Teraz jest 26.06.2024, 11:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
[F1] KONTROLKA Elektronicznego ukłądu sterowania silnikiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33
Lokalizacja: Białystok
Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
Post 
Witam, miałem tez problem z tą kontrolką. Wyszło na to że wymieniłem sonde lambda (tę przed katalizatorem) i od tego czasu mam spokój. kosztowało mnie to 360 z, ale można taniej. Widze że masz autko takie jak ja :D więc silnik penie z sybmolem BBY. W jednej z hurtowni internetowych oferowali sonde za ok. 135 zł, wymiana u mechanika to ok. 50 zł. Sklep to sklep@skoda-czesci.pl, tam miły pan podał mi cene tej sondy. Ale najpierw upewnij się czy to napewno sonda. Jeśli nie chcesz pojechać do ASO, to znajź inny wrsztat ze stacją diagnostyczną niech sprawdzą co to może być (tam gdzie wymieniałem sonde, podłączenie do kompa kosztowało 50 zł, w ASO 120 zł). Tylko wcześniej upenij się czy to na pewno silnik z serii BBY (masz to napisane w ksziążce serwisowej obok takiego dużego "kodu kreskowego")

[ Dodano: 2006-03-05, 20:30 ]
PS. Ni słuchaj bajek że to wian paliwa. Ja tez tnakuje tylko firmowwe (StatOil).


05.03.2006, 20:28
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Wielkie dzieki za potwierdzenie moich obaw o sondę. Problem dotyczy Fabii mego ojca, ale to ten sam silnik, z symbolem BBY. A powiedz jeszcze - miales te same objawy (tzn obie kontrolki + przygasanie na jalowym biegu)?

Ojciec ma jeszcze ostatnie dni na gwarancji i chce to naprawić w jej ramach - mam nadzieje ze mu sie uda, ale uprzedzalem go ze musi byc kategoryczny, ze beda go chcieli zbyć winą paliwa...


05.03.2006, 23:56

Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33
Lokalizacja: Białystok
Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
Post 
Umnie paliła się tylko jedna lampka (ta przedstawiająca silnik, opisana jako "układ elektronicznego sterowania silnikiem"), jednak paliła się ona przez cały czas. Tzn. raz późnym wieczorem, gdy odwoziłem żonę do domu to nagle zgasła, ale następnego dnia rano, znowu sie paliła. Skoro jest na gwarancji, to niech to dokładnie sprawdzą, acha, umnie próbowaliteż coś tam przeczyścić, ale pomogło to tylko na chwilę (tak ok. godziny później znowu się zapaliła, gdy trochę mocniej przygazowałem). Z tego co pamiętam, to sonda lambda jest też objęta w wykazie części podlegających wymianie, na zasadzie "dobrej woli", pod arunkiem że samochód ma nie więcej niż 3 lata. Miałem gdzieś taką stronę z tym wykazem, jak znnajdę to podeślę linka. Coś chyba jest nie tak z sondą w tym modelu, bo już słyszałem o kilku podobnych przypadkach (kilka było na forum i coś tam jeszcze wspominali mo w ASO). Tylko nie daj się zbić jakością paliwa. Jaśli Twój ojciec ma jeszcze rachunku ze stacji gdzie tankował, to też może zawsze je pokazać.


06.03.2006, 00:17
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 14.01.2005, 11:59
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 990
Podziękował: 0
Pomógł: 2

Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Rok prod.: 2004
Województwo: mazowieckie
Post 
ASO Modlińska - największe zło - nigdy tam nie zajadę

_________________
Skoda Fabia JOY EDITION


06.03.2006, 09:44
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Jacek_wawa
A czy Twój ojciec tankuje "pod korek" czy do pierwszego wybicia?

Z informacji serwisu: Jak się leje za dużo paliwa to powoduje to zalanie komory odpowietrzającej, filtra z węglem aktywowanym i układu recyrkulacji oparów (jeśli dobrze pamiętam). I że nie podlega to gwarancji bo powstało z winy użytkownika (a koszt nie jest mały).

Sygnalizuje to błąd 16825 (chyba)

Oprócz tego błędu i kłopotów z silnikiem może się zaświecać właśnie kontrolka silnika.


06.03.2006, 10:14
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Przyznał mi się, że kiedyś mu się zdarzyło... (dla równego rachunku - jak skwitował :) ale generalnie nie jest to jego stała praktyka...
Numeru błedu nie możemy sami odczytać, bo nie mamy VAG-a, jeszcze 8)
A jakie kłopoty z silnikiem to powoduje - czy np to przygasanie / gaśnięcie na jałowym, co mu sie zdarzało? co jeszcze?

a żeby było śmieszniej - to od wczoraj mu ustały wszystkie objawy... odkąd zatankował jakąś lepszą benzynę (Ultimate, chyba z BP...) a chce cisnąś ASO żeby definitywnie zaprawić problem bo gwarancja sie kończy...


06.03.2006, 23:54
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Podobno wystarczy raz przelać, żeby paliwo się dostało w niepowołane miejsce i zaczynają się problemy, choć czasami ujawniają się po dopiero pewnym czasie. Z drugiej jednak strony znam kilku ludzi, którzy leją bez opamiętania i nic im się nie dzieje.

Jakie objawy? No dokładnie takie o jakich mówisz: kłopoty z uruchomieniem, nierówna praca, gaśnięcie, świecąca kontrolka.
Co prawda objawy takie mogą być spowodowane szeregiem innych przyczyn dlatego trzeba sprawdzić nr błędu.

Z resztą nie dam sobie ręki uciąć czy to zalanie filtra z węglem aktywowanym jest faktyczną przyczyną problemów czy tylko ASO tak twierdzi nie mając innego pomysłu.

Podjedź do ASO niech odczytają błędy i zobaczycie, może u Was coś innego komputer pokaże.


07.03.2006, 08:34
Zobacz profil

Dołączył(a): 18.10.2005, 08:22
Lokalizacja: WU
Posty: 591
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Województwo: mazowieckie
Post 
kros napisał(a):
Jacek_wawa
A czy Twój ojciec tankuje "pod korek" czy do pierwszego wybicia?

Z informacji serwisu: Jak się leje za dużo paliwa to powoduje to zalanie komory odpowietrzającej, filtra z węglem aktywowanym i układu recyrkulacji oparów (jeśli dobrze pamiętam). I że nie podlega to gwarancji bo powstało z winy użytkownika (a koszt nie jest mały).

Sygnalizuje to błąd 16825 (chyba)

Oprócz tego błędu i kłopotów z silnikiem może się zaświecać właśnie kontrolka silnika.


kros, ja od samego początku mojej fabi leje po sam gwint w korku, czyli zawsze około 55 litrow i nic mi się nie dzieje.


07.03.2006, 09:03
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
kros napisał(a):
Z drugiej jednak strony znam kilku ludzi, którzy leją bez opamiętania i nic im się nie dzieje.

No między innymi o Tobie mówiłem :D
I teraz pytanie czy nie pojawi Ci się coś w przyszłości?
A może to jest metoda zamiast czasami, trzeba zawsze lać zawsze pod korek - ogień zwalczaj ogniem :lol:


07.03.2006, 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): 18.10.2005, 08:22
Lokalizacja: WU
Posty: 591
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Województwo: mazowieckie
Post 
kros napisał(a):
kros napisał(a):
Z drugiej jednak strony znam kilku ludzi, którzy leją bez opamiętania i nic im się nie dzieje.

