Mam taką samą instalację w mojej Skodzie, było z nią troche problemów, na początek proponował bym abyś sprawdził przewody podciśnieniowe do MAP sensora od gazu i od parownika. Idą tam takie rurki gumowe jak któraś będzie luźna to polecam skrócić o około centymetr i założyć. Drugim problemem może być zabrudzony filtr fazy lotnej, jak parafiny pója na wtryskiwacze to zatykają się tam filterki, a co z tym idzie nie dają odpowiedniej dawki gazu, jedne podają więcej gazu niż drugie i dodatkowo mamy szarpanie.

Byłem ostatnio w serwisie autoryzowanym ELPIGAZ-u, bo już mnie zaczęło irytować to szarpanie. Po wymianie filtrów i dwóch godzinach jaz próbnych z regulacją instalacji, wgrywaniem nowego softu, wymianie wtryskiwaczy, panowie stwierdzili, że to ... któraś z cewek zapłonowych jest uszkodzona. Dziwi mnie to trochę, bo nie mam szarpania na benzynie??

Proponowałbym, podłączyć do VAGa, może pokazać na którym cylindrze wypada z cyklu pracy, wtedy będzie coś więcej wiadomo, szkoda że nie mieszkasz w okolicy bo bym mógł podłączyć.
Jutro jadę do autoryzowanego zakładu Elpigazu, będę chciał żeby sprawdzili wydatek wtryskiwaczy, bo szarpie mi przy dużych mocach, ale wiem że przytkane mam wtryski.

W środę pewnie podepnę się pod VAGa, więc dam znać co i jak, no i podam oczywiście błedy o ile takowe będą...

Byłem 3 wtryski były poniżej normy, teraz jest lepiej, zatankowałem i zobaczę ile wyjdzie, dzisiejsze tankowanie to 10,9, zrobię troche kilometrów i będę wiedział, za to silnik lepiej pracuje.

W moim Punto 2 1.2, mam też LPG, i gdy u mnie zaczyna szarpać, to wtedy wymieniam świece na nowe, i dalej 15 tyś spokoju, po 15 znów zaczyna szarpać. Filtr gazu wymieniam co ok 10 tyś. Dodatkowo, dla spokoju wymieniałem, przewody na NGK oryginał, naprawdę jeśli ma się gaz, to trzeba bardzo dbać o przewody i świece, jeśli te są ok, to czasami mam wrażenie, że na LPG jest bardziej elastyczny niż na PB95:). Jeśli natomiast, są problemy na zimnym silniku-typu brak wolnych gaśnie po przełączeniu na gaz, to czeka regeneracja reduktora, u siebie wymieniałem membrany-zestaw naprawczy, stare były tak sztywne, że nie puszczały gazu. Przebieg mojego punto to 125 tyś. z czego 85 na LPG . Poza tym żadnych problemów.

Tylko, ze u mnie nie ma przewodów WN, a gaz serwisuję regularnie co 15tyś km, a świece wymieniam co 10tyś km...

Nie masz przewodów od cewek do świec iskrowych

Nie mam bo wszystko jest zabudowane...
A tak to wyglada....

O to faktycznie inaczej, w punto 16V 80Km, też są takie długie palce.. i dalej do tego przewód. Napisałem jak to u mnie wygląda, dopóki świece iskra są ok to z LPG nie mam żadnych problemów.

Adas, bo cewka jest bezpośrednio założóna na świece, więc są tylko kable NN

A to wszystko tłumaczy:)

Poszukuję programu do tej instalacji gazowej, byłem we wrocławiu na pięknej, wymienili mi wtryskiwacz, skasowali i teraz to już jest padaczka powyżej 4000 obr/min nie chce jechać, a o wyprzedzeniu na 5tym biegu można pomażyć, zachowuje się prawie jak 1,2 pojemności, gość pozmieniał czasy wtrysków i wszystko się rozsypało , jedyny plus to to że teraz nie zalewa gazem jak stoi.

Chociaż nie wiem, czy to prawdopodobne przy sekwencji, to może spróbować takiej akcji: na pracującym silniku na gazie odłączyć instalację gazową.
Jeśli dalej silnik będzie pracował, znaczy że dostaje dodatkowo benzynę, dlatego się zalewa/dławi.
Ostatnio taką akcję miał znajomy w Micrze - wojował ze dwa lata, aż trafił na Fachowca, 2 minuty roboty, parę zł, i jak ręką odjął.

Spróbuj jeszcze wziąść zdjąć rurkę co idzie z kolektora do regulatora ciśnienia paliwa i zaślepićprzy kolektorze, jak pęknie membrana będzie szło paliwo od strony listwy.