Teraz jest 03.07.2024, 09:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
Skrzypi jak stara kanapa 
Autor Wiadomość

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Maareckii napisał(a):
Witam!
Widzę, że temat analizowany już był na wszelkie sposoby jednak chciałbym się jeszcze upewnić co do mojego problemu.
Skrzypi mi coś w przednim zawieszeniu chyba z lewej strony, jednak najczęściej w momentach kiedy przyśpieszam lub pokonuję garby itp.. :sciana: Podczas normalnej jazdy jest w marę ok a gdy zaliczę jakąś kałuże jest przez jakiś czas zupełnie w porządku. Pytanie moje jest co w takim przypadku obstawiacie - gumę wachacza (silenblock?) czy gumy stabilizatora. Da sie to w jakiś sposób chwilowo nasmarować lub jakoś to unicestwić na tydzień bo dopiero po takim czasie będę się mógł za to zabrać i najważniejsze czy można przy jeżdzeniu z czymś takim coś efektywnie uszkodzić? Wiem, że odpowiedzi mogą być oczywiste ale pomóżcie niewtajemniczonemu ;-)
Pozdrawiam !!!


Tulejka wahacza- jeśli na postoju poruszasz kołem i rusza Ci się w przód w tył to jest tylna tulejka wahacza


08.10.2007, 09:40

Dołączył(a): 23.08.2007, 11:25
Posty: 10
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBZ-1.4 16V 101KM
Samochód: F2
Rok prod.: 2009
Województwo: dolnośląskie
Post 
Faktycznie prawe kolo chodzi w przód i tył - mam jednak nadzieję, że można z tym jeszcze trochę jeździć.


08.10.2007, 12:45
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Maareckii napisał(a):
Faktycznie prawe kolo chodzi w przód i tył - mam jednak nadzieję, że można z tym jeszcze trochę jeździć.

Zrób jak najszybciej, bo w ten sposób "dobijasz" inne części zawieszenia


08.10.2007, 19:05

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Witam!
Tak to jest tuleja plastykowo - gumowa wahacza. A czy ktoś z szanownych kolegów mógłby opisać w skrócie jak ja wymienić? i ewentualnie można prosić o jakieś fotki tego ściągacza?
Pozdrawiam!


09.11.2007, 15:26
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Michal__,

Prosiłbym Cię o przeprowadzkę z tym pytaniem do właściwszego tematu


11.11.2007, 23:43
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Kros
wybacz zagapiłem sie :worthy: :worthy: :worthy:


12.11.2007, 01:27

Dołączył(a): 05.12.2007, 18:55
Lokalizacja: wro
Posty: 164
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia I Mint
Rok prod.: 2007
Województwo: dolnośląskie
Post 
Ja mam pytanko czego mam oczekiwac od ASO kiedy zjawie sie i powiem, ze z tylu trzeczy strasznie na nierownosciach a jak sie stoi i bujam autem to nie. Jest troche poirytowany bo auto ma zaledwie 1 tys.km (miesiac). Paranoja. Z przodu tez pojawiaja sie jakies stuki na nierownosciach, tak jakby szybko puknac dlugopisem w biurko. Ehhh... i tak kocham Fabie :browar: :grin:


10.01.2008, 17:11
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
TiM napisał(a):
Ja mam pytanko czego mam oczekiwac od ASO kiedy zjawie sie i powiem, ze z tylu trzeczy strasznie na nierownosciach a jak sie stoi i bujam autem to nie

Niewykluczone, że usłyszysz, że oni nic nie moga usłyszeć :crazy:
Ale nie przejmuj się tym tylko jeździj do skutku.
Trzeszczenie to objaw poduszek stabilizatora, ale on jest z przodu, nie z tyłu. Nie wiem co może z tyłu skrzeczeć.
A może po prostu źle nasłuchiwałeś?
Na mrozie te poduszki lubią skrzypieć.
U mnie też na postoju nie skrzeczało tylko w czasie jazdy.

TiM napisał(a):
tak jakby szybko puknac dlugopisem w biurko

to typowy objaw padniętego łącznika stabilizatora


10.01.2008, 17:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.03.2007, 19:19
Lokalizacja: Szklarska Poreba
Posty: 165
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Vw polo 1.4 86km Highline
Rok prod.: 2010
Województwo: dolnośląskie
Post 
kros napisał(a):
TiM napisał(a):
Ja mam pytanko czego mam oczekiwac od ASO kiedy zjawie sie i powiem, ze z tylu trzeczy strasznie na nierownosciach a jak sie stoi i bujam autem to nie

Niewykluczone, że usłyszysz, że oni nic nie moga usłyszeć :crazy:
Ale nie przejmuj się tym tylko jeździj do skutku.
Trzeszczenie to objaw poduszek stabilizatora, ale on jest z przodu, nie z tyłu. Nie wiem co może z tyłu skrzeczeć.
A może po prostu źle nasłuchiwałeś?
Na mrozie te poduszki lubią skrzypieć.
U mnie też na postoju nie skrzeczało tylko w czasie jazdy.

