FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Napięcie w Waszych Fabiach
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=2101
Strona 3 z 4

Autor:  Artur_jaw [ 19.06.2014, 09:38 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

u mnie przy wymianie aku pomiary :
jałowy bez obciążenia 14,2
ok 3 tyś obr włączone wszystkie światła (prawie 400W) 14,1
jakiś powód tego że fabryczny aku 10 lat wytrzymał musiał być

Autor:  Maki [ 19.06.2014, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Cytuj:
ok 3 tyś obr włączone wszystkie światła (prawie 400W) 14,1

A na jałowym mierz a nie na 3 tys.

Autor:  Artur_jaw [ 19.06.2014, 17:03 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

chwilowo będzie z tym problem (do większości przypadków wystarcza mi info że jest/nie ma napięcia więc miernik leży bez baterii) zwykle używam próbnika w śruobkręcie ( >>>czegoś takego<<< ;) ) a pomiary były robione przy okazji wymiany aku przez pana ze sklepu i te dwie wartości mi podał (i wpisał w kartę gwarancyjną ;) ) ale przy okazji uzupełnię wpis

Autor:  Maki [ 19.06.2014, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Cytuj:
a pomiary były robione przy okazji wymiany aku przez pana ze sklepu i te dwie wartości mi podał (i wpisał w kartę gwarancyjną ;) ) ale przy okazji uzupełnię wpis

To takie żeczy robił ci gościu ze sklepu. Nic mi nie mierzył podbił gwarancje i tyle. Bo co go obchodzi jakie ja mam napięcie na w aucie.

Autor:  Artur_jaw [ 19.06.2014, 19:16 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

zasadniczo nic, ale tak mam dowód że wina ew usterki w aku nie była spowodowana złym ładowaniem ;)

Autor:  Maki [ 19.06.2014, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Artur_jaw napisał(a):
zasadniczo nic, ale tak mam dowód że wina ew usterki w aku nie była spowodowana złym ładowaniem ;)

Nie bądź taki pewien. Zawsze mogło coś ci w aucie zepsuć już po kupnie aku. Więc nadal mogą ci nie uznać gwarancji aku z powodu usterki elektryki w aucie.

Autor:  Artur_jaw [ 19.06.2014, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

niby tak ale w praktyce żeby podjechać miałem jakieś 100-200m nadłożenia drogi i jakieś 10minut w tym większość to gadanie o akumulatorach ;)

Autor:  Kamilo89 [ 19.06.2014, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Maki napisał(a):
Artur_jaw napisał(a):
zasadniczo nic, ale tak mam dowód że wina ew usterki w aku nie była spowodowana złym ładowaniem ;)

Nie bądź taki pewien. Zawsze mogło coś ci w aucie zepsuć już po kupnie aku. Więc nadal mogą ci nie uznać gwarancji aku z powodu usterki elektryki w aucie.

Tak, ale co najważniejsze stwierdzili, że montaż był prawidłowy i akumulator został podłączony do sprawnego samochodu. Jak dla mnie sam taki pomiar in plus dla sprzedawcy, bo jak wiadomo nie każdy (nie powiem głośno kto) potrafi od ręki zmierzyć napięcie

Autor:  fabias61 [ 14.07.2014, 14:06 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Wracam do tematu alternator napięcie ładowania akumulatora ????W maju kupiłem nowy akumulator wczoraj ponownie sprawdziłem napięcie na akumulatorze 12,3V po odpaleniu silnika na biegu jałowym 13.7-13,8V włączone światła dzienne i nawiew powietrza. Po przejechaniu ok 5km spadło do 13,4-13,5V i pytanie czy to jest OK?????Czy nowy akumulator i nie potrzebuje dużo ładowania i regulator dostosowuje prąd ładowania do stanu naładowania akumulatora czy dobrze rozumuję?????A jakie powinno być napięcie na stykach akumulatora podczas pracy silnika na postoju tzn. biegu jałowym czy będzie spadało przy dłuższej pracy????????????????

Autor:  omron [ 14.07.2014, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Sorry że tak " z butami " wejdę w temat - każdy z nas ma aku 12 Voltowe i o jakiejś tam różnej pojemności / dla danego modelu auta / nie czepiajmy się naprawdę tych kilku dziesiątek volta, bo to uwierzcie mi, nie ma naprawdę żadnego sensu. Jeśli macie nap. > 13 V to jest o.k.
A dla tych bardzo dociekliwych, proponuję założenie cyfrowego woltomierza - mieści się w zaślepce klawiszy - i wszystko się stanie jasne. Nie podaję tu nazwy sklepu i modelu - z oczywistych względów. Mogę podać link na PW.

omron

Autor:  Maki [ 14.07.2014, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

omron napisał(a):
Sorry że tak " z butami " wejdę w temat - każdy z nas ma aku 12 Voltowe i o jakiejś tam różnej pojemności / dla danego modelu auta / nie czepiajmy się naprawdę tych kilku dziesiątek volta, bo to uwierzcie mi, nie ma naprawdę żadnego sensu. Jeśli macie nap. > 13 V to jest o.k.
A dla tych bardzo dociekliwych, proponuję założenie cyfrowego woltomierza - mieści się w zaślepce klawiszy - i wszystko się stanie jasne. Nie podaję tu nazwy sklepu i modelu - z oczywistych względów. Mogę podać link na PW.

omron

Nie do przesady też z tym co ty napisałeś. Napięcie ładowania powinno być około 14V. Jak będzie blisko 14V to ok ale jak już będzie już bliżej 13V to już coś nie halo.

Autor:  fabias61 [ 16.07.2014, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Dziś dalej poczyniłem pomiary i takie wyniki;;; pomiar napięcia na stykach akumulatora 12V. Po odpaleniu silnika i pracy na biegu jałowym napięcie na końcówce(śrubie )przy alternatorze 14.4V na akumulatorze wzrosło do 13,8V.
Po około półgodzinnej jazdy na alternatorze 14V a akumulatorze 13,5V.
Po około godzinnej jeżdzie na alternatorze 13,8V a akumulator 13,4V

jak ruszę kierownicą na postoju napięcie na alternatorze spada 12,7V-12,8V a akumulatorze 12,4V???
Pytałem się elektryka w serwisie powiedział że napięcie nie może być na alternatorze poniżej 13V a większe 15V .Ale mnie to nie przekonuje , ja rozumiem to tak że regulator alternatora dostosowuje się do napięcia akumulatora jak za niskie napięcie do regulator daje np.14,4V a jak podładuje akumulator to spada do około 13,5V .Czy dobrze to rozumiem .Pozdrawiam i przepraszam że dalej drąże!!!!!! Pozdrawiam:

Autor:  konikks [ 16.07.2014, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

A jakieś konsekwencje odczuwasz z powodu tak "gigantycznych" wahań napięć?

Autor:  Maki [ 16.07.2014, 19:41 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

fabias61 napisał(a):
Dziś dalej poczyniłem pomiary i takie wyniki;;; pomiar napięcia na stykach akumulatora 12V. Po odpaleniu silnika i pracy na biegu jałowym napięcie na końcówce(śrubie )przy alternatorze 14.4V na akumulatorze wzrosło do 13,8V.
Po około półgodzinnej jazdy na alternatorze 14V a akumulatorze 13,5V.
Po około godzinnej jeżdzie na alternatorze 13,8V a akumulator 13,4V

jak ruszę kierownicą na postoju napięcie na alternatorze spada 12,7V-12,8V a akumulatorze 12,4V???
Pytałem się elektryka w serwisie powiedział że napięcie nie może być na alternatorze poniżej 13V a większe 15V .Ale mnie to nie przekonuje , ja rozumiem to tak że regulator alternatora dostosowuje się do napięcia akumulatora jak za niskie napięcie do regulator daje np.14,4V a jak podładuje akumulator to spada do około 13,5V .Czy dobrze to rozumiem .Pozdrawiam i przepraszam że dalej drąże!!!!!! Pozdrawiam:

To że jak ruszasz kierą spada poniżej 13V to się nie przejmuj. Fabie maja pompe wspomagania napędzaną elektrycznie dlatego.
Napięcie ładowania powinno być nie mniejsze niż 13,5 a nie większe niż 14,5V. Masz widełki 1V. tego się trzymaj.

Trochę mnie dziwi spadek napięcia między alternatorem a aku. Nie powinno być aż tak dużo. Choć ręki nie dam sobie uciąć.

Akumulator w samochodzie ładowany jest napięciowo, a nie prądowo. Więc napięcie jest stałe, a prąd zmienny. np. Pusty aku w samochodzie jak odpalisz może na początku ładować się prądem nawet 15A. A jak jest prawie pełny to 1A. A napięcie zawsze będzie około 14V.

Ja na twoim miejscu sprawdził bym regulator napięcia. Może jak się np. zagrzeje to źle pracuje.

Autor:  bonifacy [ 16.07.2014, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Napięcie w Waszych Fabiach

Maki napisał(a):

Trochę mnie dziwi spadek napięcia między alternatorem a aku. Nie powinno być aż tak dużo. Choć ręki nie dam sobie uciąć.

Rzeczywiście duży ten spadek napięcia.Między alternatorem a akumulatorem jest gruby solidny kabel , ale mamy po drodze złącza . Ja bym to sprawdził i oczyścił. Zwłaszcza to na pokrywie aku.Jako że kolega Maki ręki sobie nie utnie to sprawdziłem u siebie i jest tylko 0,1 V różnicy podczas pracy na wolnych obrotach na światłach mijania.
fabias61 napisał(a):
pomiar napięcia na stykach akumulatora 12V.
Tutaj też coś nie halo. Wydaje mi się że to za mało jak na akumulator o domniemanej dobrej kondycji. Zmierzyłem u siebie po godzinie od jazdy i było 12,63 V . Z ciekawości zmierzę jutro rano. Inną kwestią jest wiarygodność pomiarów. Co miernik to inne odczyty. Pomiar na alternatorze i jednocześnie na akumulatorze wskazany na dwa mierniki.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/