![Post Post](./styles/avalongreen/imageset/icon_topic_latest.gif)
Re: krańcówka tylnych i przednich drzwi
W większości powtórzę co Venomk napisał, ale postaram się to pokazać "łopatologicznie". Ja miałem drukniętą instrukcję Venomk:
Do sciągnięcia potrzebujemy srubokręta, kawałka szmaty i najlepiej komplet kluczy TORX - nie pamiętam numerów. Powinniśmy mieć wiadomy mikrostyk i wskazane zapasowe spinki.
Ściąganie boczku drzwiowego:
1) Ściągamy fragment uchwytu do zamykania drzwi (ten który ciąganiemy podczas zamykania), w wersjach Joy i wyżej ma on kawałek srebrnej wstawki. Najlepiej podważyć śrubokrętem od dołu w dolnej części i jak nam troche odstaje to wsadzić palce i trochę na siłę wycięgnąć ze spinki, potem wyskoczy nam z zaczepika plastikowego i tak ciągniemy od dołu do góry . Zostaje nam w ręce "pół uchwytu" w kształcie litery C.
2) Odkręcamy dwie śruby, które pokazały nam się pod ściągniętym uchwytem - w głębi otworu - i dwie na samym dole, na krawędzi pod schowkiem drzwiowym.
3) Możemy teraz pokombinować, żeby wyciągnąć sterowanie szybami. Najlepiej wypychać lub podwadzać od tyłu, bo z tyłu są takie plastikowe uchwyciki na wcisk, sprężyste i poddają się na siłę, w przedniej części są takie wąsy "pod plastik" jak w niektórych telefonach komórkowych i możemy je wyłamać.
3) Jak już wyciągniemy sterowanie i wypniemy wtyczkę, ciągniemy od dołu do góry cały boczek, mocno, ale z wyczuciem, to zaoszczedzimy na spinkach, jak nie to trudno.
4) Po sciągnięciu boczku musimy odpiąć kabel od sterowania lusterkami i diody od centralnego - ta mała czerwona - oraz wypiąć linkę prowadzącej od klamki wewnętrznej do zamka. Łapiemy za koniec pancerza i delikatnie pociągnąć do tyłu, uważać na takie ząbki białego uchwyciku trzymającego pancerz na miejscu - są kruche.
5) Po tym mamy boczek ściągnięty.
Wyciąganie zamka.
1) Tak jak pisał Venomk widać po lewej stronie drzwi (patrząc od wewnątrz) gąbeczkę popielatą. Przecianamy, rorywamy ją i widzimy zamek
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
nastepnie ściągamy 2 małe czarne zaślepki z boku drzwi i torxem wykręcamy po kilka obrotów szarpiąc klamką. Jak widać, ze zamek się rusza to podwadzamy śrubokrętem opierając się na szmacie i wyciągamy zamek. Jest film video na youtube koleś pokazuje na przykładzie octavii.
2) Gdy wyciągniemy zamek to patrzymy do dziurki po nim i widzimy po tewej stronie takie wgłębienie jakby gwintowane, a w nim taką jakby śrubeczkę zakończoną linką idącą do zamka. Śrubokrętem podwadzamy tę śrubeczkę i wychodzi nam ona do środka - latając luźno z linką.
3) Torxem odkręcamy dwie duże śruby i już zamek mamy luzem w otworze pod gąbką. Wyciągamy go, odpianmy wtyczkę i prawie po robocie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Podmianka mikrostyku.
1) W dolnej części zamka jak w F1 widzimy dwa kableki idące pod spinkę. Z jednej strony spinki widzimy taką blaszkę wyciętą i zagiętą "do środka" - takie zabezpieczenie przed wysuwaniem. Podginamy ją do góry, by zrównała się z blaszką spinki i spineczka schodzi nam prawie sama. Mamy mikrostyk sterczący luźno na kablu.
2) Jak wcześniej rozbroimy górną część mikrostyku od dolnej to wiemy co i jak. Robimy to samo z oryginalną. Jak wspomniałem wcześniej ta oryginalna malepszy plastik i zatrzaski dają się odgiąć bez ryzyka ułamania. Te w zamienniku są sztywniejsze i trzeba uważać.
3) Po rozebraniu podmieniamy górę mikrostyku z białym przyciskiem i gotowe. Jakby ktoś nie zwrócił uwagi to górę zakładamy tak, że biały bolczyk, przycisk ma naciskać na sprężynkę. Ja założyłem odwrotnie i przy próbie przekładki (ponownej rozbiórki) złamał mi się jeden zaczep, który wcześniej zbielał podczas odginania.
4) zakładamy wszystko w odwrotnej kolejności pamiętając by dogiąć blaszkę zabezpieczającą na spince. Acha w oryginale przestrzeń wokół białe przycisku jest posmarowana smarem i można troche dać by zamek ślizgał się po mikrostyku.
No i to tyle. Generalnie prościzna. Gorzej wygląda to w F1.
Odnośnie szyb to okazało się, że miałem strzelone dwa przewody przy wtyczce, która włączona jest w słupek. Dotychczas ściągałem peszla od drzwi, a to trzeba było sciągnąć od słupka/karoserii i pokazuje nam się wtyczka. Przewody musiały robić zwarcie i wyleciał bezpiecznik. Spiąłem kable - przejściówkami - wsadziłem bezpiecznik i działa jak dawniej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)