Teraz jest 28.03.2024, 17:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
Nie jest tajemnicą to, że nie wszystkie silniki dobrze znoszą współpracę z LPG. W niektórych jednostkach dość szybko dochodzi do wypalenia zaworów, w innych – mogą wystąpić błędy w pracy układu wtryskowego. Jeśli ktoś zamierza zamontować LPG w swoim aucie, powinien sprawdzić, czy nie ma ku temu przeciwwskazań.

Dotychczas sprawiało to trudności, gdyż można się było opierać jedynie na opiniach użytkowników, co nie zawsze dawało prawdziwy obraz – czasami zła praca silnika na LPG wynika z przyczyn niezwiązanych z jego konstrukcją. Tym bardziej niezwykle cennym źródłem informacji jest publikowana przez nas lista aut, w których rzeczywiście występują problemy z zasilaniem LPG. Została ona sporządzona przez renomowanego producenta instalacji gazowych, firmę Prins, na bazie wieloletnich doświadczeń oraz informacji pozyskanych z warsztatów montujących LPG, od klientów i producentów aut.





Jak powstała lista Prinsa

Lista aut, które mogą sprawiać problem po zamontowaniu LPG, jest wewnętrznym dokumentem producenta instalacji gazowych Prins. Podlega ona ciągłej aktualizacji, a spis wymienionych w niej aut powstaje na podstawie m.in. informacji od importerów Prinsa z całej Europy. Część danych pochodzi również od producentów samochodów, którzy sprawdzają możliwość pracy silników na paliwie LPG już w fabryce.

Zgromadzone dane, będące efektem wieloletnich doświadczeń, pozwalają uniknąć nieprzewidzianych problemów po montażu. Listę należy odpowiednio interpretować. Znajdują się na niej zarówno auta, w których nie można zamontować instalacji gazowej, jak i takie, w których po jej montażu mogą wystąpić nietypowe problemy, choć możliwe do rozwiązania. Prins jako jedyny producent wprowadził takie zestawienie danych – nie tylko pomaga to w pracy warsztatom, lecz także pozwala trafnie doradzić klientom.

Lista ta opisuje różne problemy, ale najważniejsze są te z gniazdami zaworowymi. Właściciel warsztatu nie zawsze wie o tym, że w danym silniku zastosowano głowicę wykonaną z materiałów, które nie są odporne na podwyższoną temperaturę spalania. Generalnie na etapie projektowania wszystkich współczesnych aut bierze się pod uwagę jakieś alternatywne paliwo (LPG, CNG, etanol) i w 90 procentach zawory oraz gniazda powinny być na to odporne. Niestety, podwykonawcy koncernów robią je różnie i niekoniecznie z odpowiednich materiałów. Dlatego nasza lista jest bardzo przydatna.

Przeciwwskazania konstrukcyjne

Podatność zaworów i gniazd zaworowych głowicy silnika na przedwczesne zużycie w wyniku zasilania paliwem LPG okazuje się jedną z najpoważniejszych przeszkód do montażu instalacji gazowej. Problem ten pojawia się zazwyczaj dopiero po pewnym okresie jazdy na gazie. Niestety, w przypadku niektórych aut już po 20 tys. km można zaobserwować powiększenie luzu zaworowego, co w dłuższej perspektywie prowadzi do uszkodzenia zaworów i gniazd zaworowych.

Naprawienie tego to na tyle duży koszt, że w wielu przypadkach stawia pod znakiem zapytania opłacalność montażu instalacji gazowej. Auta, które według firmy Prins mogą mieć problemy z nieodpornymi na gaz głowicami, znajdują się na naszej liście. Inną równie poważną przeszkodą do montażu LPG okazuje się bezpośredni wtrysk benzyny, coraz częściej stosowany w nowoczesnych silnikach.

Klasyczna instalacja z sekwencyjnym wtryskiem gazu w stanie lotnym nie jest w stanie skutecznie podołać temu zadaniu. Rozwiązania, które dawały zadowalający efekt, okazały się małym oszustwem, gdyż np. podczas wolnych obrotów silnik zawsze pracował na gazie – koszt przejechania 100 km przestaje być atrakcyjny. Istota problemu polega na tym, że do poprawnej pracy silnika benzynowego z wtryskiem bezpośrednim na wolnych obrotach trzeba uzyskać czasy wtrysku rzędu 0,3 ms, natomiast wtryskiwacze gazowe mogą osiągnąć tylko 1,5 ms. Co prawda, firma Vialle zaprojektowała instalację, która rozwiązuje ten problem, ale jej koszt to minimum 8 tys. zł.





