Teraz jest 27.04.2024, 18:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Czy jesteś negatywnie nastawiony do gejów ? 

Czy jesteś w jakikolwiek sposób negatywnie nastawiony do gejów ?
TAK 49%  49%  [ 43 ]
NIE 51%  51%  [ 44 ]
Liczba głosów : 87

Czy jesteś negatywnie nastawiony do gejów ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post Czy jesteś negatywnie nastawiony do gejów ?
PRZECZYTAJ ZANIM ZAGŁOSUJESZ!!!

Ankietę napisałem z czystej ciekawości. Czy świadomość społeczna i tolerancja jest nadal w Polsce na poziomie Średniowiecza czy jednak już troszkę wyżej. (mogę miec prawo do wątpliwości po wynikach ostatnich wyborów prezydenckich i parmalentarnych :) bo każdy widzi co one przyniosły i nie trzeba tego komentować)

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości że za mało jest możliwości odpowiedzi:

TAK - zaznaczasz kiedy chciałbyś wysłać wszystkich gejów na Marsa, brzydzisz się podać im ręki, odczuwasz lęk przed zetknięciem się z nimi, niechęć, potępienie bądź nienawiść wobec osób o orientacji homoseksualnej. Uważasz ich za zboczeńców i bałbyś się go swoje dziecko gdyby miało w przedszkolu lub szkole wychowawcę/nauczyciela geja.
TAK - zaznaczasz kiedy twierdzisz że tak naprawdę nie przeszkadza Ci ich orientacja o ile nie musisz ich spotykać w swoim życiu codziennym. Bo tak naprawdę nadal uważasz że nie są oni normalni.
TAK - zaznaczasz kiedy uważasz że to choroba i powinni się leczyć. Obojętnie czy im dobrze z ich odmiennością czy nie.
TAK - zaznaczasz jeśli uważasz że gej myśli tylko o jednym, że to zboczeniec który może w każdej chwili rzucić się na Ciebie i cię zgwałcić.
TAK - zaznaczasz jeśli od momentu kiedy dowiesz się o koledze,znajomym że jest gejem mimowolnie traktujesz go jak innego człowieka choć wcale może tego nie chcesz, oddalasz się, zmieniasz do niego nastawienie.

NIE - należy zaznaczyć kiedy uważasz że takie pytanie nie ma sensu bo to jest każdego prywatna sprawa czy woli płeć przeciwną czy ta samą i nikt nie powinien wtykać nosa do czyjegoś życia intymnego. Kiedy jednak przypadkiem dowiesz się że jakaś znana osoba jest odmiennej orientacji seksualnej niż twoja nie robi to na Tobie wrażenia i nie zmieniasz nastawienia do niej ani zewnętrznie ani wewnętrznie.

Myślę że nakierowałem wszystkich co do toku myślenia w ankiecie i nie będzie problemów z wyborem odpowiedzi, choć wiem że na pewno nie wymieniłem wszelkich powodów na TAK i na NIE bo nie jestem alfą i omegą :).

Chciałbym zasugerować że nie należy w tej ankiecie brać pod uwagę parad równości itp, bo występują tam tak często skrajne przypadki osób i ich zachowań które z codziennym życiem nie ma nic wspólnego, oraz nie są reprezentatywną grupą przedstawicieli mniejszości seksualnej.

ps. Prosze o adminów o przezucenie ankiety do odpowiedniego działu :)


08.06.2006, 22:08
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04.03.2005, 01:03
Lokalizacja: Chomiki - Warszawa
Posty: 1382
Podziękował: 0
Pomógł: 4

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: mazowieckie
Post 
No to mam poglady czysto sredniowieczne..
uwazam ze gej se moze byc gejem.. moze bawic sie z innymi szabelkami... moze miec zycie, moze miec prace, moze miec swoj klub w ktorym bedzie sie bawil...ale nie zniose jednego..
"GEJ" NIE MOZE ADOPTOWAC DZIECI- dziecko takie od malego bedzie w chorym spoleczenstwie.. nie bedzie moglo wybrac miedzy heteroseksulanym zwiazkiem bo od malego bedzie mialo przd oczami tate i tate jak sie bawia szabelkami..badz mame i mame .... jezeli dziecko ma samo znalezc swoja sexualnosc to niech lepiej samo stwierdzi czy woli chlopcow czy dziewczynki..
"GEJ" niech nie uprawia w miejscach publicznych swojej milosci - niech nie obsciskuje sie ze swoim "chlopakiem" ...nie musze parzec na takie zboczenia..pozatym nie lubie nawet gdy "normalna" para zapomina sie o miejscu i niemal dochodzi do kopulacji... LUDZIE SA DOMY IDZCIE TAM I SIE RZNIJCIE!! Ja nie musze tego ogladac...
pozatym "gej" uwaza ze jest pepkiem swiata i powinni go wszyscy akceptwac na sile... qwa!! nie lubie jak ktos mi sie narzuca ze swoimi pogladami.. niech se jest tym gejem i juz bo mnie to g... obchodzi co on robi w zyciu .
To czy ktos jest gejem czy nie, nie ma dla mnie znaczenia.. coz nie znam nikogo kto jest gejem.. zatem nie wiem jak bym sie przy nim zachowywal.. ale jezeli bylby normalny.. nie mowil "ohh jaki boski facet" to mysle ze nie robiloby mi to roznicy...
Swoje poglady odnioslem tylko do meskiej czesci homosexualistow.. coz kobiety raczej mi nie przeszkadzaja... uzylem slowa gej w cudzyslowach przez to ze gej i les to jeden ch.. tylko ze jedno ma cycki a drugie nie :]...
Pewnie ktos zaraz powie TOLERANCJA.... coz... mam swoje zdanie i nie bede go ukrywal.. albo mi cos lezy albo nie..
Ktos kiedys powiedzial " Jestem tolerancyjny do poki ta tolerancja mnie w ryj nie uderzy"...


10.06.2006, 16:35
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
Adopcja dzieci przez pary homoseksualne to rzeczywiście często poruszany problem. Wiele osób w Polsce (i na świecie) go przytacza, a głównym argumentem jest właśnie problem wyboru tożsamości seksualnej w przyszłości przez dziecko. Mówiąc dosłownie ludzie obawiają się czy np. chłopczyk wychowany w parze homoseksualnej nie zostanie gejem. Badania psychologiczne udowodniły już dawno że orientacji seksualnej cytuję: „nie nabywa się przez socjalizację ani pierwotną (wychowanie przez rodziców) ani wtórną (wpływ szkoły, środowiska, znajomych). A więc dziecko nadal ma taki sam wybór jak gdyby wychowywało się w rodzinie hetero lub w domu dziecka. Zresztą w Europie zachodniej już w 11 krajach pary homoseksualne mogą adoptować dzieci, i to nie od wczoraj. Wydaje mi się że gdyby coś się działo złego zrezygnowaliby z tego pomysłu. Dodatkowo jeszcze mogę powiedzieć że takie dzieci w przyszłości pomogły by w budowaniu akceptacji gejów w społeczeństwie. Poza tym wydaje mi się że potencjalna para homoseksualna na pewno zostanie dokładnie zbadana pod każdym kątem przed adopcji dziecka.

Dużo większym problemem związanym z adopcją jest napiętnowanie przez zacofane społeczeństwo dzieci przybranych rodziców homoseksualnych. Wytykanie, szydzenie, problemy w szkole. Ale czy to w tym momencie jest problem homoseksualistów czy prymitywów pokroju młodzieży wszechpolskiej ?
Ten problem jest głównym powodem w Polsce czemu homoseksualiści nie chcą (nawet gdyby mieli do tego prawo) adoptować dzieci, po prostu boją się że skrzywdzą je ludzie hetero – Ci jedyni podobno normalni.
Czy warunek że rodzina jest hetero wystarcza aby z dziecka wyrósł wartościowy porządny człowiek ? Gdyby było to takie proste. Ale niestety nie jest co widać chociażby po przepełnionych więzieniach w Polsce.

