Zawsze zapinam pasy!!!!!!!!!!!Pozdrawiam!!!!!!

Ja zawsze zapinam pasy i zawszę każę zapinać swoim pasażerą. Wyrobiłęm już sobie taki nawyk ze gdy wchodze do samochodu i wyjeżdzam z garażu to zapinam pasy chociaż za 50 metrów mam brame do otwarcia, i musze wysiąść z samochodu aby ja otworzyć

Widziałem już kilku delikwentów co wypadli przez przednią szybę z miejsca kierowcy. Atut poduszki i kolumny kierowniczj zadziałał na ich niekożyść. Wypadali już martwi. Bez pasów uderzenie poduszki powietrznej zabija w 70% wypadków. Zaś uderzenie w kierownicę bez zapiętych pasów w 95%.

W/w kolega ma rację, wystarczy odwiedzic stronę www.rotten.com i pooglądac tam zamieszczone zdjęcia. Myślę, że po takiej lekturze większośc zacznie zapinac pasy.
Przykład/ Proszę - http://poetry.rotten.com/cab-driver/

akurat zamieszczony przykład morderstwo to z broni palnej, ze strzelby dwururki.
Natomiast po forum już krążyła kiedyś inna stronka typowo z wypadkami samochodowymi - gdzieś w temacie kursach na prawo jazdy chyba, czy kasowaniu punktów karnych, nie pamiętam.

Warto od czasu do czasu sobie pooglądać. Gwarantuję, że inaczej się spogląda na świat po takich wrażeniach. A jak pamięć się zaciera to znowu do lekturki...

Ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach.

http://pl.youtube.com/watch?v=ABVrNDNZy ... re=related



nie zapięte pasy

za szybko jechał, okazuje się, że w tym przypadku ograniczenie było uzsadnione...
jechał bez pasów - właśnie... dobrze że go auto nie przygniotło albo inne auto nie przejechało. Jazda bez pasów, sami widzicie...

A co do fotoradaru to nie wierzę, że błysk może być powodem wypadku.
Ja wiem, ze na tym filnie widać że auto już poslizg miało przed błyskiem.
W komentarzach ktoś pisze że błysk zmniejszył szanse wyjścia z posligu co zera...

Jak dla mnie guzik prawda...
Uważam, że jest to kolejna wymówka dla ludzi szukających uzasadnienia wypadku. Bo to nie pierwszy raz kiedy ktoś się broni w ten sposób, że błysk itp.
Sam dostałem błyskiem po oczach i to w nocy a nie w dzień i jakoś nie oślepłem...

A tutaj za duża prędkość, śliska droga, pusta paka i tył uciekł...
Kierownik widać lekkoduch...

ludzie, przecież ten błysk to element montażu tego filmiku, rodzaj efektu wizualnego używanego czasem do dekoracji przejść między kadrami. po pierwsze radar nigdy nie błyska z taką mocą (bo nie musi, ma bardzo czuły fotoelement), a po drugie co powiecie na błyski w 23, 24 i 28 sekundzie? może radar dostrzeliwał jeszcze kolejne foty bo ta pierwsza mu nie wyszła? .

W fabii zapinam zawsze. Mam takie ładne, czerwone, aż się chce zapinać:)))

Ja na szczęście (dla mnie) mam wyrobiony odruch zapinania pasów zaraz po zamknięciu drzwi. Bez nich to nawet mi nie wygodnie

Raz mi uratowały doope we fiacie uno i od tej pory zawsze zapinam. Pasażerów też namawiam do tego.

Ja nie namawiam tylko nie ruszam z miejsca , a jak moja decyzja się komuś nie podoba to proszę bardzo --na autobus tam nie musi zapinać

brawo kika za mocne postanowienie..... ja zawsze zapinam.....

Podpisuję się.

Zapinam zawsze - pilnujemy się z żoną nawzajem a u dzieci foteliki muszą był porządnie umocowane i dzieci zapięte w pasy (pasy muszą być dobrze wyregulowane !!!!)
W zeszły roku pewna pani wjechała mi w tyłek toyoty a z tyłu przypięty w foteliku był niemowlak. Strach pomyśleć gdzie by wylądował bez pasów ...... na szczęście skończyło się na strachu.