Czy to się jeszcze opłaca? Być może w dużych i drogich autach tak, ale problem w tym, że jak na razie instalacja LPDi została opracowana dla 4-cylindrowych silników koncernu VW oraz 1.6 THP (PSA). Rozwiązania takie jak plastikowe kolektory ssące czy turbodoładowanie nie stanowią obecnie przeszkody do montażu instalacji gazowej, oczywiście, jeśli jest to instalacja wtrysku sekwencyjnego. Niestety, trudności z „zagazowaniem” mogą wciąż występować w przypadku starych aut z silnikami wyposażonymi w mechaniczny wtrysk benzyny. Są to jednak modele rzadko występujące na rynku wtórnym.

Kiedy montaż instalacji LPG może się opłacić?

Jazda na LPG może przynieść rzeczywiste oszczędności tylko pod warunkiem, że instalacja zostanie odpowiednio wybrana i zamontowana w aucie, którego silnik nie ma przeciwwskazań do zasilania gazem. W takim przypadku przynajmniej w początkowym okresie nie trzeba uwzględniać kosztów dodatkowych napraw. Kalkulacja jest wtedy dość prosta – jeśli np. auto spala średnio 8 l benzyny na 100 km, to koszt przejechania tego dystansu na benzynie wyniesie 46,40 zł (przy cenie 5,80 zł/l), a na gazie LPG – 27 zł (2,80 zł/l, zużycie większe o 20 proc.).

Pokonując rocznie około 20 tys. km, zaoszczędzimy dzięki instalacji LPG 3880 zł, czyli koszty poniesione na jej montaż zwrócą się już po 6-10 miesiącach (w zależności od jej ceny). Opłacalność będzie tym większa, im bardziej paliwożerny jest silnik. Niestety, rzetelna kalkulacja musi uwzględniać też dodatkowe koszty, wynikające z droższych i częstszych przeglądów, napraw instalacji LPG oraz większej utraty wartości. Nawet po ich doliczeniu jazda na gazie i tak wydaje się bardzo opłacalna.

Jest jednak pewien problem. Auto jeżdżące na gazie częściej sprawia problemy. Czasami jest to pogorszenie kultury pracy silnika, mniejsza moc lub gaśnięcie na wolnych obrotach – mówiąc wprost: auto staje się bardziej awaryjne i mniej przewidywalne. Pytanie: jak np. wycenić przerwaną wakacyjną podróż?

Kupić auto z LPG czy założyć samemu?

Koszt założenia nowej instalacji gazowej w zależności od jej typu i modelu auta wynosi od 1,7 do nawet 10 tys. zł. Dlatego też atrakcyjny ze względów finansowych może wydawać się zakup samochodu z już założoną instalacją gazową. Niestety, na ogół może przynieść to więcej strat niż korzyści. Przede wszystkim, jeśli ktoś wcześniej zainwestował w „gaz”, to na pewno auto sporo jeździło.

Można założyć, że samochody używane z LPG są bardziej wyeksploatowane od tych bez instalacji gazowej, a więc też ich naprawy będą częstsze. Na stronie 53 opisaliśmy typowe problemy występujące w autach zasilanych gazem.

Niestety, jeśli kupujemy samochód z rynku wtórnego z instalacją LPG, istnieje duże prawdopodobieństwo, że część przypadłości może ujawnić się dość szybko. Co prawda, koszty napraw samej instalacji nie są wysokie, ale często okazują się one problematyczne ze względu na niechęć warsztatów, które jej nie montowały. Warto też pamiętać, że zbiornik gazu jest homologowany tylko na 10 lat, może więc wymagać wymiany – koszt 300-500 zł.

