Witam. Mam problem ze Skoda Fabia 1,4 LPG. Ten problem miałem juz kiedyś ale wymieniłem świece bo były przepalone noi było juz lepiej ale przejechałem od tamtej pory gdzieś 3-4 tys km noi problem powraca. Zawsze jak jest zimne auto to najpierw jeżdze na benzynie a później dopiero jak złapie temperature to przełańczam na LPG. Jak daje np na 3-4 tys obrotów to słysze że strzela z wydechu na benzynie jest wszystko ok. Kiedyś wystrzeliła pokrywa od obudowy filtrów, spalanie gazu było duże zostało ustawione. Wiecie może w czym problem tkwi?? ) Jeśli chodzi o jakieś filtry czy coś kiedy były wymieniane to nie wiem ale ojciec mówi że wymieniał od gazu nie tak dawno temu a więcej to nie wiem. Czekam na pomoc. Pozdrawiam

Po pierwsze,,,jaką masz założoną instalację LPG
Ile lat ma instalacja
Kiedy byleś na regulacji bądź przeglądzie LPG
Po czwarte czy masz założone klapki przeciw strzałowe

1. Kurde z tym wszystkim jest właśnie problem bo j nie wiem ;/ a auto jest ojca a ojciec za granica

2.. Ja auto użytkuje juz koło 5 lat a skoda ma 7, zakupiłem już z LPG i nigdy niebyło z nim problemów.

3. No spalanie gazu mi ustawiał niedawno ale a właśnie na przeglądzie nie musze chyba gdzieś pojechać do autoryzowanego salonu skody.

4. Jeśli chodzi o te klapki no to chodzi w tej obudowie filtru Kiedyś tam wystrzeliłła klapka ale założyłem od nowa i wszystko jest ok nie odpada

1. Wymień filtr powietrza. Gaz musi mieć nowy filtr co 10 tys. km.
2. Sprawdź wszystkie świece zapłonowe,ale nie tylko czy są ok .... szczelinomierzem odstęp elektrod- mogła się którać nadpalić i za słaba iskra jest, po czym następuje cofka mieszanki w dolot która wybucha w gardzieli przepustnicy lub nawet w samym filtrze powietrza.
3. sprawdź przewody zapłonowe(lub listwę zapłonową czy dobrze dolega mufami do świec).
Ostatnie piszę ogólnie bo nie pamiętam jaki tam jest zapłon- czy listwa z cewkami czy każda z cewek z osobna i przewody.
4. zatankuj gaz na innej stacji. Być może chrzczony jakiś zalali.

najprościej zadzwonić i się dowiedzieć.



wiesz, kiedyś się w końcu dobre kończy, jak masz instalację I lub II generacji myślę że czas najwyższy wymienić parownik. Średnio przy takich instalacjach co 60kkm-80kkm się powinno przeprowadzić regenerację parownika, ale jak jestem za jego wymianą-koszt ok. 200-250zł.


Nie musisz jechać na przegląd do ASO, bo skasują cię z 70-80zł a wymienią filter LPG,,,proponuję abyś podjechał do naprawdę dobrego gazownika, ale wcześniej tak jak radził ci wyżej kolega, wymień świece, filtr powierza. Do gazu najlepiej kup NGK 3 elektrodowe. W necie znajdziesz katalog świec odpowiedni do Twojego silnika.

Tu masz linka:
http://www.ngkntk.pl/index.php?id=1319& ... DA&m=Fabia




Dokładnie tak. Powienieneś mieć i w obudowie filtra i nad przepustnicą. Jeśli masz to ok,,,bo róznie różni gazownicy zakładali, albo i nie zakładali.

A ja powiem Ci żebyś zmniejszył odstęp elektrod na świecach zapłonowych o 0,2 niż powinno być dla benzyny. Czyli jak książka serwisowa zaleca np. 1mm dla Twojego modelu samochodu, to ustaw 0,8mm. I nie powinno być problemu! Ale pamiętaj, że nie możesz ustawić mniej jak 0,7mm !!
Pozdrawiam!

[ Dodano: 2008-05-28, 13:18 ]


A w życiu! Do gazu tylko i wyłącznie 1-elektrodowe !!

A niby dlaczego nie

Na oryginalnych świecach jednoelektrodowych poprzedni właściciel od nowości zrobił 26kkm z czego 21kkm na LPG i jak auto kupiłem od niego, skakały obroty silnika od 600-800obr/min,,,mało tego chodził na biegu jak by za chwilę miał zgasnąć.

Zgodnie z katalogiem NGK założyłem świece (3 elektrodowe).
Silnik zaczął pracować równo i obroty przestały falować.
Teraz mam zrobione już 54kkm więc 28kkm po wymianie i chodzi dalej idealnie równo, nie wspominająć o jakiś dziwnych falowaniach obrotów.

Masz inne doświadczenia z tymi świecami 3 elektrodowymi
Bo ja je mogę każdemu polecić

a ja mam 3 elektrodowe NGK i falują obroty.A gazownicy mi na początek sugerują wyminę świec na jednoelektrodowe z przerwą 0.7;

Ja mam na gazie przejechane ok.115000 km. Od pewnego czasu strzela mi na gazie w kolektor. Dzieje sie tak zwłaszcza gdy ruszam z jedynki lub muszę nagle przyspieszyć. Mam wtedy wrażenie jakby tego gazu było za mało w stosunku do ilości powietrza.

Może też powinienem wymienić parownik?

Rozebrałem kiedyś parownik z Audi mojego teścia, który wymienił na nowy. W środku n iektóre kanały były pozatykane jakąś mazią. Naprawdę nie wiem jak te jego auto mogło jeździć.

W moim parowniku jest (w jego dolnej części) czarna plastikowa nakrętka. Gy ją odkręcę to wypływa z niego czarna maź.

Przede wszystkim odkręć tą nakrętkę na gorącym parowniku, tylko w ten sposób spłynie cały syf.

Też w ten sposób robisz?

Tak właśnie robiłem wcześniej. Na gorąym. Ale może jest już w nim tyle marasu, że nie wszystko wypływa?

Dziś pomimo niedzieli wyskoczę do Katowic i z powrotem aby go rozgrzać i odkręcę tę śrubkę.

Miałem kiedyś taki sam problem w Skodzie Felicji. Strzały gazu przy gwałtowniejszym dodaniu gazu lub przy na 3,4 biegu przy niskich obrotach. Wymiana świec pomagała tak na około 2 tys. km. Okazało się, że po zmianie cewki problem zniknął jak ręka odjął. Także jeśli masz możliwość to podmień cewkę i sprawdź

Świece już zakupiłem - NGK - i zamierzam je jutro wymienić. Co do reszty to chyba chodziło Ci o moduł zapłonowy. Mam drugi i też go wymienię.
Tak jak pisałem wcześniej odkręciłem korek na dole parownika. Nie było tego wiele ale coś tam wypłynęło.
Byłem dziś w Katowicach u jednego gazownika i umówiłem się na czwartek. Też doradzał wymianę świec i jednocześnie kontrolę gumek pomiędzy modułem a świecami. Postaram się w czwartek napisać czy pomógł.

[ Dodano: 2009-03-13, 08:07 ]
Więc piszę.
Świece (NGK BKR6ES) wymieniłem w środę wieczorem i od razu przegoniłem fabisię po średnicówce i centrum Katowic, żeby sprawdzić jak się jeździ na różnych prędkościach. Okazało się, że na nowych świeczkach auto pracuje jak dawniej!

Modułu nie wymieniałem bo po prosu w bajzlu jaki mam w garażu (wiosenne pożądki dopiero przedemną) nie znalazłem go. Gdyby ktoś z okolic Świętochłowic chciał go pożyczyć na testy to nie ma sprawy.
W warsztacie wymieniono filtr gazu i zrobiono regulację - 60 zł. Przed regulacją wymieniłem też filtr powietrza. Mechanik potwierdził, że czas pomyśleć o wymianie parownika. Zamierzam rozeznać rynek ile to może kosztować. Tam gdzie byłem - ok. 400 zł.
Wymieniłem również górną część obudowy filtra bo z tej co miałem została tylko połowa.

Witam szanownych kolegów,mam powazny problem.
Moja fabia po przełaczeniu na gaz wybucha-w sensie takim ze przy filtrze powietrza wybucha taka guma...
Za pierwszym razem jak to sie stało to jechał na gazie ale szarpal no i na benie to samo sie stało-szarpanie tez sie tu pojawiło...wiec wczoraj pojechalem do mechanika i wyszło ze swiece wymienic trzeba i to zrobilismy...wyjechalem i jechala rewelka i na benie i na gazie...
dzis rano odpaliłem na benie no i jade,niech lekko sie podgrzeje i przełaczam na gaz i lekko dodalem gazu bo ruszylem i booommm znowu,z tym ze teraz na gazie jak i na benie jedzie normalnie...mam mega rebus i co powiecie panowie,czy moze wymienic filtr powietrza?co robic

Witam,
z całym szacunkiem ale masz instalację źle ustawioną albo masz wsadzony jakiś szajs który nie jest przystowany do twojego silnika.
Mam już drugi samochód z lpg i nigdy czegoś takiego nie miałem. Jak rozmawiałem z fachowcami na temat strzałów itp to mówili że tak się dziej jak jest albo źle ustawiona instalacja albo jest nie do tego silnika.
Radzę ci żebyś zapłacił te 80 zeta i sprawdził instalacje u dobrego gazownika bo po takich strzałach to możesz sobie przepustnicę rozwalić albo jeszcze coś innego.

Pozdrawiam