Ja u siebie wyrzucilem ten orginalny lacznik wezyka bo tez zaczal lac i w jego miejsce wstawilem kawalek wezyka ciut dluzszy od orginalu 2 malutkie obejmki i basta nic tam nie cieknie czyli patent dziala a jak wiadomo patenty sa najlepsze

W moim Angliku super dojscie tylko reke wsadzic i juz zrobione hmm to dlatego ze kierownica z drugiej strony,pozdrawiam:)

a czy ktoś miał taki problem, że przy włączaniu tylnego spryskiwacza włącza się przedni?
Ja właśnie tak mam i nie wiem gdzie szuakc rozwiązania

Chomik,
Rozumiem,że przy włączeniu spryskiwacza tylnej szyby działą przedni tzn;płyn leci na przednią szybe czy słyszysz tylko działanie pompki?

Chomik,


Tak na zdrowy rozum to nasuwają mi się na myśl dwie możliwości:
- szwankuje pompka spryskiwacza (jest jedna, wspólna dla obu spryskiwaczy, tylko jest tam na niej zamontowany taki jakby rozdzielacz gdzie ma lecieć płyn).
- robi się zwarcie w manetce i jednocześnie załącza oba spryskiwacze.

MartinezTychy

Tak jak mówisz spryskiwacz sika na przednią szybę, ale działa w tym momencie tylko tylnia wycieraczka (przednie działają normalnie)

Lechu

Z manetką myślę, że jest wszystko ok (na tył nie leci wcale). Też myślałem o pompce i ostatnio jak byłem u mechanika w innej sprawie to o to pytałem, ale on nie był w stanie mi odpowiedziec. Będe w przyszłym tygodniu u znajomego elektryka to może on coś pomoże...

Miałem problem z tylnym spryskiwaczem, bardzo delikatnie leciał. Dysze przedmuchałem i nic nie pomogło, otworzyłem maskę z przodu i zauważyłem trochę płynu pod komputerem. Z pod komputera wystawał przewód sztywny na szybkozłączce i za nim drugi przewód, wystarczyło te dwa przewody spiąć na nowo i pomogło. Teraz tryska jak nowy.

Potwierdzam, Za sterownikiem silnika są wśżyki wystarczy je połączyć.
UWAGA: Na plastiki które trzymają sterownik. Ze względu na niskie temp. są kruche. U siebie za 1 razem połamałem.
Tutaj foto z forum jak to wygląda w przedziale silnika: viewtopic.php?f=2&t=1257&hilit=tylny+spryskiwacz&start=30

Jeśli chciałbyś to wymienić to napisz do mnie.

Panowie, przerabiam właśnie ten temat. Szybkozłączka nie tyle się poluzowała, co w ogóle rozłączyła. Po ponownym złączeniu płyn i tak nie trafia na szybę, tylko sączy się ze złączki. Podejrzewam, że najpierw dysza zapchała się jakimś syfem (wcześniej nie miałem auta ze spryskiwaczem na tył więc nie mam nawyku używania tego), a przy próbie użycia ciśnienie rozerwało najsłabszy element układu - czyli nieszczęsną złączkę. Mogę ją wymienić na kawałek przewodu z opaskami, ale wydaje mi się, że to nie rozwiąże problemu. Jest jakiś prosty patent na wyjęcie dyszy do czyszczenia, czy trzeba ściągać plastiki z klapy?

Wystarczy zdjąć plastik który znajduję się na wysokości dyszy, dyszę można zdjąć delikatnymi ruchami prawo lewo, pociągając ją do siebie. Przerabiałem to w niedziele. Postaraj się mocniej wcisnąć przewód w złączkę może było za lekko i dlatego płyn spływał po złączce.

polecam taśmę teflonową stosowaną przez hydraulików, u mnie już się nie wypina

Przerabiał już ktoś ten temat w 1.2 HTP 64KM? Lokalizacja wycieku to mniej więcej pod akumulatorem. Nie można się do niego dostać bez odkręcania ani od góry ani od dołu. Przydałoby mi się info jak się tam dostać bez rozkrecania połowy przodu samochodu

Jak odkręcisz sobie komputer z tego uchwytu śmiesznego, to sie dostaniesz.