Dlatego wbrew pozorom bardziej opłacalne w długiej perspektywie czasu jest zamontowanie nowej instalacji gazowej w aucie, które jej nigdy nie miało. Przede wszystkim będzie ona objęta gwarancją, a warsztat, który ją założy, nie powinien mieć problemów z obsługą (wie, co zamontował). Takie rozwiązanie jest szczególnie ważne w przypadku aut ujętych na liście Prinsa.

Jeśli ktoś je sprzedaje z instalacją, ryzyko, że głowica wymaga już remontu, będzie bardzo wysokie. W autach, które dopiero zaczynają jeździć na LPG, takie problemy pojawią się po 2-3 latach. Mogą jednak nie wystąpić, gdyż w przypadku nowej instalacji mamy wpływ na dobór elementów i regularność przeglądów, co może ograniczyć szkodliwy wpływ zasilania gazem na silnik. Często pogorszenie stanu technicznego jednostki napędowej wynika nie tyle z zasilania gazem, ile z zaniedbań właściciela – najbardziej szkodliwe jest oszczędzanie na regularnych przeglądach instalacji LPG.

Auta które nie tolerują jazdy na LPG





Dodge Nitro 3.7 (od 2007 r.) - Większość aut marki Dodge, które można spotkać na polskim rynku, m.in. Caliber 1.8 i 2.0, nie jest dostosowana do współpracy z instalacją gazową. Jednak najbardziej ryzykowny i absolutnie nienadający się do montażu LPG okazuje się model Nitro z silnikiem 3.7 12V, produkowany od czerwca 2007 r. Według firmy Prins zbyt szybkie zużycie gniazd i zaworów występuje w tym przypadku nawet podczas jazdy tylko na benzynie – można to zaobserwować już po przebiegu 40 tys. km.

Ford Focus 1.6 (2004-08) - Według przedstawicieli Forda w autach tej firmy z silnikami benzynowymi ze względu na wrażliwe głowice nie powinno się montować instalacji gazowych. Potwierdzają to doświadczenia warsztatów serwisujących auta z LPG – dolegliwości tego typu mogą występować nawet już po przebiegu 40-50 tys. km. W sprawdzonym przypadku Focusa II 2.0 (Duratec A0DA) z 2005 r. przedwczesne zużycie zaworów zaobserwowano po 50 tys. km, mimo że 25 tys. km pokonano z lubryfikatorem.

Honda Civic wszystkie wersje - Praktycznie wszystkie silniki benzynowe stosowane w Hondach są wrażliwe na zasilanie LPG. Nie oznacza to jednak, że mają problem ze współpracą z gazem, tyle tylko, że z czasem trzeba będzie ponieść konsekwencje – najczęściej jest to dość kosztowna regeneracja głowicy (wydatek 1-2 tys. zł). Na podstawie doświadczeń własnych Prinsa na prezentowanej liście dodatkowo wyszczególniono modele produkowane od 2008 r.: Civica 1.8 (R18A), Accorda 2.0 (R20A) i CR-V 2.4 (K24Z4).

Hyundai i30 1.4 (od 2008 r.) - Dla właścicieli kilkuletnich Hyundaiów nie mamy dobrych wiadomości. Na przykład dość ryzykowne jest instalowanie LPG w popularnym modelu i30 z benzynowym silnikiem 1.4. Radość z tańszej jazdy na gazie można odczuwać przez pierwsze 2-3 lata, do momentu wystąpienia pierwszych objawów zużycia zaworów – spadek mocy, zwiększone spalanie. Informacje na ten temat pochodzą zarówno od kierowców jeżdżączych takimi autami z LPG, jak również z doświadczeń warsztatów należących do sieci Prins.

Kia cee'd 1.4 i 1.6 (od 2006 r.) - Należąca do tego samego koncernu co Hyundai Kia ma równie wrażliwe silniki benzynowe na zasilanie gazem. Jednak w przypadku Kii cee'd (obie firmy stosują te same jednostki) użytkownicy zgłaszali problemy z zaworami znacznie wcześniej, bo już po 20 tys. km jazdy na gazie. Oczywiście, teoretycznie rozwiązaniem tego problemu jest dodanie lubryfikatora do mieszanki paliwowej, czyli płynu pozwalającego wydłużyć żywotność zaworów i gniazd zaworowych (poprawia smarowanie).

Opel Insignia 1.6 (od 2010 r.) - Wielu użytkownikom starszych modeli Opla trudno będzie uwierzyć w to, że auta tej marki mogą mieć problem z trwałością zaworów
w wyniku pracy silnika na LPG. Zmiany konstrukcyjne dokonane w nowszych motorach mogą mieć właśnie takie skutki – przynajmniej tak twierdzą warsztaty związane z firmą Prins. Według nich problemy mogą wystąpić w najpopularniejszych jednostkach benzynowych: 1.4 (Z14XEP), 1.6 (A16LET, Z16XEP, Z16XE1, Z16XER, Z16XEP) oraz 1.8 (Z18XER).

Renault Scénic 1.4 i 2.0 (od 2009 r.) - Scénic III nie jest jedynym modelem Renault, w którym montowano silniki wrażliwe na LPG. Każdy, kto myśli o zakupie auta tej marki i rozważa montaż instalacji gazowej, powinien dokładnie przestudiować informacje zawarte w tabeli. W przypadku Scénica ryzykowne mogą być silniki 1.4 (H4J) i 2.0 (M4R). Jednak jednostki o tej samej pojemności, ale innym kodzie nie powinny sprawiać problemów – różnice mogą wynikać chociażby z innego dostawcy głowicy czy materiału użytego do produkcji zaworów.

Suzuki Swift 1.3 (2005-10) - O ryzyku dość szybkiego zużycia zaworów w głowicy silników Suzuki wiedzieliśmy już wcześniej. Problemy z tym mają zwłaszcza jednostki bez hydraulicznej regulacji luzu zaworowego. Przykładem popularnego auta, którego użytkownicy na pewno zetknęli się z tym zjawiskiem, jest Suzuki Swift 1.3. Wymaga ono stosowania lubryfikatora i bardzo częstej regulacji luzu zaworowego – nawet co 20 tys. km. W przeciwnym razie po 40-50 tys. km trzeba będzie remontować głowicę.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


auto-swiat.pl

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


14.06.2012, 08:15
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.04.2009, 07:41
Lokalizacja: Brzeg
Posty: 229
Podziękował: 1
Pomógł: 2

Silnik: BME-1.2 12V 64KM
Skrzynia: EYX - 5b.
Samochód: ELEGANCE
Rok prod.: 2003
Województwo: opolskie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
Co do Forda Focusa 1,6 to wiem że nie ma problemu z gazem (chyba że jest to taki sam silnik jak w Escorcie ale ja się nie spotkałem), a jest wymieniony w tej tabeli, wiem, że problem był z Escortami 1,6 16v mają zawory z dodatkiem ceramiki i przez to robi się problem z zaworami wydechowymi !!
Moja Fabia 2.0 od nowości jeździ na gazie, ma więcej przejechane jak w tabeli, dodam ,że ciąga przyczepkę.


17.07.2012, 10:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.12.2009, 15:40
Lokalizacja: GrD
Posty: 263
Podziękował: 26
Pomógł: 8

Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Samochód: classic +
Rok prod.: 2002
Województwo: opolskie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
u rodzinki jest escort 16v z lpg i nie ma problemów nie wiem jaką ma generację ale albo I lub II

_________________
Obrazek


12.09.2012, 06:00
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 06.04.2006, 22:56
Lokalizacja: Zabrze
Posty: 2320
Zdjęcia: 8
Podziękował: 10
Pomógł: 102

Silnik: CJZD-1.2 TSI 110KM
Skrzynia: O2U - 6b, OAM - AUT (1.2TSI 110KM)
Samochód: F3 MC
Rok prod.: 2015
Województwo: śląskie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
rozmawiałem z gazownikiem z GZW i w momencie gdy doszliśmy do tematu tej listy padło pytanie :
- jaką Pan ma instalacje w aucie ?
- Landi , odpowiadam,
on na to :
- no właśnie, a kto stworzył tą liste ? - Prins, odpowiada.

czyżby kolejny duży artykuł sponsorowany ?
sam mam BSE, inni w OII , VW i Audi też mają, a na rynku europejskim głowicy z meksyku chyba nie ma ??? :mrgreen:

_________________
Sprzedaję : > na allegro < lub > na OLX <
F1 - sprzedana Obrazek
OII - sprzedana Obrazek
F3 - obecnie Obrazek


12.09.2012, 17:27
Zobacz profil GG Album osobisty
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.04.2009, 07:41
Lokalizacja: Brzeg
Posty: 229
Podziękował: 1
Pomógł: 2

Silnik: BME-1.2 12V 64KM
Skrzynia: EYX - 5b.
Samochód: ELEGANCE
Rok prod.: 2003
Województwo: opolskie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
Przeglądnąłem to jeszcze raz i nie spotkałem się żeby przy gazie zużywały się zawory ssące ??? ??? ???


23.09.2012, 11:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.02.2011, 12:39
Lokalizacja: Piła
Posty: 402
Podziękował: 4
Pomógł: 23

Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Skrzynia: FNK - 5b.
Samochód: Comfort+
Rok prod.: 2002
Województwo: wielkopolskie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
hehe śmiech na sali ta lista troche po 1 ten silnik w fabce 2.0 115 koni to to samo co w calym VAGU i świetnie się gazuje więc czemu nie w fabii?? Drugie ale z którym się zetknąłem to dacia u mnie w miescie jeździ to na taryfie 1,4 v8 75 koni na lpg i drivezy to paluja przebiegi 380 i 400 tyś jak widziałem:)

_________________
Podtlenek LPG nie jest zły:)

Pozdrawiam
Tomasz


23.09.2012, 22:14
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post Re: Zobacz, które silniki nie tolerują instalacji LPG
Co warto wiedzieć o instalacjach LPG?


Tradycyjne paliwo jest w Polsce coraz droższe, co po jego zatankowaniu z bólem odczu­wa portfel każdego kierowcy. Jednym z najbardziej popularnych rozwiązań minimaliza­cji tych kosztów jest montaż instalacji LPG. Wokół plusów i minusów z jej eksploatacji narosło przez lata wiele pytań i mitów, dlatego przed podjęciem decyzji o jej montażu należy się im dokładnie przyjrzeć.

Instalacje LPG (skrót od ang. Liquefied Petroleum Gas) do sa­mochodów z silnikami benzynowymi swą popularność w Polsce zaczęły zdobywać w latach 90. ubiegłego wieku i od tego mo­mentu ich montaż sukcesywnie rósł. Szczyt powodzenia zyska­ły w 2007 roku, kiedy to była bardzo korzystna relacja ceny gazu do benzyny. Fakt ten postanowili również skrzętnie wyko­rzystać mechanicy, a warsztaty oferujące montaż instalacji LPG niekontrolowanie „rosły jak grzyby po deszczu”, do któ­rych ustawiały się długie kolejki chętnych. Niestety bardzo wielu spośród tych serwisów było przypadkowymi, przez co jakość zarówno usług jak i samych instalacji drastycznie spadała. Wówczas sprawą postanowił zająć się Instytut Transportu Samochodowego przeprowadzając liczne kontrole serwisów, co pozwoliło na minimalizację tych bez odpowiednich kwalifikacji.

Z technicznego punktu widzenia instalacje gazowe nie wpływają na zmianę parametrów silni­ków. Uważa się, że jazda na gazie powoduje znaczny spadek mocy, a faktycznie wynosi on zale­dwie ok. 4% co dla przeciętnego kierowcy praktycznie nie jest odczuwalne. LPG ponadto nie zwiększa emisji spalin. Aby tak faktycznie było należy jednak spełnić trzy podstawowe warunki: instalacja musi być precyzyjnie dobrana do konkretnego modelu silnika, cechować się wysoką ja­kością wszystkich komponentów i być profesjonalnie zainstalowana. Dla przykładu, jeśli do silni­ka o mocy 120 KM użyjemy reduktora, nawet najwyższej jakości ale przeznaczonego do jednost­ki o mocy 80 KM, to możemy mieć pewność, że silnik prędzej czy później ulegnie awarii. Nieste­ty niektórzy montażyści wciąż próbują iść na skróty i oferują tanie, niskiej jakości instalacje, które nie są w stanie dobrze współgrać z silnikami i w efekcie przysparzają więcej problemów niż korzyści. A to właśnie korzyści ekonomiczne wynikające ze znacznej różnicy cen pomiędzy gazem a benzyną są głównym aspektem decydującym o zmianie rodzaju paliwa zasilającego.

Często powstają rankingi jednostek, które doskonale współpracują z LPG i takich, które takiego towarzystwa zupełnie nie akceptują. „Nie ma silników, których w efektywny i bezpieczny spo­sób nie można byłoby przestawić na zasilanie gazem. Problem tkwi jedynie w odpowiednim dobo­rze, odpowiedniej jakości instalacji i profesjonalnym montażu” – mówi Piotr Bok, ekspert Motointegrator.​pl, szef Działu Instalacje Samochodowe Grupy Inter Cars.
Są oczywiście silniki, szczególnie te wolnossące o małych pojemnościach, które nie wymagają wysublimowanych technologicznie instalacji i to właśnie o takich jednostkach zwykło się mówić, że są niemalże stworzone do zasilania gazem. Są również takie silniki, które wrażliwe są na więk­szą temperaturę spalania gazu w komorze co skutkuje przedwczesnym wypalaniem gniazd zawo­rowych. Dlatego wymagają one zastosowania dodatkowych komponentów np. lubryfikacji czyli dostarczenia do komory silnika płynu, który powoduje lepsze odprowadzenie ciepła z komory spa­lania. Im bardziej skomplikowane są silniki, tym bardziej wymagają wyrafinowanych technologicz­nie instalacji LPG. W przypadku instalacji do silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny do ko­mory spalania cena konwersji może wynosić nawet do 10 tys. złotych. Wówczas należy dokład­nie skalkulować, czy przestawienie się na gaz zwyczajnie się opłaci tzn. po jakim czasie war­tość instalacji nam się zwróci. Może się bowiem okazać, że taki zabieg jest zupełnie nieopłacal­ny.

O jakości i niezawodności precyzyjnie dobranej do konkretnego silnika instalacji LPG przekonani są również producenci samochodów. Większość popularnych w Polsce marek, stanowiących zna­komitą część sprzedaży ich pojazdów, ma w ofercie modele z fabrycznymi instalacjami gazowy­mi we wszystkich najpopularniejszych jednostkach napędowych.
Co ciekawe, obecnie nawet producenci marek premium oferują modele z zasilaniem gazowym, choć nie są generalnie nastawieni na oszczędzanie. Niektóre bogate kraje zachodnie coraz czę­ściej otwierają się na LPG. Od lat wzorem jest tu Holandia, która oferuje LPG do samochodów nawet tych bardzo drogich.

- „Oferta instalacji LPG jest obecnie na rynku bardzo bogata i nie ma problemów z odpowiednim dopasowaniem do konkretnego silnika. Miano najlepszych pod względem jakości, kultury i precy­zji wykonania są produkty holenderskie. To właśnie w tym kraju tradycja zasilania samochodów gazem jest jedną z najdłuższych w Europie i zdobyte przez nich doświadczenie owocuje perfek­cyjnym działaniem instalacji” – mówi Piotr Bok, ekspert Motointegrator.​pl.

Jak w każdym przypadku, tak i tu za bardzo wysoką jakość trzeba jednocześnie odpowiednio za­płacić. Mając jednak na uwadze fakt, że instalacje złej jakości mogą wyrządzić wiele szkód „gra jest warta świeczki”. Na rodzimym, polskim rynku także powstają bardzo wysokiej jakości kon­strukcje zarówno pod kątem rozwiązań elektronicznych jak i czysto mechanicznych. Cechują się bardzo dobrymi algorytmami „uczenia” się silnika oraz z bardzo sprawnymi listwami wtryskowymi i reduktorami. Podczas podejmowania decyzji o wyborze najlepszej instalacji warto wesprzeć się bogatymi opiniami zamieszczanymi na forach internetowych. Mimo dużej palety rozwiązań łatwo jest jednak zauważyć, że pośród opinii forumowiczów najczęściej przewija się 8 – 10 produktów ocenianych jako te najlepsze.