TiM napisał(a):
tak jakby szybko puknac dlugopisem w biurko

to typowy objaw padniętego łącznika stabilizatora

Dokladnie jak kolega mowi.Mi wydawalo sie ze skrzypi z tylu,a to przod poduszki stabilizatora i laczniki stukaly.Ale po przebiegu 1000km?

_________________
ZAAKO


10.01.2008, 18:35
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 05.12.2007, 18:55
Lokalizacja: wro
Posty: 164
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia I Mint
Rok prod.: 2007
Województwo: dolnośląskie
Post 
akurat dzisiaj jechalem z polozonymi tylnymi siedzeniami i ten odglos bylo lepiej slychac, wiec musi byc z tylu. Moze to gumy stabilizatora? A pekniety lacznik stabilzatora... da sie z tym jezdzic (jestem laikiem) czy wymienic i skad moglo sie to wziac, 1000 km i raczej ostrozna jazda jesli chodzi o dziury i wyboje...
Jesli chodzi jeszce o to skrzypienie, trzeszczenie z tylu (jak by sie siadalo na starej kanapie)to moze to tez byc ew. TTTM czyli jak kros juz kiedys powiedzial, ze zawieszenie Fabii skrzypi na mrozie (a teraz dowiaduje sie, ze poduszki tez lubia skrzypiec :)). Musze jednak przyznac, ze jak po miesiacu posiadania auta to moze byc irytujace. Z biegiem czasu pewnie nie bede na to zwracal uwagi, ale teraz ckazdy chyba chce wiedziec co i walczyc o to, co powinno sie dostawac kupujac nowke :)


10.01.2008, 20:40
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Oczywiście można z tym jeździć ale każda uszkodzona część powoduje przyspieszone zużywanie kolejnych elementów.
1000km absolutnie nic się powinno dziać. Jeździj do aso i susz im głowę. Niesz szukają i kombinują.

Jeśli chodzi o złożone fotele to wszystkie dźwięki lepiej się wtedy przenoszą do kabiny, nawet jak wszystko jest ok to szum opon również wtedy jest głośniejszy(w kilku autach to zaobserwowałem) więc może weź kogoś do pomocy w dwie osoby lepiej się nasłuchuje.

Ale to w zasadzie nie jest Twój problem tylko ASO. Przy takim przebiegu NIC NIE MA PRAWA stukać ani trzeszczeć!


10.01.2008, 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): 05.12.2007, 18:55
Lokalizacja: wro
Posty: 164
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia I Mint
Rok prod.: 2007
Województwo: dolnośląskie
Post 
Dzieki wielkie za rady. Jutro jeszce posprawdzam i napisze czego sie dosluchalem :) moze jazda do ASO i trucie nie byloby takie zle, ale wszystko utrudnia brak czasu i czasem koniecznosc zostawienia auta...ehhh... Wazne, ze jeszcze jezdzi :D


10.01.2008, 21:02
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 07.11.2005, 13:24
Lokalizacja: Wejherowo
Posty: 497
Podziękował: 1
Pomógł: 8

Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Rok prod.: 2001
Województwo: pomorskie
Post 
Po długiej walce okazało się, że u mnie z tyłu trzeszczały przy kiwaniu autem hamulce bębnowe. Trzeszczenie z przodu to łączniki stabilizatora i poduszki stabilizatora poprzecznego.

_________________
WWW.CIAPKOWO.PL - może TY odmienisz ich los.


10.01.2008, 21:39
Zobacz profil WWW GG

Dołączył(a): 05.12.2007, 18:55
Lokalizacja: wro
Posty: 164
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia I Mint
Rok prod.: 2007
Województwo: dolnośląskie
Post 
Wysluchalem i trzeszczy z tylu. Poczytalem na innych forach aut i wyszlo mi, ze moga to byc gumy stabilizatora. Natomiast sprzodu chyba faktycznie pekniety lacznik stabilizatora, bo przy podjazdach na kraweznik slychac czasem takie stukniecie. Moze w przyszlym tyg. wybiore sie do ASO, zobaczymy czy bede sie z nimi meczyl a moze nie...


11.01.2008, 19:35
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.03.2007, 19:19
Lokalizacja: Szklarska Poreba
Posty: 165
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Vw polo 1.4 86km Highline
Rok prod.: 2010
Województwo: dolnośląskie
Post 
TiM napisał(a):
Wysluchalem i trzeszczy z tylu. Poczytalem na innych forach aut i wyszlo mi, ze moga to byc gumy stabilizatora. Natomiast sprzodu chyba faktycznie pekniety lacznik stabilizatora, bo przy podjazdach na kraweznik slychac czasem takie stukniecie. Moze w przyszlym tyg. wybiore sie do ASO, zobaczymy czy bede sie z nimi meczyl a moze nie...

Z tylu nie ma stabilizatora,jest belka skretna tylko,w ktorej sa tuleje nie do zajechania.Stabilizator przechylow jest tylko z przodu przykrecony na obejmy (pod ktorymi sa gumy)do wspornika aluminiowego wachacza,a na jego koncach sa laczniki stabilizatora przykrecone do obudowy amortyzatora.

_________________
ZAAKO


11.01.2008, 19:49
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL