A to dziwne....hmm....
U mnie wymieniają co każde 30 tys. km a zwykły przegląd szczelności co 10 tys. km i odpukać jeszcze nic się nie zepsuło.
Ale ponowię pytanie: na jakich stacjach tankujesz gaz?

Rożnie ale z przewagą PB

nie chcac zasmiecac forum podobnym pytaniem odswieze ten watek.
mam problem z przelaczeniem sie z lpg na pb. musze zapalac auto na lpg bo na pb nie pali, po zapaleniu jak chce przelaczyc na pb to auto gasnie. z mojej obserwacji wynika ze nie dziala pompa paliwa (sprawdzalem pompke i podpinalem inna - rowniez nie dziala) pokazuje tylko stan paliwa. bezpieczniki sprawdzilem i sa ok. czy moze to byc wina przelacznika z lpg na pb? co jeszcze moge sprawdzic majac niewielka wiedze w temacie? ewentualnie co moze byc przyczyna takiego problemu?

pozdrawiam

chyba BP

Ja miałem ten sam problem ( też mam instalację KME ), jak auto było zimne - odpala się na benzynie, osiąga 35 albo 40 stopni, cyka elektrozawór i nagle zdycha - bez żadnego szarpania i trzeba było długo kręcić żeby zapalił. Podpiąłem VAG-a i zczytałem błędy: lambda nie działa, zbyt bogata mieszanka paliwowa, zablokowanie zapłonu przez immobilajzer i jeszcze jeden - z jego dość ubogiego opisu na necie wywnioskowałem, że jest problem z dawką powietrza. Wyczyściłem przepustnicę, wykasowałem błędy i jak do tej pory wszystko gra . Przejechałem jakieś 700 km od momentu czyszczenia, w piątek zrobię jeszcze ok 450 km, podepnę jeszcze raz VAG-a i zczytam błędy i napisze czy czyszczenie przepustnicy załatwiło wszystkie błędy.


No i jestem po dłuższej trasie , silnik normalnie przechodzi z benzyny na gaz. Podpiąłem VAG-a no i znowu wyskoczyło: brak aktywności sondy lambda i zbyt bogata mieszanka paliwa. Jak znajdę chwilę czasu to sprawdzę miernikiem lambdę. Czy ktoś może zna cenę oryginalnej sondy do 1.4 MPI 60 KM ?

PB bezołowiowa

To i ja dołącze do licznego grona ludzi z problem LPG...
Moje problemy wyglądają tak... Problem numer 1:
1. Za wcześnie przełącza się z benzyny na gaz... (pojawia się szarpanie dławienie itp.) z tym se jeszcze radze. Jeżdże na benzynce az mi się rozgrzeje i pyk na gazik.
2. Podjechanie kołami pod krawężnik i dodanie dużo gazu żeby wjechał... skutkuje tym.. że obroty duże... już chce wjeźdżać a tu nagle obroty spadają i samochód z gaśnie. Z tym też se jeszcze jakoś radzę pyk na benzynkę i wjeżdża bez problemu.
3. Nie chce sie przełączyć z benzyny na silnik. Silnik rozgrzany, pojawia się pomarańczowa diudka na panelu gazu ( że jest gotowy do przełączenia). To ja mu gazu.... i dupa nadal jest pomarńczowa i się nie przełącza.... Gazuje jakiś czas... pojawia się czerwona diudka i piszczenie że nie ma niby gazu. Z tym już se nie radzę..
4. Podczas jazdy na gazie ( o ile nie wystapi problem numer 3) potrafi się na benzynkę przełączyć, sygnalizując przy tym bark gazu.
W opisanych przypadkach raz się pojawia check engine raz nie ale tym sie nie przejmuje bo przejade coś koło 50 km zgasze silnik i zapale i już check się nie świeci.
Proszę jakieś odpowiedzi i sugestie co może być nie tak...

Dane odnoście gazu.
Instalacja BRC sekwencja
filtry wymieniane co 15kkm (ostatnia wymiana jakieś 6kkm temu)
Na gazie przejechane 57kkm data założenia instalacji Maj 2007
Oczywiście w każdym z opisywanych przypadków jest gaz w zbiorniku.
Może to wszytko chaotycznie napisane ale już mnie straszna dopada

Witam.

fabianka wyposazona w stag 100 (z taka inst zostala zakupiona)
Mam taki mały problem z autkiem mianowicie w momencie przełączania na gaz niezaleznie czy na postoju czy podczas jazdy to pierwsze przelacznie wyglada nastepujaco po przekroczeniu 2500 obr i okreslonej temp(nie pamietam jaka) silnik gasnie odpalam jeszcze raz daje "przygazowke"do 2500obr i sie przalacza normalnie choc nie zawsze bo czasem trzeba tak ze 3 razy zrobic podczas jazdy przelacza sie i obroty spadaja i jak spadna to zgasnie ale zeby nie zgasl to w momencie jak ise przelaczy trzeba pare razy pedalem gazu tak pompowac az zaskoczy.Jak sie przelaczy to jest wszystko ok.Po przejechaniu trasy postoji z pol godziny i jak sie wsiadzie to sie ladnie przelacza nic nie szarpie.spalanie ok 7,5-8,5l /100km jakies 2000km temu wym parownik i flitr od gazu parownik lovato.

Co moze byc przyczyna takiego gasnięcia filtr powietrza wym i świeće tez niedawno ok 3k temu.Vag zadnych bledow nie wyrzuca po za mieszanka raz na jakis czas.

Przy jakiej tempraturze przełancza się na gaz ?
Może gaśnie dlatego, że jest za zimny i ma ustawioną za bogatą mieszanke przechodzenia z benzyny na gaz, może dlatego równierz zarzuca Ci bład o mieszance. Podjedź do mechanika od gazu na regulację.

Z tego co pamietam to bodajze ok 30st

[ Dodano: 2009-02-13, 12:33 ]
Ha co sie okazało żadna regulacja żaden filtr tylko syf w silniczku krokowym zbiera sie poniewaz w tym roku beznadziejny gaz jest i to bło powodem moich problemów.

Ja miałem podobny problem. Pojechałem do mojego gazownika, przeczyścili mi cewki i wyregulowali i narazie jest ok.

Miałem podobnie w Punto2, u mnie to membrany reduktora były do wymiany, reduktor po 3-4 latach, jest kaput, trzeba to wymienić. Zestawy naprawcze kosztują ok 50zł.

Polecam mój Manual:)

http://fiatpunto.com.pl/topic12816.html

Witam
Mam taki problem jak w temacie tzn. po przegazowaniu słychać charakterystyczne pykniecie
ze auto przełączyło sie na gaz-tylko ze tak naprawdę jadę dalej na benzynie.
Co to może być? Proszę o pomoc.

W lpg może zepsuć ci się każdy element: przełącznik, zawór w komorze silnika, wielozawór w butli lub reuktor. Najlepiej jak podjedziesz do zakładu który się zajmuje naprawą instalacji twojegop typu i ci sprawdzą za 10-30 PLN albo nawet za darmo co jest zepsute.
Z twojego opisu wynika że masz niedogrzany uklad chłodzenia i ci się lpg odłancza. Ja tak miałem. Wymiana uszkodzonego termostatu pomogła.

A więc tak jak w temacie czy mam jakieś powodu do obaw czy to normalne w gazie II generacji.
Tzn. Gdy przełączę fabie na gaz podczas gdy temperatura silnika nie podniesie się chociaż minimalnie pod pierwszą kreskę to skutkuje to spadnięciem obrotów i samochód gaśnie, a kolejna próba odpalenia jest nieco dłuższa tzn muszę dłużej kręcić rozrusznikiem (ok 3s) tak jakby samochód został zalany gazem. Pytanie raczej czysto teoretyczne ponieważ z reguły przełączam go aż nabierze trochę temperatury żeby nie niszczyć silnika ale może być to objaw rozregulowanej instalacji?