- „Współczesne, skomputeryzowane instalacje LPG wyręczają kierowcę ze wszystkich czynno­ści. Same decydują kiedy mają przełączyć zasilanie z benzyny na gaz i odwrotnie. Aby jednak działały długo i sprawnie wymagają odpowiedniego serwisowania zgodnie z wytycznymi ustalony­mi w książce serwisowej” – mówi Piotr Bok, ekspert Motointegrator.​pl. Raz na 10 – 15 tys. kilo­metrów należy wymieniać filtr, zweryfikować szczelność instalacji oraz za pomocą komputera diagnostycznego sprawdzić czy nie pojawiają się zapisy o błędach działania np. sterownika.

Wokół tego, czy używanie LPG jest bezpieczne czy też nie narosło sporo mitów. Gaz w samocho­dzie tankowany jest do specjalnych butli, które są znacznie mocniejsze niż tradycyjne zbiorniki na benzynę. Nawet podczas bardzo mocnych zderzeń butla wypada z rozbitego samochodu nie­naruszona. Butle są także wyposażone w specjalne zawory uniemożliwiające wyciek gazu nawet wówczas, gdy przy pracującym silniku uszkodzeniu ulegną przewody transportujące gaz w sta­nie ciekłym. W Polsce przepisy bezpieczeństwa są bardziej restrykcyjne niż w innych krajach Eu­ropy. Nakazują one bowiem oprócz standardowego badania butli wynikającego z regulaminu ECE 67 R 01 wykonywanego przez samego producenta, także badanie przez Transportowy Dozór Techniczny. Urzędnik tej instytucji dokonuje szczegółowej kontroli jakości i wydaje dopuszcze­nie do eksploatacji na 10 lat. Po tym czasie niezbędne jest badanie techniczne i po pomyślnym jego przejściu ponowne zezwolenie wydawane jest na dalsze pięć lat. W efekcie najczęściej butle po upływie przepisowych 10 lat wymieniane są na nowe wraz z zaworami, dlatego nawet stare samochody w Polsce wyposażone są w nowe zbiorniki na gaz.

W badaniach dotyczących zbiorników LPG przeprowadzane były także próby przestrzelenia zbior­nika napełnionego gazem. Testy takie pokazały, że nawet jeśli pocisk był w stanie przebić ścian­kę butli, to otwór na skutek mocnego oszronienia szybko był czopowany i wyciek gazu był prak­tycznie zupełnie zatrzymany. W przypadku pożaru samochodu uruchamiany jest zawór bezpie­czeństwa. Podczas bardzo dużego wzrostu temperatury w butli otwiera się on i wypuszcza część gazu do ustabilizowania ciśnienia, po czym zamyka się i hamuje dalszy wyciek. Ryzyko eksplozji butli z gazem jest o wiele mniejsze niż zbiornika na tradycyjne paliwo.

Jeśli decydujemy się na kupno używanego samochodu już z zamontowaną instalacją LPG należy zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów, które zminimalizują możliwość wystąpienia pro­blemów technicznych i poniesienia dodatkowych kosztów. Przede wszystkim przyjrzeć się trze­ba książce serwisowej i wpisom o regularnych, przepisowych kontrolach
i wykonywanych czynnościach serwisowych. Należy sprawdzić czas eksploatacji poszczegól­nych komponentów ponieważ np. reduktor po przejechaniu przez pojazd 100 tys. kilometrów, tak jak w przypadku innych części eksploatacyjnych musi być wymieniony na nowy. To samo dotyczy się listwy wtryskowej. Oba te elementy w zależności od konstrukcji kosztują ok. 200 zł. Jeśli natomiast instalacja pracuje w pojeździe już blisko 10 lat pamiętajmy, że zgodnie z przepi­sami konieczna jest wymiana zbiornika na gaz wraz z wielozaworem, a to już koszt nawet 600 zł.

Niepokojącymi sygnałami świadczącymi o złym stanie technicznym instalacji mogą być zaburze­nia w płynności przełączania źródła zasilania z benzyny na gaz i odwrotnie, niekontrolowane zmiany obrotów silnika czy też jego gaśniecie. Stałe świecenie się na desce rozdzielczej kontrol­ki „check engine” może natomiast oznaczać, że w skutek źle działającej instalacji może być uszkodzony m. in. katalizator. Warto się wówczas zastanowić, czy nasz wybór o zakupie padł na odpowiedni egzemplarz.

motofakty.pl

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


10.06.2013, 22:24
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL