Byłem na regulacji w czterech punktach i to dość renomowanych jak na Zamość, niestety efekt j/w.

cóż czasem tak jest jak się nieodpowiednie osoby biorą za strojenie / montaż - to tak prywatnie

M-GAZ, Graniczna 111 Zamość 604 561 681

(warsztat partnerski staga może oni coś podpowiedzą) oczywiście nie znam okolic ani ich osobiście ale ja montowałem w warsztacie partnerskim u siebie i w sumie największym problemem to jest to że muszę częściej tankować(w porównaniu z benz)...
a poważnie strzały przy sekwencji... no to już trzeba się postarać
-jak stroją mapy w warsztacie czy podczas jazdy może to jest przyczyną i potrzebana przejażdzka i strojenie w czasie ruchu
-sprawdź jakie błędy wypluje komp samochodu
-dzieje się tak tylko w opisanym przypadku myślę że przydało by się poprawić mapy być może silnik dostaje za dużo paliwa itp
-co do cewki na kompie wyjdzie co jest nie tak... i czy ew któraś jest do wymiany

Na granicznej oczywiście byłem, regulacja była na postoju, trwała około 2 minut . Na koniec Pan stwierdził, że do wymiany jest listwa wrtyskiwaczy ponieważ w mojej najprawdopodobniej spuchły gumki (instalacja prawie rok), no i koszt tego to 500 zł. Coś mi tu zapachniało naciągnięciem. Przy ostatniej regulacji na Starowiejskiej trzy razy wyjeżdżałem z warsztatu na na krótką przejażdżkę i pod kompa, efekt jak wyżej. Co do błędów to z tego co pamiętam chodziło o zły skład spalin, raz był jakiś błąd katalizatora. Bez wizyty w ASO chyba się nie obejdzie, dziś pojadę na serwis na komp, ciekawe co mi tam powiedzą???

1) jaką masz listwę wtryskiwaczy powinno być napisane w papierach od instalacji.

2) co do blędów myślę że mogą być spowodowane przez ch...e parametry gazu. nie daj się przypadkiem naciągnąć na wymianę sondy i kata (stawiam 99%) że powinny być sprawne

3) doświadczenia z innego forum(mojego poprzedniego) jak wstawisz gorsze części może być tak że za ...uja nie ustawisz (najlepiej wypisz cały zestaw z pod maski)

A więc mam tak:
Reduktor Tomasetto,
Zawór gazowy Tomasetto,
Wielozawór Tomasetto,
Obudowa wielozaworu Bormech,
Zawór tankowania Tomasetto,
Czujnik ciśnienia PS-O2,
Komputer Stag 4 PLUS,
Wtryskiwacz gazu VALTEK,
Filtr gazu Certools,
Instalacja montowana w Siedlcach w marcu b/r. Jest to trzecie auto tam montowane, pierwsza była poprzednia skoda b/u, potem Hyundai Atos żony który jeździ bez najmniejszego problemu do dziś, no i aktualna Skodzinka.
Jestem umówiony jutro na 8:30 w ASO, jestem ciekawy co mi tam poradzą???
Zastanawiające jest to, że prócz tego strzelania samochód chodzi na LPG jak lalka, żadnych szarpań, zamuleń itp. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

No to masz taki zestawik jak ja. I mi chodzi elegancko. Nie umieją ustawiać gazu i tyle. powiedz im, że chcesz ustawić gaz, tylko niech wsiadają do auta z lapkiem i ustawiają na bieżąco podczas jazdy. A jak chcą na postoju to niech się cmokną.
Generanie to na moim silniczku sam sobie ustawiałem i jest git.
To, że wywali bład kata czy coś to norma, bo jak będziesz miał za ubogą/bogatą mieszankę to takie cyrki będą się działy.
A jak na tych wtryskiwaczach nie da się ustawić to daj je do kalibracji. Chyba 4 dyszki mnie to kosztowało i są jak nowe. Podobno Valteki trzeba co 10tys. kalibrować, bo są takiej jakości Ale może to tylko miejskie legendy, nie wiem. Ja przejechałem dyszkę na moich Valtekach i jeździ sie tak samo jak na benzynie


BTW, po co z gazem do ASO? Znajdź dobrego gazownika, a nie ASO. Wywalisz kasę w błoto moim zdaniem

Witam, faktycznie nikt z gazowników nie ustawiał auta w czasie jazdy, przy najbliższej okazji spróbuję wyciągnąć któregoś na przejażdżkę, jest gazownik który regulował mi w ten sposób poprzednią Fabkę, miał warsztat na Lipskiej w Autonaprawie ale się spalił i nie mogę go namierzyć, a ASO umówiłem wizytę ponieważ podejrzewam wypadanie zapłonu na którejś z cewek a żaden ze specjalistów nie ma sprzętu aby to sprawdzić, więc pozostaje mi ASO, choć faktycznie zaczynam mieć wątpliwości

ja też obstawiał 2 możliwości albo kalibracja na zasadzie a nóż się uda ... albo same wtryskiwacze

kilka lat temu V-teki były dobre później poszli w masową produkcję kosztem jakości...

a na marginesie...


czyli jest na gwarancji ja zamiast płacić innym pojechał bym do serwisu gdzie zakładali i ... zabrał kogoś na przejażdżkę wcześniej wnosząc reklamację na piśmie ... (plus potwierdzenie na kopii) a w niej że albo ustawią albo jak nie umieją niech pokryją koszty regulacji u kompetentnego gazownika albo zwrot kasy z przywróceniem samochodu do stanu z przed montażu a gaz pojechał bym założyć gdzie indziej

Właśnie wróciłem z ASO, i po dokładnej diagnostyce okazało się, że z silniczkiem jest wszystko jak najbardziej w porządku Wszystkie parametry silnika są OK. No i cena za usługę ku mojemu zaskoczeniu jak najbardziej do przyjęcia , Po długiej rozmowie i kilku telefonach doszliśmy do wniosku, że podstawą regulacji instalacji jest komputer w auto i jazda- czego żaden z mechaników w Zamościu nie raczył nawet zaproponować , drugą sprawą może być nieprawidłowo dobrany do silnika reduktor, dostałem namiar do fachowca w Chełmie który zobligował się do fachowego podejścia do sprawy i rozwiązania problemu no i czeka mnie krótka wycieczka. Ale skoro ma to zakończyć moje zmagania to się opłaci. Po wizycie dam znak.

nie to żebym nie mówił ...
zobacz mój pierwszy post w temacie ...
i w sumie pierwsze pytanie...

co do reduktora nie wiem dokładnie jaki masz (jest tylko producent ale stawiam że - jeśli masz poprawny opis silnika to raczej nie powinno być problemów - reduktory dobiera się zwykle do mocy silnika - czyli pośrednio do apetytu na paliwo ale myślę że problemy są gdzieś powyżej 100 kucy-dokładnie nie mam czasu sprawdzać . poza tym gdyby był za słaby reduktor nie strzelało by w wydech gdyż paliwa nie starczało by nawet do zapewnienia optymalnej dawki dla pracy silnika...

swoją drogą (o ile masz paragon z warsztatu który ci podałem)
wejdź na stronę
http://www.ac.com.pl/pl/doc/462/regiona ... o-handlowi
i wybierz odpowiedniego doradcę i napisz do niego skargę ... wiem może to i głupie podpier....alanie ale niech np kasę oddadzą jak nie potrafią ogarnąć...

Jak ma reduktor Tomasetto to jest to pewnie model Alaska, więc chyba do max 100koni. A jest to tylko silniczek 1.2, więc reduktor sobie radzi. Podstawa to ustawienie Poza tym jak jeszcze nie wymieniłeś to wymień filtr gazu przed wymianą i możesz też powietrza, bo jak ustawisz na brudnym filtrze to po zmianie na nowy będziesz musiał znowu wyregulować. Co prawda nie będą to duże zmiany, ale zawsze jak lepiej jest wszystko na tip top

Witam po długiej przewie, piszę ponieważ po długich i żmudnych własnych dociekaniach, czytania itp problem rozwiązałem, ale po kolei. Problemem było puszczanie gazu przez parownik na tzw cutoff. czyli w momencie kiedy zwalniałem nogę z gazu parownik podawał w dalszym ciągu dawkę gazu do silnika która nie była spalana w cylindrach tylko następował jej wybuch w kolektorze wylotowym a dokładnie w katalizatorze z uwagi na jego wysoką temperaturę. W piątek pojechałem do warsztatu (280 km) gdzie mi gaz montowali i powiedziałem, że parownik od chwili zamontowania jest do d... Na początku nie bardzo fachowcy mnie słuchali, ostatecznie zaoferowali w ramach gwarancji regenerację parownika która nastąpiła pomimo mojego sprzeciwu (2 godz). Po odpaleniu i dodawaniu gazu wydech w dalszym ciągu był torturowany przez lekkie strzały, fachowcy w dalszym ciągu nie słuchając mnie przez 2,5 godz. regulowali na wszelkie sposoby instalację do chwili wywieszenia białej flagi, wówczas poprosiłem by w celu sprawdzenia zamienili parownik na nowy aby wykluczyć jego wadę. Po 5 minutowej rozmowie z szefem zgodził się na chwilowe wstawienie nowego parownika (20 minut) i SUKCESSSSSS!. Jak ręką odjął!!. Zrobiłem już ponad 400 km, żadnego pyknięcia, strzału w wydech, nawet kontrolka składu spali się nie zapaliła, ponad rok męczarni, 2 nowe tłumiki, koszty kolejnych regulacji..., i wreszcie spokój. Problem mój był złożony ponieważ parownik od początku był wadliwy, puszczał gaz na przewodzie podciśnienia oraz nie domykał się elektrozawór. Miałem poprostu pecha,