witam. jeżdżę FI 1,4 , 2003 gaz marki Elpigaz zamówiony i montowany przed kupnem samochodu. samochód do teraz jeździ w naszej rodzince. mechanik oświadczył, że po 130tyś i tak cud, że parownik w ogóle działa. nie ma już czego regulować. A mam problem z gaśnięciem podczas spadku obrotów przy dojeździe do skrzyżowania, gaśnie na zimnym zaraz przełączeniu na gaz i podobno podaje ubogą mieszankę co pociąga za sobą wzrost temperatury spalania co z kolei ma wpływ na uszczelkę pod głowicą (wydaję się być możliwe). Proszę o potwierdzenie, że faktycznie należy się wymiana ze względu na przebieg i że nie ma się nad czym zastanawiać - u mnie wołają średnio 350 zł (parownik, węże, robocizna, regulacja itp - w tej kwocie zamykają się wszystkie ewentualne napotkane niespodzianki). dzięki.

Witam.
Niby się mówi, że średnio 4-5 lat i powinno się wymienić. Ja u siebie właśnie świeżo wymieniłem, poprzedni wytrzymał właśnie te wspomniane 4 lata. Za parownik zapłaciłem 160 zł, wymiana parownika samodzielna jak i również nowe węże. Później regulacja w serwisie wyniosła mnie 90 zł i tak o to jeździ. Wcześniej za każdym tankowaniem kontrolka silnika, mieszanka za uboga, problemy z odpalaniem na zimnym silniku, większe spalanie. Na nowym ulga