Na pierwszej stronie jest schemat, szczególną uwagę zwróć na bezpiecznik nr 6.
Nakrętki a nie podkładki , mój błąd

Odkręcałem dziś jedynie wszystkie nakrętki na przewodach, ale nie miałem zielonego pojęcia ze tam jest bezpiecznik blaszkowy

Odkręcę obie śruby i zobaczę co będzie. Dam znać jutro co i jak.

Zobacz dobrze te bezpieczniki blaszkowe.
Mnie przez to naciągnęli na wymianę pompy ABS-u. O moich przygodach możesz poczytać tutaj:
viewtopic.php?f=2&t=8314&hilit=

Witam
Mojej fabce stuknęło 200kkm i ...
Dzisiaj pojawił się problem- nie zgasła kontrolka ładowania podczas jazdy, hmmm, po kilku kilometrach zaczęły się jaja z obrotami: na biegu jałowym falowały sobie od 1100-1400 w górę i w dół.
Potem przygasło podświetlenie zegarów, pokazała się kontrolka ABS, poduszek. Kolejno ukazała się kontrolka Hamulca ręcznego i piszczek zapiskał 3 razy. Podświetlenie zegarów zgasło, radio padło. Jadę dalej i wysiadło wspomaganie kierownicy, nie działały kierunkowskazy. Ledwo dokulałem na parking, gaszę auto ponownie odpalam i nie odpala. Bosze...
Wyjąłem akumulator, sprawdziłem- naładowany. Włożyłem ponownie- silnik odpalił- kontrolka ładowania świeci- czyli sytuacja wyjściowa do powyższych problemów.
Jazdy nie ryzykowałem.
Macie jakieś sugestie?

pasek alternatora / podłączenie alternator akumulator / sam alternator

skoro nie ma ładowania nic dziwnego że się powoli systemy wyłączają skoro nie mają napięcia do swojego zasilania

Dzięki za szybką odpowiedź, jutro zacznę sprawdzać.

oczywiście można sprawdzić błędy na kompie ale myślę ze połowa z nich może okazać się przez błędne(brak ładowania) i po naprawie da się je skasować bez problemu

Ano, wyjąłem ponownie uku, naładowałem przez 2 godziny- okazało się że ledwo zipał, po włożeniu auto odpaliło, kontrolka ładowania znikła, kumpel przemierzył, ładownie było 14,4 więc myślę sobie aku pada albo co? Wszystko na to wskazywało więc zakupiłem nówkę . Przejechałem się i po kilku minutach kontrolka ładowania świeci ponownie- podjechałem do mechanika i ładowania już nie było. Wygląda na to, że raz działało raz nie.
Alternator:wymiana szczotek plus regulator napięcia i jak na razie wszystko gra. I nowe aku ))))
Pozdro
PS
Chyba nie w tym dziale opisałem swój problem

Coś się dzieje z układem ASR w moim autku.
Od kilku dni podczas jazdy zapala się kontrolka ASR i świeci aż do wyłączenia zapłonu. Po odpaleniu już nie świeci. Koła na pewno nie ślizgają się bo sucho jest na drodze. Opony wszystkie jednakowe. Z resztą zapala się podczas normalnej jazdy. Niestety nie mogę uchwycić momentu, w którym się zapala bo patrzę przed siebie a nie na zegary. Wiadomo.
Po podłączeniu VCDS znalazłem błąd w układzie ABS - 18265
W silniku był błąd - 17911

Poza kontrolką żadnych innych objawów jakiejś usterki nie ma.

Może ktoś wie co się dzieje?

Błąd 17911 wskazuje na wadliwe działanie alternatora lub regulatora napięcia, albo jeszcze inna przyczyna w kablach.
Jeśli pojawi się za niskie napięcie to ECU odcina niektóre systemy, aby wystarczyło napięcia. W twoim przypadku to może być ASR
Taka jest moja teoria, ale niech się wypowiedzą jeszcze inni.

To jest trop, który do mnie gada. Na niskim napięciu miałem jednorazowo kilka błędów, które po pełnym naładowaniu akumulatora nie wróciły (ale błąd był wtedy wyrzucany przy rozruchu). Na innych forach też wymieniają często regulator napięcia w kontekście tego błędu (albo przełamane przewody we wtyczce).

Od tego bym zaczal. U mnie byl kabel złamany w izolacji. A świeciło się tylko ładowanie.

Dzięki za podpowiedzi.
Wczoraj sytuacja powtórzyła się znów kilka razy. Błędy tylko dwa i to te same co poprzednio.

Nie mam absolutnie żadnych problemów z alternatorem lub jego ładowaniem podczas jazdy. Przynajmniej kontrolka ładowania nie zaświeciła się ani razu a autko odpalam od strzała.

Obejrzę kabelki przy alternatorze.

Rozmawiałem kiedyś z mechanikiem i powiedział mi " W skodach nie zawsze kontrolka się zaświeci".
Nie wiem czym to jest spowodowane i od czego zależy.
Na potwierdzenie tego podpinałem auto (co prawda to Opel) gasł podczas jazdy. Błędy z kompa przepływka i zacisk alternatora jakiś tam.
Po podpięciu miernika na AKU 5V, a kontrolka ładowania gasła.
Powodzenia.

Niestety jeszcze nie zaglądałem do kabelków ale dziś udało mi się zaobserwować i potwierdzić pewną prawidłowość związaną z tym co się u mnie dzieje.

Mianowicie, kontrolka zapala się równiutko 10 minut od odpalenia autka. Za każdym razem. Niezależnie od czegokolwiek. Czy silnik zimny czy ciepły, czy jadę w trasie (na tempomacie) czy po mieście, ze stałą lub zmienną prędkością.
Po prostu nic nie ma na to wpływu. Mija 10 minut i kontrolka świeci.

Co w mojej fabii może odmierzać czas i powodować świecenie kontrolki ASR?

Czekam też na trochę śniegu, żeby wypróbować czy ASR działa.