Witam wszystkich.
No więc u mnie również zaczął odzywać się ten nieszczęsny wentylator. Nie ma różnicy czy jest obieg otwarty czy zamknięty i tak na 1 biegu wentylator buczy (świszcze nie wiem jak ten dźwięk opisać), ale tylko jak jest zimno (wiosną, latem nie ma tematu). Wystarczy, że przełączę na 0 lub 2 potem na 1 i nie buczy. I tu mam prośbę do kolegów o radę.
Ponieważ auto na gwarancji to chcę to zgłosić do ASO żeby się wykazali, ale z tego co wyczytałem żeby wymienić wentylator (te nowe są już podobno wolne od buczenia) to muszą rozebrać kokpit. No i tu mam obawy czy nie spier.... tak, że będzie jeszcze gorzej no i czy w ogóle zakwalifikują mi go do wymiany, a nie będą chcieli najpierw go np. przesmarować itp. Poradźcie co robić szczególnie Ci którzy już to przerabiali z ASO??? pozdrawiam

Jeżeli przeczytałeś kolego marada drugą stronę tego tematu to moje zdanie jest tam napisane. Do dnia dzisiejszego żadnego problemu z wentylatorem

odpukać w nie malowane. Po prostu

s_n_a_k_e_
Dzięki za odpowiedz. Czytałem, że u Ciebie po wymianie jest dobrze choć nie do końca bo pisałeś, że czasami lekko go słychać. Nie wiem jak jest to w innych F2 ale u mnie jest to też lekko lub b. lekko (tylko jak zimno) niemniej jak nowe to nie powinno być w ogóle. Takie moje zdanie.
Zgłoszę to do ASO zobaczę co mi powiedzą i czy coś zrobią. Z tego co czytam to problem nader częsty w F2 więc powinni być dobrze przygotowani. Dam znać po wizycie co i jak chociaż nie lubię z nimi rozmawiać, jak mam tam jechać to chory jestem.
pozdrawiam wszystkich

witam,

też dopadł mnie problem wentylatora, zgłosiłem to w ASO i wymienili bez jakiejkolwiek dyskusji. Dodatkowo coś wpadało w rezonans przy przyśpieszaniu w desce w okolicach radia, zgłosiłem to i usunęli usterkę, podobno poskręcali mocniej coś w kokpicie. Od kilku miesięcy wszystko ok, oby tak dalej

Umówiłem dzisiaj wizytę na sobotę w sprawie tego wentylatora. Jak pogoda nie pokrzyżuje planów to dam znać co chłopaki z ASO wymodzili.

No chyba na warsztacie na głowę im nie leci

Ja mam podobnie.
Im większe obroty wentylatora, tym buczenie jest intensywniejsze. Słychać ten odgłos nawet na zewnątrz samochodu. Strasznie irytujące.
Z początku myślałem, że jakieś dziadostwo dostało się między łopaty wentylatora i stąd ten dźwięk. Ale po tym, co tu przeczytałem spróbuję go przesmarować.

Na głowę może im nie leci ale trzeba do nich dojechać. Wczoraj z roboty wracałem 4 godz. (10 km) gdzie normalnie jadę 30 min.

a dzisiaj mi piszczał zamiast buczeć

+30 stopni wentylator buczy
-11 stopni wentylator piszczy

kurde, może jednak sie przełamie i będe to reklamował

Jakby Cię wystawili na taki mróz, też byś piszczał.

Mam dwa samochody i poniżej -10C wentylator piszczy w obu. We wcześniejszych samochodach też piszczały wentylatory na dużym mrozie. Tu chyba jedyną radą jest poczekać aż się trochę nagrzeje silnik.

Co do buczenia - u mnie powróciło.

Co racja to racja

czym najlepiej smarować te łożyska w wirniku bo piszą jakbym tam świerszcza schował potraktowałem WD-40 ale niestety cisza była tylko przez kilka dni i teraz dalej to samo .. stosował juz ktoś jakis preparat który dobrze smaruje?? najlepiej jakiś olej czy smar w płynie tylko ciężko tam z dojściem

Byłem dzisiaj w ASO z tym buczącym wentylatorem nawiewu. Diagnoza - wentylator do wymiany! Mają go sprowadzić i umówić termin wymiany. Jak będę po wszystkim napiszę co i jak

hah, mnie też dopadło, o zgrozo. Buczy na 1 jak cholera, ale co ciekawe, przestaje buczeć kiedy hamuję

Dziś dopiero zaczęło, więc po cichu się modlę, że to taki wieczorny dowcip fabiana

Jakub,
Ja mam identycznie. Też jak przyhamuje to cisza z tym, że u mnie słychać to buczenie na wszystkich 4 zakresach, a nie tylko na jedynce.