właśnie jestem w serwisie, coś wpadało w rezonans i chciałem to definitywnie usunąć na gwarancji, która niebawem się kończy, w sumie to już 3 raz z tym problemem jestem w serwisie i tym razem zdiagnozowali wentylator nawiewu, wymieniają go już 2 raz, poprzedni buczał, mam nadzieję że to 3 i już ostatni w tym aucie

pozdrawiam,
MR

hm... świszczy mi wentylator dmuchawy w fabii 2, widzę, ze nikt jeszcze nie wstawił najmniejszej fotki a ni tutki z dostania się do niego, popsikałem od strony silnika ale dalej świerszczy
widzę, ze w tej kwestii forum totalnie poległo i się poddało i prawie 99% ludzi jedzie do aso na wymianę , chciałem kupić sam wentylator i zamontować, ale analogiczna tutka od fabii 1 nadaje się do .... nijak





znalazłem fotki kolegi Kalkin:











oraz opis kolegi Jacekpk:

Jest znacznie lepszy i tańszy sposób na uciszenie hałasującego wentylatora w Fabii 2 niż demontaż podszybia, ściąganie kokpitu itd. Ćwiczyłem ten temat w ostatnim czasie i to intensywnie. Wentylator zaczął "pierdzieć" kilka dni po zakończeniu gwarancji, próbowałem temat załatwić w ASO (Sinclan Warszawa), ale wykręcali się że to liść, a na liścia tak czy inaczej gwarancji nie było i nie ma. Za samo zdjęcie deski zażyczyli sobie 350 zł. Można powiedzieć, że cena nie taka traficzna, gdy weźmie się pod uwagę ilość pracy i czasu, jakie trzeba na tę robotę poświęcić samemu. Wiadomo jednak, że to nie koniec kosztów. ASO nie będzie bawić się z czyszczenie wentylatora tylko będą chcieli zamontować nowy... a to koszt rzędu kolejnych 400 zł. Do tego doliczą robociznę związaną z wymianą dmuchaway i tysiąc złotych na koncie mniej. Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że auto ledwo skończyło dwa lata, a na liczniku ma przejechane niewiele ponad 20 tysięcy km.

Najszybszym i sprawdzonym przeze mnie sposobem na wejście do komory wentylatora jest... klapka recyrkulacji powietrza, która znajduje się za schowkiem po stronie pasażera. Dostać można się do niej w prosty sposób: wystarczy zdjąć osłonkę z tapicerki, która w F2 znajduje się nad nogami pasażera. Wtedy uzyskujemy dojście do klapki z filtrem kabinowym, ale też - gdy zajrzymy od spodu - do klapki zamkniętego obiegu powietrza Uzyskujemy tą drogą dostęp bezpośrednio do bębna wentylatora. Przez klapkę można bez żadnego problemu wsunąć do środka niezbyt grubą dłoń

Włączamy zatem zapłon i naciskamy przycisk recyrkulacji: klapka zostanie otworzona. Wyłączamy zapłon i zabramy się do roboty. Ja na początku obejrzałem dokładnie wentylator za pomocą endoskopu, by wykluczyć obecność liścia lub innego ciała obcego, które mogło tam potencjalnie wpaść i haczyć o wentylator. "Teria" mechanika z ASO została zatem błyskawicznie obalona. W następnym kroku postanowiłem przeczyścić i nasmarować wentylator. Do tego celu użyłem preparatu Kontakt 7-78, który w konsystencji i zapachu przypomina popularne WD40. Jak zapewnia producent: jest to środek nie przewodzący prądu i jest w pełni bezpieczny dla urządzeń elektrycznych.

Do zaaplikowania użyłem rurki z dyszą rozpylającą stanowiącą część zestawu do dezynfekcji parownika klimatyzacji firmy Wurth. UWAGA: nie polecam używać rurki po preparacie Kontakt do dezynfekowania parowanika, będzie to grozić tego zabrudzeniem, a w konsekwencji: śmierdzącym powietrzem w aucie (mówiąc krótko: Wurtha należy zużyć wcześniej ). Dzięki temu aplikatorowi wprowadziłem pewną ilość środka czyszcząco-smarującego do komory wentylatora, rozpylając go na przednie łożysko/panewkę. Dostęp do tylnej panewki jest niemal niemożliwy z uwagi na dosyć dobre spasowanie silnika wentylatora i plastikowej obudowy, w której on jest osadzony na gumowych kołkach. Mimo to pewna ilość środka została tam dostarczona.

Po odczekaniu kilku minut uruchomiłem wentylator. Na początku nadmiar środka czyszczącego wyciegał przez klapkę recyrkulacji oraz komorę filtra kabinowego. Pierwsze wrażenia po uruchomieniu były nieszczególne: terkotanie było nadal słyszalne. Na końcowy efekt należało jednak poczekać kilkanaście godzin, gdy auto postało na słońcu i nagrzało się, a środek czyszczący zdążył spenetrować zakamarki komory wentyolatora. Od trzech dni wentylator pracuje jak nowy, terkotanie ustąpiło całkowicie. Zapach środka Kontakt jest już niemal niewyczuwalny

Po upływie 2-3 dni od takiego zabiegu warto wymienić filtr kabinowy. Wprowadzony środek czyszczący będzie początkowo rozchlapywany przez bęben wentylatora i filtr będzie nim trochę nasączony. Po rozplyneniu środka czyszczącego nie należy wyjmować filtra kabinowego z uwagi na to, że wszelkie tłuste zanieczyszczenia dostaną się do parownika klimatyzacji.

Dużym ułatwieniem w przeprowadzeniu opisanego wyżej zabiegu czyszczenia i smarowania wentylatora była dla mnie znajomość tematu: rozbierałem wcześniej taki sam układ wentylacyjny w Fabii 1. Dzięki temu po włożeniu ręki przez klapkę recyrkulacji wiedziałem czego dotykam i gdzie mam rozpylać preparat :]

Polecam spróbować zanim zdecydujecie się na wymianę wentylatora, która jest równoznaczna z demolką wnętrza Waszych Fabii oraz kosztami W moim wypadku zadziałało to rewelacyjnie!

no i metoda druciarska, odkręciłem górny schowek i tam widać tylna cześć wentylatora, wywierciłem dziurkę, dałem WD40 ,zakleiłem taśmą klejącą...



no to teraz franca się rozpiszczala na dobre zwłaszcza jak uderzę w deskę... chyba jednak bez wymiany się nie obędzie

Znajomek też nasmarował wentylator to prócz piszczenia miał jeszcze duże wibracje.
Ja miałem piszczący wentylator. Ale wiosną aplikowałem środek do czyszczenia wnętrza klimy. Od tamtej pory przestał piszczeć.

Byłem dziś w ASO Skody w Tarnowskich Górach. Pytałem ich odnośnie tego wentylatora dmuchawy, to jeden z panów powiedział że wentylator kosztuje około 600zł (nie wiem skąd wziął tą cenę? ale ok) + koszt robocizny 380zł + 30-35 % rabatu. (coś tam policzył że auto 7-letnie). A i jeszcze jedno jak wentylator "buczy" to jest padnięty "komutator", tak stwierdził gość z serwisu. Koniecznie trzeba zdjąć całą deskę, czas operacyjny ludzi z serwisu 3,5 godziny. Pozdrawiam.

na elektrodzie kolega sebolm opisal:

Dzięki bardzo, zrobione. Nie trzeba całej deski demontować, wystarczy wyjąć poduchę pasażera i poodkręcać śruby mocującą deskę po stronie pasażera. Trochę gimnastyki z 4 śrubkami mocującymi sam wentylator dmuchawy i po odchyleniu deski o jakieś 15 - 20 cm wentylator wychodzi w dół na styk.

wentylator hella zamowilem na pkwteile.de za 70 euro z wysylka.
6Q1820015H

wiec jestem nabuzowany to zrobić sam, moze dostane instrukcje demontażu , byłoby fajnie, póki co mam fote z etki :

Czytałem to, ale wszędzie gdzie pytam mówią o demontażu deski. W sklepie koszt wentylatora to 300-350zł z firmy behr czy valeo.

wyszukałem na necie niezbędne informacje i:

poniżej do pobrania instrukcja demontażu deski rozdzielczej :

http://www.pdf-archive.com/2015/08/08/fabia-ii-2/

oraz instrukcja mocowania i demontażu wentylatora

ftp://v068716.home.net.pl/SKODA/Wentylator.pdf

i przyda się instrukcja demontażu airbagu pasażera :

http://www.pdf-archive.com/2015/08/08/fabia-ii/

ps. wentylator przyszedł i jutro zaczynam pozdr.


faktyczni nie trzeba zdejmować całej deski, ale odkręcić wszystkie śruby montażowe i wtedy ładnie odchodzi i jest dojście do wentylatora, mam jednak mały problem, nie wiem jakim cudem i po jakiej sugestii ale mam kupiony wentylator 6Q1820015H zaś ten zdemontowany ma nr 6Q1819015GH i sprawdziłem w etka i to jest do aut bez klimatyzacji
Hm... a ja mam klimę... czym się różnią wentylatory z klimatyzacja od bez?
Wizualnie i są takie same. Ale w instrukcji , która wstawiłem powyżej jest nawet zastrzeżenie aby zwrócić na to uwagę ....
i co teraz... auto rozprute...

trudno ... zainstalowalem ten co mam, na forum forda gość opisywał, ze same wentylatory się nie różnią, ale znowu gdzieś wyczytałem,ze budowa silnika jest inna, i faktycznie przyjrzałem się parametrom wentylatora z klima i bez, i ten bez klimy jest słabszy 275W ale i droższy o 20euro,zaś ten co kupiłem do aut z klimatyzacja ma 320W i... jest tańszy.
Czyli na pewno budowa silnika sie rozni jesli chodzio moc, po przyjrzeniu sie innym dmuchawa, to generalnie wszystkie sa drozsze od tych z klimatyzacja, moze jakis elektronik, elektryk sie wypowie.
aha firma hellla-behr rozróżnia wentylatory z klimatyzacja 820 i bez klimatyzacji 819 ale już firma febi-bilstein jest bardziej uniwersalna i bez znaczenia jaki nr.kat wpiszesz to 1 wentylator pokrywa obie wersje i w opisie pasujących nr oem występują oba 820 i 819.

Jeśli możesz to zrób jakieś zdjęcia poglądowe jak to u ciebie wyglądało... Mnie też czeka wymiana. Pozdrawiam.

Siemka, teraz rzekłbym,ze są dwie metody, pierwsza demontaż całej deski i łatwy dostęp do wentylatora, lub częściowy demontaż i trochę gimnastyki przy demontażu wentylatora.

Wybrałem druga metodę, i już wiem,ze za dużo zdemontowałem, w ogóle nie trzeba demontować bocznych kratek nawiewów, nic tam nie ma.

Do demontażu airbagu dobrze zaopatrzyć się w taki plastikowy łomik , wysunąć z kostki pomarańczowe zabezpieczenie i wyciągnąć wtyczkę, w powstałym otworze jest śruba montażowa po lewo.



Nie trzeba demontować pokrętła-przełącznik świateł, nie trzeba demontować bezpieczników, nie trzeba demontować kierownicy, jedynie to demontaż zegarów, bo za nim jest 1 śruba montażowa , no i w boczkach deski w lewym i prawym są ukryte po dwie śruby, pokazane strzałkami na fotach



Resztę śrub pokazałem na zdjęciach, nie trzeba demontować górnej kratki z awaryjnymi, ale za to ważne aby z dolnego panelu kontroli nawiewem i nagrzewaniem za nim odpiąć cięgno, bo jest dość napięte i na pewno nie puści nam deski, na fotce pokazałem jeszcze dwie śruby ,które trzymają ten panel ale nie trzeba ich odkręcać jeśli nie demontujemy deski na maxa.



w dolnym schowku trzeba usunąć zaślepkę i tam jest kolejna śruba montażowa



wszystkie śruby montażowe zgadzają się z instrukcji demontażu deski na str.5 ,który wstawiłem parę postów wyżej

i tak wygląda otwór po demontażu wentylatora, największą trudność sprawia odkręcenie - przykręcenie górnej lewej śrubki.
Teraz wiem,ze przydałaby się taka elastyczna przedłużka do bitów jakieś 20-30 cm i sztywna tez, bo wszystko odkręcasz bitami torx 15-20



pewno i tez poszedłbym do aso, ale pomyślałem, o sterowniku suba, o zwrotnicy głośników, o can-bus alarmie, o zapalniczce w przednim panelu, o antenie gps pod szyba, o czujnikach ruchu w słupkach, o radiu i niestandardowym podpięciu... oczami wyobraźni widziałem ile z tych rzeczy będzie urwanych i ze tak czy owak aby to naprawić będę musiał przejść te sama robotę ,za którą zapłacę... wiec nie wziąłem się za to z oszczędności a dbałości o to co już jest zamontowane i obawa przed zniszczeniem tego... bo leżenie pod autem to jest miejsce zaraz za w trumnie

Po raz drugi to bym się zmieścił w 3 godzinkach, ale ja tak to na luzie robiłem :1 dzień demontaż i drugi montaż, przecież ja się urodziłem zmęczony i żyję po to żeby odpocząć... pozdr.

Mam nadzieję że już nie dręczy cię ten wentylator.. Teraz cisza i spokój co ?
Gdzie można dostać ten plastikowy "łomik", i czy koniecznie trzeba zdemontować plastikowe osłony słupka A?
Pozdrawiam.

tak , gra i... nie buczy to narzędzie pożyczyłem z pracy , na necie musisz wpisać "Ściągacze do Tapicerki" nylonowe (twardy plastik) , na aledrogo widzę za 40zl zestaw.
Odnośnie słupków, to nie zwróciłem uwagi czy trzeba demontować ( ale chyba nie trzeba?) , jest to jednak proste i zajmuje minutkę, tam są 3 spinki , podważasz gore,środek,dol a potem wysuwasz do góry ,pozdr

Można i tak wymienić wentylator. Deskę z fabii II/roomstera demontuję w 45 minut.

Panowie gdzie najlepiej kupić ten wentylator? Zamienniki chodzą po 200-250 zł, znajomy mówił że nie warto się w to bawić. Na stronie ucando.pl widziałem wentylator z behra za 350zł. Pozdrawiam.

Ja kupilem tutaj
http://www.czesciauto24.pl/search?keyword=6Q1820015H

firmy hella (behr)