Apropos namiętnego całowania się itp. w miejscach publicznych nie widzę różnicy między parami hetero i homo, obydwie nie powinny tego robić bo jest to niesmaczne, (i chyba też niezgodne z prawem). A to że kłuje kogoś w oczy to że gej idzie za rękę z partnerem lub stoją przytuleni na przystanku to już chyba nie problem tej pary bo powinny mieć do tego prawo tak samo jak para hetero. Dlaczego mają ukrywać swoje uczucia. Na ulicy mają udawać że są tylko kolegami a przytulić im się wolno tylko w domu ? To ma być tolerancja ? Jak komuś się nie podoba taki widok to jest tylko i wyłącznie jego indywidualny problem a nie gejów i lesbijek którzy chcą po prostu mieć takie same prawa jak wszyscy. Chyba nie są to jakieś wygórowane żądania z ich strony ? Europa jest najbardziej tolerancyjnym kontynentem na świecie, dzięki temu że ciągle nad tym pracuje. Ludzie powoli zaczynają przyzwyczajać się do takich sytuacji w życiu codziennym, mam nadzieję że w Polsce też to kiedyś nastąpi. I nie będzie to traktowane jak manifestowanie swojej odmienności.


10.06.2006, 21:33
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Co mysle o gejach? A czy jak ktos jest innej rasy, wyznania etc to jest inny niz to co "wieszosc" uwaza za normalnosc?
Homo.. to tacy sami ludzie jaki hetero. O czym tu sie rozwodzic. Powinni miec takie same prawa jak "normalni", no moze sprawa adopcji dzieci jest wg mnie przegieciem.

Tak sie zastanawiam, powiedzmy ze teraz 90% ludzkosci to hetero, a jesli za 500 lat bedzie wiecej homo to kto tu bedzie "normalny" ??

OT: wczoraj przeczytalem w gazecie, ze lewicowe ugrupowania hiszpanskie chca aby malpy czlekoksztaltne mialy takie same prawa jak ludzie bo maja 96% procent zgodnosci DNA!!! CHyba ich poje ... alo!!!

Ciekawe co na to mlodziez wszech"polska" ??? :smiley15:


11.06.2006, 15:35

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
plasmo napisał(a):
OT: wczoraj przeczytalem w gazecie, ze lewicowe ugrupowania hiszpanskie chca aby malpy czlekoksztaltne mialy takie same prawa jak ludzie bo maja 96% procent zgodnosci DNA!!! CHyba ich poje ... alo!!!


Hiszpańska lewica chyba tutaj się "troszkę" zagalopowała :) To jak ?, w wyborach parlamentarnych i prezydenckich też powinny mieć prawo głosu ? :)

Zasadniczo białe myszki też mają dziewięćdziesiąt kilka procent zgodności z naszym DNA więc czemu one nie?? :) To chyba jest dyskryminacja :)

A tak na serio, zasadniczo to już inny temat, ale ktoś w Polsce powinien zająć się problemem praw zwierząt bo jeszcze daleko nam brakuje i pod tym względem (nie mówię o zrównaniu praw ludzi i zwierząt :) ) Ale wątpię że za tych rządów cos się zmieni, bo podejżewam że PiS co do zwierząt to może i ma jakieś nastawienie ale co najwyżej gastronomiczne.


12.06.2006, 07:31
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Ja nie mam nic przeciwko osobom homoseksualnym.... Jeśli czuje sie z tym lepiej to tylko jego sprawa, a osobom postronnym nic do tego :razz:
Co do legalizowania związków takiej grupy ludzi lub adopcji dzieci to nie mam jeszcze wyrobionego zdania na ten temat ;-)

Zresztą zawsze ciekawi mnie dlaczego geje wywołują /przeważnie u mężczyzn hetero/ obżydzenia a lesbijki są :good: hehe :mrgreen:

Ps. tylko pedofilów bym :hang: bez żadnego zastanowienia i osoby maltretujące swoje małe dzieci :evil:


13.06.2006, 10:56

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
Loni napisał(a):
Jeśli czuje sie z tym lepiej to tylko jego sprawa

Orientacji seksualnej się nie wybiera. Stuprocentowy gej czuje taki sam wstręt do kontaktu z kobietą jak facet hetero do innego faceta.

Wiem że Ciebie to nie dotyczy ale przy okazji przypomniało mi sie piękne stwierdzenie ludzi jak był temat o gejach u Drzyzgi.
"Powinni Cię zamknąć sam na sam z dziewczyną, zobaczyłbyś co tracisz..."
To dowodzi kompletnemu nierozumieniu problemu.

Loni napisał(a):
Ps. tylko pedofilów bym :hang: bez żadnego zastanowienia i osoby maltretujące swoje małe dzieci :evil:


Myślę że jest to stwierdzenie już na inny temat.

Homoseksualizm to inna orientacja - nie robiąca nikomu krzywdy.

Pedofilia to już zboczenie - może być zaspokojona tylko poprzez zrobienie krzywdy.

Oczywiście że pedofilia to zło i nie ma co tego faktu podważać.
Uważam jednak że są to osoby chore których nie powinno się wsadzać do więzienia bo to nic nie daje. Nie można ich pozstawić samemu sobie i powiedzieć: wstrzymaj swoje zapędy. To jest popęd płciowy (źle ukierunkowany) który jest najsilniejszym instyktem (silniejszym u zwierząt niż instynkt samozachowawczy). Ciężko coś takiego stłumić jeśli jest mocno rozwinięty. Dlatego niektórzy pedofile się z tym męczą ale nie robią krzywdy dziecią bo potrafią się powstrzymać, a inni nie. Moim zdaniem jedyny możliwym rozwiązaniem problemu (przy dzisiejszej znajomość tematu) jest kastracja - nie musi byc dosłowna, może byc chemiczna. Taki człowiek na pewno bedzie sie lepiej czuł psychicznie i co najważniejsze nie będzie krzywdził innych. Z tego co wiem jest stosowana z powodzeniem w niektórych krajach i to działa.


13.06.2006, 12:47
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04.03.2005, 01:03
Lokalizacja: Chomiki - Warszawa
Posty: 1382
Podziękował: 0
Pomógł: 4

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: mazowieckie
Post 
hm...Loni
kobiety nie staraja sie byc kims kim nie sa.. jezeli kobieta lubi kobiety.. to w dalszym ciagu zostaje kobieta.. nie zmienia swojego wizerunku, sposobu zahcowania itd..
a gej - coz, on ma tak psyche zryta ze wydaje mu sie ze jak loff chlopakow i bawi go zabawa szabelka (nie swoja) to powinien zachowywac sie w sposob "ciotowaty"..
oczywiscie nie kazdy ale wiekszosc tych gejow fanatycznych tak wlasnie postepuje.
Odpowiadajac na McSeBa teorie - naukowcy potwierdzili ze wybor seksualnosci dziecka nie ma wplywu na to w jakim srodowisku sie obraca".. coz polemizowal bym nad tym..
po pierwsze - srodowisko rodziny alkoholikow - prowadzi do patologii - dzieci zaczynaja we wczesnym wieku pic, koncza nie zadko jak rodzice..
po drugie - dziecko uczy sie zachowan do doroslych.. kazdy z nas czerpie pewne wzorce zachowan z domu...
Tak jak juz raz powiedzialem, gej moze byc sobie gejem i to czy lubi kakalko czy buleczke to jest jego indywidualna sprawa, ale nie musi tym kazdego z nas "karmic" Czy jezeli zgadzamy sie na "zboczenia" to powinnismy uznac ze pedofil to tez czlowiek. ze on ma taka swoja sexualnosc....wiem ze zaraz padna glosy : pedofil to pedofil.. to choroba..
a niby skad qwa wiemy ze to choroba, a gejostow to nie choroba??
Jestesmy tacy tolerancyjni pod wzgledem jednej grupy spolecznej..a inne ktore nie manifestuja swojej innosci uwazamy za zlo, chorobe i inne kataklizmy...
Ja chyba zaloze kosciol wyznawcow Satana - CO NIE MOGE?? TO MOJA WIARA I WOLNO MI JEST WIERZYC W TO CO CHCE!!!
Satanizm to tez religia - tyle ze przez caly swiat potepiana, a gejostow to choroba - przez caly swiat akceptowana...

:bum:


13.06.2006, 12:48
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
religią jest tylko wiara uznana przez Kościół- tak więc stanizm to sekta a nie religia.

Dzieci z rodzin patologicznych idą po tej samej drodze co ich rodzice bo nie mają szans ani na edukacje ani na rozwoj swoich umiejętności czy zainteresowań a nie dlatego, że napatrzą się na bijących się i pijących rodziców.

Ja uważam, że lepiej dla dziecka byłoby być wychowywanym przez rodzine homoseksualna niż przez pijaków, którzy beda je głodzić i przypalać żelaskiem. Im wcześniej ludzie zaczną uważać homoseksualistow za cos normalnego i uznawać ich prawa tym szybciej łatwiej będzie dzieciom przez nich adoptowanym żyć i być akceptowanym w tym świecie.

Co do sposobu bycia to jeszcze jest pojęcie faceta metroseksualnego i dla mnie to jest dopiero kombinacja, bo lubi kobiety a spędza wiecej czasu u kosmetyczki i fryzjera niz dziewczyny.( az nie mesko ;-) )

Wcale geje nie zachowują się ciotowato, podejzewam, ze w większości jakby ich postawić obok facetow hetero to byście nie odróżnili


14.06.2006, 08:24

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
Annetko, zasadniczo zgadzam się ze wszystkim poza tym co napisałaś o wierze.
Kościół nie ma prawa wyznaczać co jest religią a co sektą dla ogółu. Z punktu widzenia katolika może i jest to sekta. Ale sa też inne osoby nie wierzące w kościół katolicki dla których on też może być sektą. W zasadzie katolicy tez wierzą w Szatana tylko w innym aspekcie :)

Wiara pogańskia która nadal istnieje na świecie, w Europie również też jest religią a nie sektą.


14.06.2006, 09:10
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
ja np. nie wierze w kościół katolicki ( w sumie to tak jak w kazdy inny-ale w inne nie wierze bo ich nie znam ;-) ) natomiast katolicki na przestrzeni lat troszku sie pogubił i go nie lubie :-)
Taką definicje religii nam wpajali w szkole więc ją tutaj przytoczyłam. Dla katolików kazda inna wiara to sekta.


14.06.2006, 09:20

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
annetka napisał(a):
Dla katolików kazda inna wiara to sekta.

Bo kościół katolicki jest z założenia bardzo tolerancyjny :hysterical:


14.06.2006, 09:55
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Generalnie mam dużą tolerancję dla gejów, ale adopcji nie dopuszczam z uwagi na dobro dziecka.

annetka napisał(a):
Ja uważam, że lepiej dla dziecka byłoby być wychowywanym przez rodzine homoseksualna niż przez pijaków, którzy beda je głodzić i przypalać żelaskiem.

Owszem, to prawda, zakładając że rodzina gejowska nie będzie patologiczna.

annetka napisał(a):
Im wcześniej ludzie zaczną uważać homoseksualistow za cos normalnego i uznawać ich prawa tym szybciej łatwiej będzie dzieciom przez nich adoptowanym żyć i być akceptowanym w tym świecie.


Świadomość ludzi dorosłych jest na niskim poziomie, ale jest jeszcze jedna kwestia. Nie wiem czy wiesz jak dzieci potrafią zaszczuć inne dzieci, np. w szkole. Dzieci w stosunku do dzieci są czasami bardziej okrutne (nie tylko fizycznie ale i psychicznie) niż dorośli. A dzieje się tak często z o wiele bardziej błahych i powszechnych powodów niż bycie dzieckiem dwóch tatusiów.
W obecnych czasach nie wyobrażam sobie życia takiego dziecka.

Dziecko wychowujące się w patologicznej rodzinie egzystuje w niej ze zdarzenia losu, na taki stan rzeczy nikt postronny nie miał wpływu (nie chcę poruszać tutaj tematu pozbawiania praw rodzicielskich itp.) Ale pakowanie dziecka w gejowską rodzinę i świadome narażanie go na ataki ze strony rówieśników to chyba nie tędy droga.

Po za tym uważam że każde dziecko powinno czerpać wzorce zarówno od ojca jak i matki gdyż każde z nich przekazuje inne pierwiastki wychowawcze.

W takiej sytuacji dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze niż dobro dorosłego człowieka chcącego adoptować dziecko, nie wnikając w to czy gej, czy nie gej


14.06.2006, 23:14
Zobacz profil

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
kros napisał(a):
Generalnie mam dużą tolerancję dla gejów, ale adopcji nie dopuszczam z uwagi na dobro dziecka.

annetka napisał(a):
Ja uważam, że lepiej dla dziecka byłoby być wychowywanym przez rodzine homoseksualna niż przez pijaków, którzy beda je głodzić i przypalać żelaskiem.

Owszem, to prawda, zakładając że rodzina gejowska nie będzie patologiczna.


A który sąd przyzna prawa opieki nad dzieckiem patologicznej rodzinie ? Sorry, ale ten argument nie ma sensu.

kros napisał(a):
Świadomość ludzi dorosłych jest na niskim poziomie, ale jest jeszcze jedna kwestia. Nie wiem czy wiesz jak dzieci potrafią zaszczuć inne dzieci, np. w szkole. Dzieci w stosunku do dzieci są czasami bardziej okrutne (nie tylko fizycznie ale i psychicznie) niż dorośli. A dzieje się tak często z o wiele bardziej błahych i powszechnych powodów niż bycie dzieckiem dwóch tatusiów.
W obecnych czasach nie wyobrażam sobie życia takiego dziecka.


Pisałem juz o tym wyżej. Z tego stwierdzenia wynika jednoznacznie że problem jest z Hetero a a nie Homoseksualistami. I to nie tylko dzieci. Bo skąd dzieci sie dowiedzą że jakieś dziecko wychowywane jest przez parę Homo ? Od plotkujacych rodziców na ten temat. Widzą nastawienie rodziców i tak samo sie potem zachowują. Dzieci prawie wszystkie wzorce zachowań wynosza z domu. Można poznać rodzica po tym jak się zachowuje jego dziecko.

Poza tym sami Heteroseksualiści w 90% stwierdzają że nawet jesli by mieli prawo to by się mocno zastanowili nad adoptopcją w trosce o dobro dziecka własnie przez chore patologiczne heteroseksualne społeczeństwo - w dużej części wychowane w ten sposób przez Kosciół Katolicki.

kros napisał(a):
Po za tym uważam że każde dziecko powinno czerpać wzorce zarówno od ojca jak i matki gdyż każde z nich przekazuje inne pierwiastki wychowawcze.

W takiej sytuacji dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze niż dobro dorosłego człowieka chcącego adoptować dziecko, nie wnikając w to czy gej, czy nie gej.


I na świecie nie powinno byc wojen i głodu. Sorry, ale to co piszesz jest nierealne. Niestety, ale jest wiele rodzin gdzie nie ma ojca, albo gdzie nie ma matki. Albo gdzie dzieci wychowywane są przez siebie same, bo rodzice nie mają na to czasu bo gonia za kasą. Albo sami sa na tyle mało rozwinięci lub odpowiedzialni że po prostu nie umieją wychować normalnie dziecka co jest bardzo częstym przypadkiem.
Uważasz że dla Ciecka dobra niech lepiej od urodzenia wychowa się w domu dziecka niż wśród kochających je osób ?


15.06.2006, 09:51
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
McsEb napisał(a):
kros napisał(a):
annetka napisał(a):
Ja uważam, że lepiej dla dziecka byłoby być wychowywanym przez rodzine homoseksualna niż przez pijaków, którzy beda je głodzić i przypalać żelaskiem.

Owszem, to prawda, zakładając że rodzina gejowska nie będzie patologiczna.


A który sąd przyzna prawa opieki nad dzieckiem patologicznej rodzinie ? Sorry, ale ten argument nie ma sensu.

Może nie przecyzyjnie się wyraziłem. W tym zdaniu chciałem postawić akcent na Owszem, to prawda Zgadzam się z Annetką, w sytuacji którą przytacza.

McsEb napisał(a):
kros napisał(a):
Świadomość ludzi dorosłych jest na niskim poziomie, ale jest jeszcze jedna kwestia. Nie wiem czy wiesz jak dzieci potrafią zaszczuć inne dzieci, np. w szkole. Dzieci w stosunku do dzieci są czasami bardziej okrutne (nie tylko fizycznie ale i psychicznie) niż dorośli. A dzieje się tak często z o wiele bardziej błahych i powszechnych powodów niż bycie dzieckiem dwóch tatusiów.
W obecnych czasach nie wyobrażam sobie życia takiego dziecka.


Pisałem juz o tym wyżej. Z tego stwierdzenia wynika jednoznacznie że problem jest z Hetero a a nie Homoseksualistami. I to nie tylko dzieci. Bo skąd dzieci sie dowiedzą że jakieś dziecko wychowywane jest przez parę Homo ? Od plotkujacych rodziców na ten temat. Widzą nastawienie rodziców i tak samo sie potem zachowują. Dzieci prawie wszystkie wzorce zachowań wynosza z domu. Można poznać rodzica po tym jak się zachowuje jego dziecko.


