używam

Tylko pogratulować

Czy spotkał się ktoś z forumowiczów z syczącą klimatyzacją w Fabi , syczenie dochodzi zaraz po załączeniu klimy z okolic kokpitu i raz cichnie to znów powraca. Klima niby chłodzi.