FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Głośna praca silnika 1.4 16V
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=16946
Strona 5 z 19

Autor:  K_Tomek [ 28.05.2013, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Nie chciałbym być złym prorokiem, ale moja FII BXW też kłapie, mimo, że podobno w FII montowane były inne tłoki.

Autor:  witek_77 [ 28.05.2013, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

stronę wcześniej edytowałem swój post. Teraz będę tak robił, że będę edytował tamten jeden post żeby nie było bałaganu. Na koniec podsumuję koszta i rezultat naprawy. Chyba będzie najrozsądniej.

Autor:  zbyszek59 [ 28.05.2013, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Witam.Kolego K_Tomek mi też klekocze szczególnie w zimie a mamy te same silniki.Mam dopiero 61kk.chętnie bym to zrobił,ale kasa!!!.Nie dawno robiłem skrzynię.Sledzę z zainteresowaniem ten temat,powodzenia.

Autor:  -Adam- [ 28.05.2013, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

witek_77 napisał(a):
Na koniec podsumuję koszta i rezultat naprawy.

tez na to licze. masz moze filmik jak pracuje silnik przed rozbiórką?? bo fajnie byloby porownac przed i po.
fajnie, ze masz mozliwosc zrobic sobie sam to dzieki temu zmniejszysz koszty. ja niestety bede musial dac komus zarobic. ja na twoim miejscu zalalbym 5W-40 tak jak radzil kolega PinkFloyd na forum ibizy - niby jest troszke drozszy, ale po remoncie silnik bedzie bral sladowe ilosci oleju wiec kupujac go raz na rok na wymiane to nawet nie odczujesz, a przeciez jest lepszy dla silnika.

Autor:  witek_77 [ 28.05.2013, 23:54 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

nie jest lepszy do wolnossącego. Jest lepszy do turbinowych. Na nasze polskie warunki 10w40 jest idealnym olejem do starszej generacji silników. Oglądałem fajny test olejów. Mieli goście coś ala frezarkę i tuleje i lali olejem. Im lepsze smarowanie tym mniejsze zrysowanie tej tulejki. Wszystkie oleje miały ten sam rezultat oprócz jakichś dziwnych marek (nie znanych mi i zapomniałem nazwy) no i w czołówce był valvoline. Widziałem koszt takiego to 83zł za 4 litry. Zostało mi w domu ponad 3 litry mobila 2000 bo kupowaliśmy hurtowo ze względu na ilość zjadanego oleju i też nim zaleje. Widziałem też test w którym jest porównanie właściwości smarnych, lepkości itd. Wcale nie ma różnicy między pełnym a pół. Skok dopiero jest do mineralnego. Nie mam filmika ale był to klekot wyraźnie inny niż zawory. Taki coś ala niedorobiony diesel :)

Autor:  -Adam- [ 29.05.2013, 01:09 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

jak to nie jest lepszy?? syntetyk ma lepsza pompowalnosc w niskich temperaturach przez co szybciej i lepiej smaruje silnik zaraz po starcie.
to chociaz nagraj filmik jak juz zlozysz silnik do kupy :plis:

Autor:  witek_77 [ 29.05.2013, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Zrobiłem edycję o nowe zdjęcia. Zaczyna się pod zdjęciami przepustnicy.

10w masz od -20c także na polskę starcza w zupełności. Poza tym on nie zamarznie przy -20c także nie ma znaczenia co sie wleje.

Autor:  witek_77 [ 31.05.2013, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Kolejny dopisek + 2 zdjęcia (głowica i tłoki zamontowane) w poście na 4tej stronie.

Autor:  witek_77 [ 01.06.2013, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Dzisiaj troszkę pociągęliśmy z pracą. Sprzęgło wymienione (strasznie było trafić) :) Głowica założona, pokrywa zaworów założona, paski rozrządu założone. Obudowa rozrządu i koło pasowe. Zostało nalać olej, płyn chłodniczy, przykręcić cewkę, śiece i przewody zapłonowe. W poniedziałek postaram się dać filmik po odpaleniu i lekkim dotarciu silnika.

Autor:  -Adam- [ 03.06.2013, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

ciekawe jak przebiegnie pierwsze odpalenie, a co do docierania to
PinkFloyd napisał(a):
przez 2000km nie pilowac powyzej 3 tys obr i nie obciazac na wysokim biegu na niskich obrotach.

Autor:  witek_77 [ 03.06.2013, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

KONIEEEEC. No więc sprawa wygląda następująco. Pierwsze odpalenie samochodu wyglądało następująco. Przekręciłem kluczyk i po 1 obrocie auto już pracowało na wszystkie cylindry. Bez problemu najmniejszego. Zaraz po zapaleniu silnika słysze MEGA stukanie tak jak było wcześniej a nawet mocniej. Mówię sobie O KU...A. Z silnika wszędzie się kopci. Straszny widok. Czekamy i czekamy i silnik zaczyna powoli cichnąć. No to jak troszkę ucichło dodałem gazu na 2tys rpm i po ponad minucie nastała CISZA ! :mrgreen: Silnik zalany jest póki co mobilem 2000 (10w40) i tak na nim będę jeździł z 3000km aż silnik się dotrze. Później wymiana oleju na valvoline również 10w40 już na kolejne 10 000km. Jak się silnik dotrze to pewnie będą opiłki różne i syf po montażu także wolę pierwszą wymianę zrobić wcześniej. Wracając do sedna. Wcześniej z rury z odmy walił dym pod ciśnieniem na odległość 20cm. Gęsty i śmierdzący palonym olejem. Teraz z rury z odmy ANI GRAMA POWIETRZA. Można by zatkać korkiem bo nic nie leci z niej. Czy odkręcę korek oleju czy zakręcę na pracującym silniku NIE MA RÓŻNICY w pracy silnika. Także CHECK ENGINE przy odkręcaniu korka jest spowodowane zużytymi pierścieniami olejowymi. Teraz silnik pracuje CICHUTKO. Jedyne co słychać to słychać hydrauliczne popychacze jak delikatnie stukają. Są nowe stosunkowo także obstawiam, że to ich cykanie to wina oleju i wiem też, że wszystkie japończyki mają tak samo także to nie szkodliwe jest a jako, że delikatnie cykają wszystkie to na pewno wina oleju (mobil nie spełnia normy VW dedykowanego do skody). EGR oraz przpustnica zaadaptowały się bez problemu. Błędy wykasowałem i posłałem moją do domu (65km). Jak wróci pod koniec tygodnia to dam znać czy czyszczenie EGRa powiodło się. Autko jest MEGA dynamiczne. Od 2tys do 3tys rpm z gazem do połowy wciśniętym (w celach przyspieszenia bo dociera się w końcu) ma tyle mocy co przed remontem od 3,5tyś rpm wzwyż !!! W skrócie mówiąc TO NIE JEST TO SAMO AUTO.

Reasumując. Stukanie jest spowodowane wybijającymi się sworzniami tłokowymi i tulejami w korbowodach. Przy okazji tego warto wymienić panewki korbowodowe. Koszta tego to niecały 1000zł robiąc samemu.

Niestety nie jest tak kolorowo gdyż zapewne macie również głowice do roboty i przy okazji warto zrobić rozrząd. Tutaj dokładamy kolejny tysiąc.

Ceny:

Tłoki kompletne NPR 4x 150zł = 600zł
Panewki korbowodowe Kolben Schmidt 75zł
Tuleje korbowodowe i prostowanie jednego korbowodu 150zł

Zrobienie głowicy tj: planowanie 0,1mm, nowe uszczelniacze, nowe prowadnice zaworów, nowe zawory wydechowe, docieranie jej koszt 907zł

Paski rozrządu CONTITECH 90zł
Uszczelka REINZ 80zł
Śruby głowicy GETZ 70zł
Zimering na wał chyba 20zł
Uszczelki na ssący i pod termostat chyba 20zł

Olej mobil 70zł
Filtr oleju i powietrza (nie pamietam)
Przewody wysokiego napięcia NGK 136zł
Sprzęgło LUK 390zł

Robota 350zł + paliwo na 2 kursy do Bielska Białej (90km łącznie)

Mój koszt całkowity za części bez roboty to 2600zł.

Wy nie musicie najprawdopodobniej robić sprzęgła i przewodów także cena już schodzi do 2000zł za części. Głowica niekoniecznie jest w takim kiepskim stanie jak moja także można dać na samo planowanie jej i gumki i koszt spada o 500zł także w 1500zł można się zmieścić.

Drogo czy nie drogo ? Na alledrogo można kupić kadłubek silnika kompletny za 1800zł bez osprzętu. Czy jest dobry ? Nie wiemy. Jak długo pojeździ ? Nie wiemy. Tłoki pewnie te same wadliwe co my mieliśmy. Czy warto kupować używany ? Moim zdaniem NIE gdyż za 2000zł mamy praktycznie NOWĄ głowicę, nowe tłoki i nowe panewki lepsze niż oryginały. Także mam nadzieję, że w miarę wyszła mi naprawa. Tekst też skopiuję do posta na 4tej stronie jakby ktoś komuś chciał pokazać jak wygląda sprawa z silnikiem AFH, AFK,AHW, AKG,APE, AUA,AUB, AXP,BBY, BBZ,BCA

Autor:  weuek [ 03.06.2013, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

No, to jest maksymalnie konkretny post! Gratuluję i podziwiam twoją znajomość tematu. :bravo:

Autor:  -Adam- [ 04.06.2013, 13:45 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

witek_77 napisał(a):
Zaraz po zapaleniu silnika słysze MEGA stukanie tak jak było wcześniej a nawet mocniej. (...) Czekamy i czekamy i silnik zaczyna powoli cichnąć. No to jak troszkę ucichło dodałem gazu na 2tys rpm i po ponad minucie nastała CISZA !

popychacze musialy sie odpowietrzyc takze jest ok. witek_77 dobra robota!! juz nie moge sie doczekac kiedy swoj silnik zrobie na cacy. teraz czekamy jeszcze na filmik :)
witek_77 napisał(a):
mobil nie spełnia normy VW dedykowanego do skody

dlatego wlasnie radzilem Ci zalanie silnika jakims syntetykiem, bo podobno popychacze lubia pracowac na dobrym oleju

Autor:  witek_77 [ 04.06.2013, 15:08 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

Tak, ale ja miałem mobila jeszcze 3 litry prawie w domu, bo nie było sensu kupować drogiego oleju jak mi samochód zjadał go ponad grubo ponad litr na 1000km. Syntetyku wole nie lać bo w silniku był wcześniej już tzw DOKTOR i pół syntetyk, a nie zmieniałem simeringu na wale od strony skrzyni (mega cena za niego) i nie chciał bym żeby mi wypłukało czegoś z silnika. Znalazłem na skodaczęści zalecane oleje do skody (tam chyba castrol zrobił sobie reklamę), ale wypisane są normy zalecane do każdego silnika skody a TUTAJ link do tego. Mi osobiście podoba się valvoline durablend 10w40 TAKI. Ogólnie dałbym pełny syntetyk, ale najzwyczajniej w świecie boję się przejść na rzadszy. Filmik mam jeden, ale mój telefon ma filtr szumów i wyciągnął wysokie tony i zrobił z niego głos diesla mimo, że cykaja delikatnie popychacze teraz (wina oleju)

TUTAJ jest filmik świeży na którym daję max 2500rpm a słychać jakbym dawał mu gaz do oporu :) Prawdopodobnie echo gdyż stał pod dachem. Jak dotrę silnik i zmienię olej to zrobię jakiś sensowny filmik

Autor:  zecke [ 04.06.2013, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Głośna praca silnika 1.4 16V

dobre opinie na temat oleju valvoline słyszałem :wink:

Strona 5 z 19 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/