Nie twierdzę że problem jest z homoseksualistami - pisałem że mam dla nich dużą tolerancję.
A skąd dzieci się dowiedzą? Od plotkujących rodziców? Nie zgadzam się. Przecież widzą kto dziecko odprowadza do szkoły. Widzą na podwórku gdzie mieszka. Jacy inni ludzie wchodzą/wychodzą z mieszkania i że są to np. dwaj panowie. Dzieciaki przecież nie bazują tylko na tym co usłyszą od dorosłych.
Zachowania wynoszą z domu, ale i ze szkoły, z podwórka itp. Jeżeli otoczenie dziecka jest niedojrzałe to może pierwszym krokiem powinno być ucywilizowanie środowiska, a dopiero potem takie działania jak adopcje homo? Nie uważasz?


McsEb napisał(a):
Poza tym sami Heteroseksualiści w 90% stwierdzają że nawet jesli by mieli prawo to by się mocno zastanowili nad adoptopcją w trosce o dobro dziecka własnie przez chore patologiczne heteroseksualne społeczeństwo - w dużej części wychowane w ten sposób przez Kosciół Katolicki.


Ale pozostałe 10% się nie zastanawia narażając tym samym dzieci na to wszystko o czym pisałem wcześniej.

McsEb napisał(a):
kros napisał(a):
Po za tym uważam że każde dziecko powinno czerpać wzorce zarówno od ojca jak i matki gdyż każde z nich przekazuje inne pierwiastki wychowawcze.

W takiej sytuacji dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze niż dobro dorosłego człowieka chcącego adoptować dziecko, nie wnikając w to czy gej, czy nie gej.


I na świecie nie powinno byc wojen i głodu. Sorry, ale to co piszesz jest nierealne. Niestety, ale jest wiele rodzin gdzie nie ma ojca, albo gdzie nie ma matki. Albo gdzie dzieci wychowywane są przez siebie same, bo rodzice nie mają na to czasu bo gonia za kasą. Albo sami sa na tyle mało rozwinięci lub odpowiedzialni że po prostu nie umieją wychować normalnie dziecka co jest bardzo częstym przypadkiem.



Może i jest nierealne, może jestem hetero o zbyt wąskich horyzontach. Nie zostały one jednak ukształtowane przez kościół katolicki gdyż z tym jestem od wielu lat na bakier.

Uważam jednak, że po co stwarzać jeszcze jedną dodatkową sytuację konfliktową, skoro tych już istniejących mamy wystarczająco dużo. Poza tym wcale nie jest powiedziane że rodzina homo będzie więcej czasu poświęcać dziecku niż hetero. Przecież ci ludzie też mają pracę też mogą gonić za kasą, też mają sprawy dnia codziennego, podobnie jak ci hetero.
Dlatego nie można przyjąć że z definicji otoczą dziecko lepszą opieką, co próbujesz przekazać.

McsEb napisał(a):
Uważasz że dla Ciecka dobra niech lepiej od urodzenia wychowa się w domu dziecka niż wśród kochających je osób ?

Za lepszą alternatywę dla dzieci z domów dziecka uważam np. rodzinne domy dziecka gdzie para hetero wychowuje małą grupkę dzieci, niż rodzinę homo z dzieckiem.
Gdyż przypomina to rodzinę do której większość społeczeństwa jest przyzwyczajona. Co tym samym nie wzbudza tylu negatywnych emocji. Poza tym jest tam kobieta i jest mężczyzna o czym pisałem wcześniej.

Jeżeli żyjemy w jakimś społeczeństwie to możemy się albo do niego dopasować, albo być pionierami zmian, ale tylko wtedy gdy ewentualne niepowodzenia czy ataki będą skierowane wyłącznie w pomysłodawców, a nie w osoby trzecie i to bogu ducha winne dzieci.
Dlatego aktualnie jestem przeciwnikiem homo-adopcji, Choć wiem że w niektórych przypadkach mogły by poprawić sytuację dziecka, jednak obawiam się że w przytłaczającej większości przypadków naraziły by je tylko na zbędne przykrości.

Nie chcę Cię przekonywać bo widzę, że jesteś mocno utwierdzony w swoich przekonaniach, chcę jedynie przedstawić swój punkt widzenia i naświetlić niektóre problemy które dostrzegłem.


15.06.2006, 14:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL