misza65 czyli spalanie wporzadku...sam juz niewiem jak powinno byc u mnie??za duoz pali to zle za mało to jeszcze gorzej...masakra

Właśnie sprawdziłem pojemność mojego zbiornika w papierach. Mam zbiornik Stako pojemność 42l napełniany do 80%. Więc z czego może wynikać rzeczywista pojemność mojego zbiornika? Tak jak pisałem zazwyczaj udaje i się zatankować od 27,.. do 29,.. l, oczywiście po tym jak już całkowicie mi odetnie zasilanie z LPG. Czyżby zostawało tam nawet 5-6l gazu. Na tym można by jeszcze spokojnie 80km przejechać.

No to myślę, że gdyby dobry fachowiec pokręcił reduktorem, to zacząłbyś mieć większy zasięg. Coś nie chce mi się wierzyć, żeby pływak odcinał na ~65%.

krzych_b, a co ma reduktor do przebiegu na jednym zbiorniku?

Reduktor w instalacji ma za zadanie utrzymać możliwie stałe ciśnienie w układzie oraz zapewnić wystarczającą termikę do przejścia gazu ze stanu płynnego w lotny.

Jedyną częścią która odpowiada za to ile wlejesz do zbiornika jest wielozawór a konkretniej pływak w nim umieszczony.

A to prawda.
Ważne tylko jakie to nastawione ciśnienie będzie. Warunki pracy - ciśnienie na wyjściu butli - się zmieniają w miarę wyczerpywania gazu i może w butli już nie być wystarczające, żeby po reduktorze zapewnić to zadane. Wtedy wynikiem bedzie zbyt mało gazu do pracy wtrysków i centralka zdecyduje o powrocie na benzynę - przedwczesnie.

Co do pływaka - odpowiada rzeczywiście za to do jakiego poziomu można zapełnić zbiornik. Ale z tym ile gazu w zbiorniku zostanie po przejściu na benzynę, nie ma on nic wspólnego.
A to, ile gazu możemy wlać, jest różnicą tych dwóch wartości, więc poziom do jakiego można lać jest tak samo ważny jak to, ile gazu w zbiorniku zostanie.

Pozostaje tylko pytanie przy jakich obrotach Ci przełącza. Jeśli ciągniesz do wysokich obrotów startując np. ze świateł, to zbliżając się do końca gazu w zbiorniku odetnie wcześniej niż jadąc spokojnie. Nie wiem, czy to może być 5-6 l gazu, ale mnie czasami "uda" się stracić 20-30 km.

To też może być przyczyna. Po którejś regulacji czy przeglądzie miałem tak, że na dwójce przełączał na benzynę przy wysokich obrotach (ponad 4500 rpm). Podregulowali i już nie przełącza - można ciągnąć do odcięcia.

K_Tomek, to znaczy że reduktor nie trzyma ciśnienia albo prób ciśnienia do przełączenia na benzynę jest zbyt wysoko ustawiony.

Damian

Też na to zwracałem uwagę i wychodziło tak, że jak ciągnąłem go wysoko odcinał szybciej, bo np pojawiała się jedna dioda na wskaźniku i po kilku sekundach przełączało. Jadąc spokojnie można było zrobić nawet 50km na jednej diodzie. Nie mniej jednak zwykle wchodzi tak jak pisałem 27-29l.

Mój zbiornik 42l na stacji do pełna wchodzi 33,13l na nim zrobię 340km.

No to chyba masz bardzo ciężką nogę, albo duże korki na drodze.
Ostatnio pisałem w innym wątku - trasa, spokojna jazda - 419 km. Następny zbiornik - trasa powrotna (trochę szybciej) + autostrada + klima - 378 km.

Ciężką nogę? Ja powiedziałbym, że raczej lekką. Sam na zbiorniku robię zazwyczaj mniej niż 300km, oczywiście w trasie, bo miasta nie ma co porównywać, bo zawsze trochę przejedziemy na PB i na zasięg ma duży wpływ liczba startów zimnego silnika. Z tym, że te moje 300 km (lub mniej) zrobione na 27-29l LPG, bo tylko tyle mi wchodzi do zbiornika.
BTW Chciałbym to poprawić, żeby chociaż te 4-5l więcej wchodziło i tym samym zwiększyć zasięg.

No to nie wiem czemu robię ok 100 km więcej a wlewam 31-33 l

U mnie wychodzi tak samo - od 370 do 420 km na 31,5-32,5 l. Muszę jeździć naprawdę dużo po mieście w korkach żeby zeszło do tych 370-ciu.

u mnie 330 km na 32 litrach, cykl mieszany.
Sprawdzone na 5 zbiornikach gazu.

U mnie do zbiornika 42l wchodzi 30-31l, starcza na 380-400km. Sprawdzone na kilkunastu zbiornikach. Co ciekawe zima mniej wiecej tyle samo, poprostu wiecej spali benzyny.