Nie mam za wielkiej wiedzy, więc zgłaszam się do Kolegów po poradę.

Autko to Skoda Fabia I z czeskim silnikiem AME 68KM (50kW) 8V kupione rok temu z założoną instalacją przez poprzedniego wł w 2005 roku w Nagaz przy przebiegu 66 tys. km.
Instalka jest II generacji i zawiera według książki gw.:
Reduktor: Landi Renzo SE81
Elektrozawór gazowy: MED
Zb na gaz: Stako
Wielozawór: Tomasetto
Obudowa w/zaw: Stako
Zaw. tankujący: Tomasetto
Centralka Sterująca: Landi Renzo LCS 1-E
Wtryskiwacze: ----
Dystrybutor: ---
Regulator krokowy: ---

Instalka była serwisowana co roku w Nagazie, ostatnie dwie to:
03-2008 (111 tys km) wymiana filtru UG(?-nabazgrane strasznie), wym. filtru powietrza, swiec zapł.
07-2009 (132 tys. km) wym filtra pow, wym świec żarowych.

We własnym zakresie został zmieniony w 02-2010 filtr powietrza i p/pyłkowy. Powietrza był jeszcze w miare.

AUTO ZAWSZE było odpalane na Pb, potem samo się przełączało, nigdy przez ten rok nie było z gazem problemów.
Teraz objawy, które zaczęły się tej zimy, jakiś miesiąc-dwa temu.

Najpierw zaczęły falować obroty jak stał na światłach(na biegu, luzie - bez różnicy, ciepły silnik jadący na LPG), potem jak był ciepły silnik to w trasie zaczął mi się przełączać sam z siebie gdy odpuszczałem gaz na biegu z LPG na PB, za chwilę na odwrót i tak parę razy. Po dodaniu gazu wracał na LPG, jechał normalnie. Potem doszło zmienianie LPG/Pb/LPG na światłach stojąc i dojeżdżając do świateł. Ostatnio gdy miał koło 2-2,5k obrotów i jechał na biegu zaczął się przełączać, potem przy przyśpieszaniu też mu się zdarzyło. Przedwczoraj zapaliło mi się pomarańczowe EPC na desce i zaczął się przełączać, dziś to samo.
Inne objawy: jak jest zimny silnik i odpalam na Pb falują obroty podczas ruszania, czasem zdarzy mu się zgasnąć. Gdy ciepły silnik i stoję na światłach, na LPG zdarzy mu się falować to po zmianie na Pb falowanie ustaje (dziś sprawdzane). W baku staram się, aby zawsze była benzyna, zbiornik gazu wypalam do zera. Odnoszę wrażenie, że ogólnie auto dostało "muła" od jakiegoś czasu.

Co to może być, ile może kosztować naprawa/regulacja czegoś i do kogo dobrego w Łodzi podjechać?
Pozdrawiam i czekam na odp

Spróbuj wymienić filterek gazu. Tanie paskudźtwo bo do 10zł. Ja wczoraj w zasadzie przypadkowo go wymieniłem bo myślałem że to on, a to się okazało że usterka od elektrycznej strony siedziała, ALE po wymianie tego filterka przestało mi falować. Falowania na wolnych były rzędu 50rpm ale były, a teraz równiutko. Mój miał przejechane 33 tyś. km, a co 10 tyś powinno się go wymieniać.
Za filtr w sklepie firmowym Filtrona dałem 7,50zł

To i ja się zapytam o to falowanie . Na zimnym silniku falują mi obroty , tylko troszeczke wskazówka lata max. 1 mm do góry i do dołu . A wczesniej tego nie było . Po 1 czyszczeniu przepustnicy było ok , zmieniłem uszczelke pod przepustnica wyczysciłem jeszcze raz i obroty falują troche , ale falują. Adaptacja była robiona raz i było ok . Drugi raz adaptcji nie udało sie wykonać . Moze w tym tygodniu da sie coś z tym zrobic . Na gazie zrobione mam 10 tyś km. Jak ze pracuje w "gazowni" to filterki mam powymieniane za wczasu i gaz ustawiony na fest .

Medzus a jak wygląda na pb też falują piszesz o wymianach filtrów a układ zapłonowy (świece itp ) na gazie potrzebujesz go w lepszym stanie niż na benz więc może pora pomyśleć o wymianie??

No własnie swiece nie wiem kiedy były wymieniane bo odkąd go mam to nigdy nie miałem okazji zmienić.
Na pb tez falują . Chociaż po zmiane czujnika temp. gdy rano odpalam to juz nie gasnie bo po odpaleniu obroty są troche ponad 1000rpm. A co do swiec to są jakieś dedykowane , tzn. jakies optymalne dla mojego silnika czy mozna wrzucic NGK obojętnie jakie aby pasowały ?

Proponuje również czyszczenie przepustnicy, można zrobić we własnym zakresie a często brudna przepustnica odpowiada za takie zachowania.

dokładnie, to powinno pomóc, jeśli dalej tak bedzie na lpg a na pb ok to reduktor do regeneracji bądż wymiany