pewnie ze tak.
nowe czy uzywane??

przy tym remoncie moze dojdziesz do tego co wydaje te nieprzyjemne dzwieki. powodzenia

tak nowe kompletne po tyle są. Pierścienie same są za ok 30zł na tłok, ale wolę dołożyć i mam "nowy" silnik i pewny. Jako, że moja się uczy jezdzic i wykańcza i tak zajeżdzone sprzęgło to lepiej za razem wszystko, a lepiej po zimie bo na wiosne to i na rowerek wskoczy Teraz będę powoli kolekcjonował części. Na szczęście AUA jest dość popularnym silnikiem.

link do tłoka tutaj
ma też do tego samego auta za 445zł kompletny, ale trzeba zadzwonić i zapytać o różnicę.

no raczej reanimacja tego co mam, jeden juz kupiłem silnik i widzicie sami ile to jest warte. dziś jadę do mechanika odstawić auto, jak będzie miał kolega czas to dzisiaj go rozbierze i da mi znać co mu jest. jeśli tego teraz zrobię na cacy to mam nadzieje nim jeszcze trochę pojeździć...bo wtedy chyba zal takie auto sprzedać. u mnie tak na czuja to raczej zatrzymały się zawory na 1 cylindrze i dlatego na ten pierwszy nie pali, tak przynajmniej można sobie to logicznie wytłumaczyć...

panowie wyglada na to ze problem rozwiazany! na forum ibizy napisal kompetentny czlowiek i zdradzil co jest przyczyna klekotania i jak to usunąć. teraz tylko trzeba wyłozyc troche hajsu i bedzie cacy

kilka słów wyjaśnienia. usterka okazała się jednak mnie bolesna dla mojego portfela, mianowicie uszkodzeniu uległy jedynie dwa kable od wtrysku które się przetarły kolega najpierw sprawdził ciśnienie na cylindrach i wynik była co najmniej dobry (16, 16, 16, 14) także obyło się bez remontu silnika. od razu wymienił mi olej na valvoline maxlife 10w40 i klekot ucichł. wyczyścił i uszczelnił odmę przez co jak na razie nie ubywa mi oleju i korek od oliwy jest bez "masełka". póki co obserwuje auto, nasłuchuje czy ten klekot się nasili. powiedział również ze ten delikatny klekot spowodowany jest zużytymi popychaczami, czytając jedna artykuł na stronie ibizy i o ile ten kolega ma racje, powodów klekotania jak widać może być wiele, pytanie tylko czy ktoś się poświeci i zrobi tak jak pisze kolega ze strony ibizy, ja póki co nie zamierzam tego robić... pozdrawiam

ja jezdze na tym oleju i jakos slysze klepanie. mysle ze jest to spowodowane po prostu swiezym olejem.
co ma odma do brania oleju?? w tym motorze sa kiepskie pierscienie dlatego wciaga olej.

ja juz nie wierze w takie opowiastki,bo wymienilem a dzwiek jest nadal

ja sie poswiece tylko musze zebrac kase

ehh... normalka. jak tak to kazdemu przeszkadza klekot, a jak jest rozwiazanie i mozna sie tego pozbyc to wiekszosc chowa glowe w piasek

Powiem tak ja też słyszę ten klekot szczególnie zimą podczas pierwszego rozruchu. Gość z forum Ibizy pisze, że oprócz wrażeń słuchowych w niczym to nie przeszkadza i silniki te bezproblemowo dochodzą do przebiegów ok 300 tys i więcej. Podobno jedyną niedogodnością jest zwiększona konsumpcja oleju przez silnik i hałas. W moim przypadku nie zauważyłem by brał mi olej ( jeżdżę raczej delikatnie i rzadko przekraczam 4000 obrotów ) a, że sobie klepie. Widać taka jego uroda.
Zakładając, że użytkuję to auto od nowości 4 lata i przejechałem ponad 113 tys. km i że mam zamiar nim jeździć jeszcze góra 4 lata a może i mniej tzn. do przebiegu ok. 200 tys. km to uważam, że pakowanie się w dodatkowe nieuzasadnione koszty jest bezsensowne. Ja nie zamierzam brać ślubu z tym autem. Dbam o nie owszem ale to tylko dlatego, że lubię czystość i porządek. Nie mam natomiast zamiaru jeździć nim do końca swych lub jego dni. Dla mnie auto to narzędzie pracy i ma na siebie zarabiać a nie generować koszty.

Adam, ale ja nie napisałem ze bierze mi olej przez odme, tylko przez to ze jest nieszczelna. teraz jak narazie nie ubywa mi nic. nie chowam głowy w piasek po prostu tez nie wierze do konca ze klekot jest od zuzytego tłoku a raczej rzekomego sworznia. prawda jest taka ze nikt oka do srodka nie włozy i poki nie rozbierzesz całego silnika - nie dowiesz sie. ja juz raz wydałem na "nowy" silnik i teraz nie mam kasy na to aby znowu wyłożyć kasę na remont. poki co ciesze sie tym ze zamiast 1600, wydałem 300.

ale perzeciez gosc wyraznie pisal, ze sam "naprawia" te silniki w ten sposob i pozniej chodza cichutko
no i wlasnie o to mi chodzi. jak olej moze ubywac przez nieszczelna odme?? jesli nie ma wyciekow i UPG jest cala to olej moze znikac tylko przez pierscienie i/lub uszczelniacze spalajac sie w cylindrze.

Witam Panie i Panowie przyszedł czas na moją skodzinę, a raczej mojej lubej. W dniu dzisiejszym zabrałem się za rozbieranie. Będę zdawał po kolei relację z przebiegu naprawy. Jako, że klekotało coraz bardziej, oleju zjadało coraz więcej musiało to nastąpić.

Cel naprawy to wyeliminowanie stukania w silniku i spalania oleju.

Temat dotyczy silników o oznaczeniach AFH, AFK,AHW, AKG,APE, AUA,AUB, AXP,BBY, BBZ,BCA gdyż w nich były montowane te same tłoki.

Dzień 1: Rozbieranie silnika
Podczas rozbierania silnika zero niespodzianek. Tylko EGR był przykręcony 2 różnymi śrubami co zwróciło troszkę moją uwagę. No trudno. Rozbieram dalej. Wszystko OK tylko 3 popychacze znowu miękkie a były wymienione parę miesięcy temu. Kolejna rzecz zauważona to krótki pasek rozrządu (między wałkami) wygląda na zużyty. Zrzucam głowicę, tłoki wyglądają z góry w miarę ok. Gniazda zaworowe wyglądają OK. I teraz zaczyna się szukanie. Chwytam tłok palcami z góry i ruszam, a on lata na boki. Zaciekawia mnie to. Teraz palcami okręcam go na boki a on również ma luz hmm "okrężny". No to mówię sobie ładnie. Wchodzę pod spód i wujek rusza tłokiem i widzę jak korbowód na wale ma luzy na boki. No to mówię sobie, że panewki do wymiany. Odkręcam korbowód, wyciągam tłok i teraz tak. Pierścień olejowy zdejmuję i wkładam luźno do cylindra. Brakuje 3mm na obwodzie, żeby się złączył !! Masakra. Do tego cały zarośnięty w środku. Więc pierwszy winowajca zjadania oleju jest widoczny. Teraz chwytam tłok w jedną rękę i korbowód w drugą i ruszam a on ma luzy na sworzniu, że masakra i na boki i góra dół. No to wyciągam sworzeń z tłoka i mierzę po bokach i w środku. Różnica 0,4mm !!! Zrobię wkrótce zdjęcie i dam tutaj. Ale przygód nie koniec. Dwa tłoki były odwrotnie założone !! Gratis jedna panewka zrysowana przez środek na głębokość prawie milimetra i szerokość ponad milimetr. Na szczęście wał nie ucierpiał. No to co dalej. Trzeba głowicę na kompletny remont tj prowadnice+uszczelniacze+planowanie. Najlepsze miejsce to papla szlif w bielsku białej. Dzwonię i pytam o koszt. Wstępnie głowica ok 900zł na gotowo z uszczelniaczami itd. No trudno. Tłoki po 170zł za sztukę za kompletny tłok z pierścieniami i sworzniami również u nich z GETZa. Jutro jadę zawieźć i potarguje się troszkę. Zanim zrobią głowicę, wymienię panewki, tłoki, simeringi na wale i wyczyszczę EGR gdyż po wyciągnięciu EGRa oczywiście ukazał się nagar. Włożyłem do niego drut i otwierałem go ręcznie. Okazał się, że był chwycony przez nagar. Co do kolejnych kosztów i postępach będę powoli pisał. O efekcie końcowym również napiszę.

Dzień 2 wizyta w papla szlif Bielsko-Biała

Tłoki z pierścieniami po poradach pana w papli będą NPR. Do wymiany doszły tulejki w korbowodach, bo również wybite. Dzisiaj przyszła również uszczelka pod głowicę i wszystkie inne uszczelki tj ssący, przepustnica itd.

Z nudów na wieczór przy postanowiłem pobawić się EGRem i przepustnicą. I tak mnie to czekało. Niżej filmik z EGRem jak pstrykam sobie nim pod 12V także są szanse na jego poprawne działanie (kiepska jakość, ale musiałem nagrać na format do MMSa żeby udowodnić komuś).

https://www.dropbox.com/sc/3ewffmubz12he0m/uPcZw5zoUT

a tutaj przepustnica





Dzień 3 odbiór tłoków i korbowodów niestety po południu

Dzisiaj odebrałem tłoki, sworznie i panewki, ale niestety nie będzie dzisiaj montażu. Dopiero w piątek od rana. Koszt tłoków z prostowaniem jednego korbowodu i nowymi tulejami to 835zł. Teraz sworzeń w ogóle ciężko jest wsadzić do tulei. Różnica jest KOSMICZNA. Tłoki jak zaznaczyłem na zdjęciu różnią się od oryginałów na korzyść nowych. Tzn na korzyść jak chodzi o wytrzymałość, bo mogą być cięższe, ale przy naszym bolidzie 75km nie odczuje się tego Pierścienie olejowe CAŁKOWICIE inne niż oryginalne. Oryginały są rozcięte na pół tak jak zwykłe i tam przepuszczają olej. Te są z 2 pierścionków górny i dolny, które są przesunięte względem siebie o kilka cm także nie będzie nieszczelności na obwodzie. Na kolejnym zdjęciu dałem fotkę oryginalnych olejowych. Całkowicie są zarośnięte także jak one miały olej zgarniać ? Ostatnia fotka to będzie jedna z panewek. Pan w papli powiedział, że te głowice z 1.4 16V oraz z 1.2 12V to najgorsze głowice jakie można mieć w swoim samochodzie. Mówi, że miał rekordzistę z wypalonymi gniazdami i prowadnicami z przebiegiem 30tyś km. W piątek dalszy ciąg.

tłoki nowe. Pasują do AFH, AFK,AHW, AKG,APE, AUA,AUB, AXP,BBY, BBZ,BCA




tłoki stare



nowy sworzeń


a tak jedna panewka wyglądała


Dzień 4 montaż spodu silnika oraz tłoków + odbiór głowicy

W dniu dzisiejszym udało się nam poskładać dół tj tłoki, korbowody, miska olejowa. Teraz byłem odebrać głowicę. Nadzień dzisiejszy koszta są 1745zł w tym głowica na gotowo, tłoki kompletne, panewki i proszczenie korbowodu. Zostało kupić parę pierdołek tylko. W głowicy zmienione jeszcze są zawory wydechowe. Ogólnie głowica była wrakiem i podobno wszystko co do nich trafia z VW wygląda tak samo. Niżej fotki włożonych tłoków i jak wygląda głowica po planowaniu. Splanowana 0,1mm także była ponoć idealna prosta (tylko tyle w niej dobrego)





Dzień 5 Montaż góry silnika tj głowica + pokrywa + rozrząd

Dzisiaj troszkę pociągęliśmy z pracą. Głowica założona, pokrywa zaworów założona, paski rozrządu założone. Obudowa rozrządu i koło pasowe. Zostało nalać olej, płyn chłodniczy, przykręcić cewkę, śiece i przewody zapłonowe, ale to na poniedziałek bo sobota dziś.

Dzień 6 KONIEEEEC i pierwsze odpalenie samochodu.

No więc sprawa wygląda następująco. Pierwsze odpalenie samochodu wyglądało następująco. Przekręciłem kluczyk i po 1 obrocie auto już pracowało na wszystkie cylindry. Bez problemu najmniejszego. Zaraz po zapaleniu silnika słysze MEGA stukanie tak jak było wcześniej a nawet mocniej. Mówię sobie O KU...A. Z silnika wszędzie się kopci. Straszny widok. Czekamy i czekamy i silnik zaczyna powoli cichnąć. No to jak troszkę ucichło dodałem gazu na 2tys rpm i po ponad minucie nastała CISZA ! Silnik zalany jest póki co mobilem 2000 (10w40) i tak na nim będę jeździł z 3000km aż silnik się dotrze. Później wymiana oleju na valvoline również 10w40 już na kolejne 10 000km. Jak się silnik dotrze to pewnie będą opiłki różne i syf po montażu także wolę pierwszą wymianę zrobić wcześniej.

Obserwacje: Wcześniej z rury z odmy walił dym pod ciśnieniem na odległość 20cm. Gęsty i śmierdzący palonym olejem. Teraz z rury z odmy ANI GRAMA POWIETRZA. Można by zatkać korkiem bo nic nie leci z niej. Czy odkręcę korek oleju czy zakręcę na pracującym silniku NIE MA RÓŻNICY w pracy silnika. Także CHECK ENGINE przy odkręcaniu korka jest spowodowane zużytymi pierścieniami olejowymi. Teraz silnik pracuje CICHUTKO. Jedyne co słychać to słychać hydrauliczne popychacze jak delikatnie stukają. Są nowe stosunkowo także obstawiam, że to ich cykanie to wina oleju i wiem też, że wszystkie japończyki mają tak samo także to nie szkodliwe jest a jako, że delikatnie cykają wszystkie to na pewno wina oleju (mobil nie spełnia normy VW dedykowanego do skody). EGR oraz przepustnica zaadaptowały się bez problemu. Błędy wykasowałem i posłałem moją lubą do domu (65km). Jak wróci pod koniec tygodnia to dam znać czy czyszczenie EGRa powiodło się. Autko jest MEGA dynamiczne. Od 2tys do 3tys rpm z gazem do połowy wciśniętym (w celach przyspieszenia bo dociera się w końcu) ma tyle mocy co przed remontem od 3,5tyś rpm wzwyż !!!
W skrócie mówiąc TO NIE JEST TO SAMO AUTO.

Reasumując. Stukanie jest spowodowane wybijającymi się sworzniami tłokowymi i tulejami w korbowodach. Przy okazji tego warto wymienić panewki korbowodowe. Koszta tego tj wyeliminowanie bezpośrednio przyczyny stukania to niecały 1000zł robiąc samemu.

Niestety nie jest tak kolorowo gdyż zapewne macie również głowice do roboty i przy okazji warto zrobić rozrząd. Tutaj dokładamy kolejny tysiąc.

Ceny:

Tłoki kompletne NPR 4x 150zł = 600zł
Panewki korbowodowe Kolben Schmidt 85zł
Tuleje korbowodowe i prostowanie jednego korbowodu 150zł
Zrobienie głowicy tj: planowanie 0,1mm, nowe uszczelniacze, nowe prowadnice zaworów, nowe zawory wydechowe, docieranie jej koszt 907zł

Paski rozrządu CONTITECH 90zł
Uszczelka REINZ 80zł
Śruby głowicy GETZ 70zł
Zimering na wał chyba 20zł
Uszczelki na ssący i pod termostat chyba 20zł
Olej mobil 70zł
Filtr oleju i powietrza (nie pamietam)

Robota 350zł (z wujkiem w jego warsztacie) + paliwo na 2 kursy do Bielska Białej (90km łącznie)

Mój koszt całkowity za części bez roboty to troszkę ponad 2000zł.

Wasza głowica niekoniecznie jest w takim kiepskim stanie jak moja także można dać na samo planowanie jej i gumki i koszt spada o 500zł także w 1500zł można się zmieścić.

Warto ? Drogo czy nie drogo ?
Na alledrogo można kupić kadłubek silnika kompletny za 1800zł bez osprzętu. Czy jest dobry ? Nie wiemy. Jak długo pojeździ ? Nie wiemy. Tłoki pewnie te same wadliwe co my mieliśmy. Czy warto kupować używany ? Moim zdaniem NIE gdyż za 2000zł mamy praktycznie NOWĄ głowicę, nowe tłoki i nowe panewki lepsze niż oryginały. Także mam nadzieję, że w miarę wyszła mi naprawa.

Witam.

Jeśli chcesz sprawdzić po zmontowaniu silnika i złożeniu całości to robisz to za pomocą Vag-a w testach wykonawczych i blokach pomiarowych od 070 do 075. Jeśli chcesz sprawdzić "na krótko" przed zamontowaniem, to o ile pamiętam, to jak postawisz zawór EGR pionowo, gniazdem wtyczki elektrycznej do góry i spojrzysz na to gniazdo od przodu, to w dolnym rzędzie dwa skrajne piny to zasilanie elektrozaworu wewnętrznego, więc musisz na nie zapodać zasilanie, przerywanie, i sprawdzić czy "cyka". Jednak to sprawdza tylko elektrozawór wewnętrzny, natomiast w środku EGR-u znajduje się jeszcze potencjometr i jego pozycję sprawdzisz Vag-iem. Jednak z praktyki, generalnie, jeśli EGR "cyka" i otwiera się i zamyka to "będzie żył".

Pozdrawiam

witek_77 widze, ze jednak znalazly sie fundusze i remoncik rozpoczety jestes nasza nadzieja, bo przecierasz szlaki. Ciekawe jaki bedzie efekt, ale jestem dobrej mysli. dlaczego kupujesz tloki firmy GETZ?? jestes pewien tej firmy?? Firma Mahle podobno produkuje jakies wzmocnione tłoki i pierscienie. czekam na dalszy ciag relacji...

na mahle mnie nie stać. Już i tak za dużo robię, bo doszło sprzęgło, przewody wysokiego napięcia no i głowica 900zł za kompleksową naprawę, a bez prowadnic zaworowych miałbym za 200zł po znajomości, a w lipcu kuchnie robią i listopad ślub. No ale jeździć czymś trzeba, a nie zanosi się na zmianę samochodu póki co więc lepiej zrobić porządnie. Jakbyście wy robili same tłoki to macie 170złx4 + uszelkę pod głowicę i trochę silikonu na miskę olejową i pokrywę zaworów. Też tak mogłem, ale jakoś mnie tchnęło do całkowitej regeneracji. A stukanie to pewniaki sworznie/tłoki/panewki na korbowodzie te na dole. Te 3 miejsca latały. Panewki parę groszy w razie coś także nie ma źle. Jutro powybijam resztę sworzni i dam znać który najgorszy.

witek_77 a ponumerowales sobie korbowody zeby pozniej nie pomieszac?? sprawdz gładzie cylindrow czy nie ma rys. tak ogolnie to powinno sie pomierzyc srednice cylindrow w celu okreslenia ich zuzycia. po naprawie jakim olejem bedziesz zalewal silnik??

korbowody dostają nowe panewki także ich kolejność nie ma istotnego znaczenia. Natomiast odwrócone mają być znaczkami VW od strony sprzęgła Będą również sprawdzane czy są proste bo widziałem, że jeden tłok był nie tylko przód i tył zrysowany, ale i bok jeden. Cylindry już pisałem wyżej, że są igła stan. Dzisiaj pan powiedział, że jednak tuleje korbowodowe są do wymiany, bo te sworznie to jakaś tragedia była i wszystkie się wybiły w tym wybiły też tuleje. Obawiam się, że auto miało więcej przejechane niż ma licznik albo trafiłem na jakąś wadliwą partię sworzni. Tłoki i pierścienie jednak nie getza a NPR. Pan w papli powiedział, że w tym wypadku taniej i lepiej. Dostałem kompletny tłok po 150zł za sztukę. Jutro powinny być po południu korbowody z tłokami do odbioru i prawdopodobnie jutro poskładam dół silnika tj panewki, korbowody, tłoki, miska olejowa. W piątek lub ponieziałek będzie głowica do odbioru.

Olej pozostaje tak jak miałem tj mobil 2000 10w/40 tani i dobry. Na pełny syntetyk nie przechodzę, bo to nie ma sensu. Każdy VW nawet nowy zjadał olej więc po co lać rzadszy i mu ułatwiać zjadanie, a między pół a pełnym nie ma takie różnicy jak między pół a minerałem. Miałem AGIPa, ale straszny żur się zrobił chociaż może to przez te mega przedmuchy