Ja robiłem coś takiego u siebie w samochodzie. Ja musiałem przeciąć kabelek jak na rysunku. Potrzebny jest tylko jeden kabelek (z "plusem"). Masa dochodzi z karoserii samochodu. Czyli jak wkręcisz krańcówkę w nadwozie, to masz już masę - wystarczy tylko plusa podłączyć i działa.

Dlatego trzeba się podłączyć pod wałkowany temat, żeby znalazło się w nim ładne zakończenie a nie zakładać nowy. Regulamin forum pkt. 2 i 3



Rozwiń swoją myśl odnośnie podłaczania plusa, bo kto się zna ten wie że do krańcówek w ogóle się go nie podłacza, krańcówka tylko robi przerwę na masie a bierze ją z karoserii. Ale czytając Twój opis jakiś laik może sobie zrobić pięknę zwarcie...

Faktycznie - źle się wyraziłem. Przepraszam Oczywiście chodzi o to, że krańcówka przerywa tylko obwód załączania oświetlenia wewnętrznego. To tak samo jakby zrobić sobie prosty układ: dwa kabelki, bateria i żarówka i przeciąć go w jednym miejscu. W tym właśnie miejscu jest krańcówka zamka.

Ogólnie rzecz biorąc - no krańcówki podłączamy tylko jeden kabelek.

Oki dziękuje za info. A co tyczy sie złamania regulaminu to sorki. Jestem tutaj nowy i hmm Jeszcze raz Sorki. A co do tego włącznika od Felicji tak jak mówił Bart to troszkę duży jest ten włącznik ( duży otwór trzeba wiercic ), szukałem innego ale w sklepach z częściami wielkie oczy robili i mówili ze nima :/ w sklepie z elektroniką tez to samo A wy drodzy koledzy z jakich taczek ( samochodów ) używaliście włączników?? Brałem pod uwagę z Favoritki ale biały jest i brzydko wygląda

Kup zwykły alarmowy wyłącznik (jak masz alarm w samochodzie, to otwórz maskę i tam będzie taki czarny przycisk). Kosztuje coś około 5 zł i sprawuje się jak najbardziej prawidłowo.

Dzięki za podpowiedz Krzychu_W Gonie do sklepu i i zaczynam działąc bo juz mam dosc tych usterek co wychodza

ja uzylem wylacznik samogwintujacy - wiercisz otwor i wkrecasz wylacznik i wylacznik z 2 nakretkami nie sprawdza sie - nie bardzo jest go jak zamontowac

Eeeeee tam.... jak się chce, to wszystko można zrobić. Dla mnie nie stanowiło to większego problemu. Musiałem tylko trochę rozebrać samochodu - plastiki po lewej stronie.

Dzisiaj na warsztat przyjechał facio na wymianę filtra paliwa. 5 minut i po robocie. Chcę odpalić... a tu lipa Co się okazało.... skończyła się wacha...
Także mnie już nic nie zdziwi

Czyli wystarczy psiknąć w szczelinę zamka ? Mam nadzieję , że u mnie wystarczy ten zabieg bo gdy nie domknę do końca drzwi tylko "na raz" wtedy zapala mi się lampka i słychać brzęczyk....
A jeszcze jedno jak dobrać się do tego wyłącznika, co trzeba rozkręcić proszę o łopatologiczne wytłumaczenie bo nie znalazłem tego na forum.