No między innymi o Tobie mówiłem :D
I teraz pytanie czy nie pojawi Ci się coś w przyszłości?
A może to jest metoda zamiast czasami, trzeba zawsze lać zawsze pod korek - ogień zwalczaj ogniem :lol:



jak lać to grubo po korek :) i jest gites :)


07.03.2006, 14:58
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
A ja mam diesel'a i też mi się świeci "check engine", a tak się składa, że ostatnio zatankowałem auto 'pod korek'. Dodam, że nie ma spadku mocy i auto chodzi bez zarzutu. Czy jeśli powodem świecenia się tej kontrolki jest zalanie paliwem czegoś tam, to czy po opadnięciu poziomu paliwa świecenie ustanie, czy może dokonałem jakichś nieodracalnych spustoszeń??? Znajomy mechanik sugeruje, że przyczyną jest nieprawidłowy poziom napięcia gdzieś tam, spowodowany zamontowaniem ostatnio w moim aucie central zamka, ale podejrzewam że chłopak porusza się w temacie jak Ci wszyscy wspominani przez Was fachowcy z ASO, czyli po prostu jak ślepy, a do tego we mgle. Miałem takie jaja z tą kontrolką już w corsie z gazem, i facio w końcu bezradny zrobił mi jakieś obejście, że na gazie się w ogóle nie zapalała, za to zapalała się co jakiś czas na benzynie, na której zresztą prawie nie jeździłem.


27.04.2007, 07:59
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
z tego co koledzy piszą to SDI nie jest tak wrażliwy na przelewanie. Może to tylko zbieg okolicznośći. Trzeba by VAGiem sprawdzić nr błedu.

W benzynie jak się popsuje to obniżenie poziomu paliwa nie ratuje sytuacji. Skutki przelania (jeśli się pojawią) są trwałe.


27.04.2007, 08:42
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Dziękuję :)


27.04.2007, 10:39

Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33
Lokalizacja: Białystok
Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
Post 
Podczepie pewną przydatną (tak mi się przynajmniej wydaje) informację. Otóż dowiedziałem się, żę jeśli błąd wystąpił tylko sporadycznie (jednorazowo) to po 5 uruchomieniu samochodu jest on kasowany automatycznie. Tłumaczyło by to sytuacje opisywaną przez część forumowiczów, że im po pewnym czasie same gasły kontrolki. Informacje otrzymałem od osoby której ufam, więc powinna to być prawda.


28.04.2007, 19:45
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 17.06.2007, 16:05
Lokalizacja: Giżycko/Białystok
Posty: 44
Podziękował: 3
Pomógł: 0

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia (h-back) Fresh+
Rok prod.: 2003
Województwo: warmińsko-mazurskie
Post 
szachu napisał(a):
Umnie paliła się tylko jedna lampka (ta przedstawiająca silnik, opisana jako "układ elektronicznego sterowania silnikiem"), jednak paliła się ona przez cały czas. Tzn. raz późnym wieczorem, gdy odwoziłem żonę do domu to nagle zgasła, ale następnego dnia rano, znowu sie paliła. Skoro jest na gwarancji, to niech to dokładnie sprawdzą, acha, umnie próbowaliteż coś tam przeczyścić, ale pomogło to tylko na chwilę (tak ok. godziny później znowu się zapaliła, gdy trochę mocniej przygazowałem). Z tego co pamiętam, to sonda lambda jest też objęta w wykazie części podlegających wymianie, na zasadzie "dobrej woli", pod arunkiem że samochód ma nie więcej niż 3 lata. Miałem gdzieś taką stronę z tym wykazem, jak znnajdę to podeślę linka. Coś chyba jest nie tak z sondą w tym modelu, bo już słyszałem o kilku podobnych przypadkach (kilka było na forum i coś tam jeszcze wspominali mo w ASO). Tylko nie daj się zbić jakością paliwa. Jaśli Twój ojciec ma jeszcze rachunku ze stacji gdzie tankował, to też może zawsze je pokazać.


Hej, Szachu, topik mnie bardzo interesuje --> jak wygląda dzisiaj Twój problem?
Dołączam do listy tych "dotkniętych" alarmem sygnalizowanym przez kontrolkę sterowania mocą silnika.
U mnie też tak ni z gruszki ni z pietruszki zapala, a potem sobie gaśnie jak gdyby nigdy nic...
Nie towarzyszy temu żaden wyczuwalny spadek mocy, ale wkurza mnie jak coś mi sie świeci na desce.
Wiecie może coś więcej na temat tego problemu?


17.06.2007, 16:08
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL