Koledzy ale wy rozmawiacie o 2 innych światch!!!MarcinRzeszów Silnik: BBM-1.2 6V 60KM a kolega akinomrz ma BXW-1.4 16V. To co wy porównujecie? Jeden o zupie a drógi o Nie można porównywać spalania 2 innych silników pomimo że są nowe!!!! A co do pytania "Czy spalanie ok 10L/100km przy docieraniu silnika jest ... " odpowiem tak. Ten 1.2 nie grzeszy niskim spalaniem na dotarciu może brać wiecej. Nie napisałeś ile już masz nim zrobione? A co do Shella to teoretycznie na tym paliwie powinien palic mniej niż na zwykłym przynajmniej u mnie tak jest. Zobaczw wyszukiwarce Shell GTL spalanie. Wiem że tam jest o ON ale zasada jest podobna dla V-Power gdzieś był post o tym ale nie pamietam czy tu czy na OCP. Ale gratuluje zakupu

MarcinRzeszów, raczej chyba jest w normie, skoro auto na dotarciu, krótkie dystanse, silnik nie zdazy sie dobrze nagrzać, takze narazie jest niby w porządku.

ALLEN ma racje jak robisz króciutkie odległości to silnik się nie nagrzeje dobrze i potem może 10 pić! Moja rada taka... znajdz rodzine w miarę daleko zadzwoń i powiedz że wpadniesz na kawe w sobote. Przejedziesz na trasie zobaczysz jak spalanie i pokażesz nowe auto rodzinie.... kawy się napijesz same +

niech na spota przyjedzie, na Śląsk albo do Wielkopolski, kawe postawi, auto pokaże, dla nas same plusy

Poszukajcie na forum dyskusji o paliwach, liczbie oktanowej i silnikach

dla silników 1,2 nie ma sensu lać powyżej 95 oktanów (przynajmniej w F1, ale nie sądzę, zeby dla F2 poczynili jakieś zmiany, jeśli plotę bzdury to strzelcie mnie w łeb)

PB98 to dla silników 101 KM - liczba oktanowa to nie "moc" paliwa tylko jego predyspozycje do spalania stukowego. Silniki wysilone mają taką charakterystykę zapłonu, że wymagają dla osiągnięcia pełni swojej mocy, paliwa które nie będzie się spalało stukowo (98) bo przy (95) pojawiace się stukowe spalanie musiało by zostać zredukowane przez pracę EGR lub/i zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu co daje spadek mocy. Natomiast w takich słabiznach jak np moje 64KM charakterystyka zapłonu nie generuje takiej tendencji do spalania stukowego więc i nie ma potrzeby stosowania paliwa 98...


... moim skromnym zdaniem

ps. pozostaje jeszcze (też omawiana na tym forum) kwestia "ilości paliwa w paliwie" w przypadku krajowego 95 i 98 a importowanego V-powera (jeśli faktycznie jest importowany) i kwestia tego że różne stacj ei tak zaopatrują się w jednej hurtowni.

MarcinRzeszów, tak jak pisze Kros - też proponuję Ci przejść na zwykłą Pb95. Sam kiedyś jeździłem na 98 bo to niby miała być najlepsza dla tego silnika. Po przesiadce na 95 mam wrażenie że jest nawet lepiej... . Wcześniej zdarzało się, że zapalała się kontrolka check engine, w ASO twierdzili, że to kwestia recylkulatora spali. Po zmianie paliwa nie ma już takich objawów. To paliwo to głównie marketing. Myślę, że może sprawdza się w FSI albo jakiś wysokopojemnościowych silnikach. Do siebie, to bezpieczniej będzie lać zwykłą 95. Przy okazji trochę Ci kasy zostanie w portfelu .

Abuchodonozor2 wiem, że mamy inne silniki ale skoro 1.4 pali X l / 100 km to 1.2 powinien palić mniej niż X - raczej
Musze się jednak też przyzwyczaic do faktu, że różnorodność silników jest w Skodzie większa niż w mym poprzednim aucie gdzie był tylko jeden silnik i dwie wersje wyposażenia
Co do paliwa to dobra 95 jest wg. mnie najlpsza - tylko w naszej rzeczywistości dobrą 95 - kę możemy niekiedy dostać kupując 98 - ke

w optymalnych dla dannego silnika warunkach tak jest, ale te warunki sa inne dla silnika małego a inne dla dużego. jak mały silnik jest gwałcony żeby dorównać silnikowi większemu pali od niego więcej. bo jeździ np na 70-80% swoich możliwości podczas gdy silnik większy pracuje dopiero na 40%.
w szybkich miastach - np. warszawa tak jak pisze Lapi, żeby nie zostać staranowanym trzeba cisnąć, podobnie na autostradzie. wtedy mały silnik pali więcej, bo nie są to dla niego optymalne warunki. natomiast jak małym sie bujasz na miarę jego możliwości to spali mniej niż silnik większy, tyle że te możliwości też są mniejsze. nie wiem czy nie zamąciłem za bardzo...

Nie wiem jak inni ale ja zrozumiałem przesłanie Choć jak dla mnie to 10 l / 100 km przy silniku 1.2 nawet przemieszczając się po mieście to dużo - no chyba, że tylko na trasy 1 kilometrowe gdzie silnik zanim złapie temperaturę to już jest wyłączany Chyba taniej wyjdzie jednak wtedy jechać autobusem

taniej, ale to przecież nie tylko o koszty chodzi...

jak swoją robie na klimie odcinki po 1 km + korki to mam 8-10- fabia dotarta, jak takie same odcinki robie firmową 1.4 75KM też dotara to wychodzi 10-12. (porównanie chyba w miarę rzetelne bo od czasu do czasu robie kurs taką samą trasą przez miasto o podobnej porze i spalanie raz mniej raz więcej ale zawiera sie zawsze w takich przedziałach jak napisałem) Normalnie fabia mi spaliła 6,1 z całego żywota (165kkm w tym klima, zima, miasto trasa po 50%) więc skoro kolega ma niedotartą fabke to w skrajnych przypadkach może tak być że wyżłopie 10.

Moja jak ma sprzyjaące warunki to kiedyś mi wzięła nie pamiętam ale chyba poniżej 4 to było na trasie. a czasami jak jade do pracy to miewam od czasu do czasu 4,7 więc generalnie nie pali dużo, ale w skrajnych warunkach potrafi się połakomić.

Z tego co pamiętam to moja fabiolina w czasie docierania , na krótkich dystansach , zimą wypijała coś koło 8,5l.
Teraz średnie spalanie pozostaje na poziomie 6,4l\100km.

Moja jest jeszcze nie dotarta, przejechałem 1900 km wyłącznie po mieście, w trasę nie było okazji (teraz w weekend majowy pojadę) i na początku 10 piła. Teraz trochę się jej nauczyłem i po mieści 8,6 łyka. W/g mnie to i tak za dużo jak na taki silnik ale liczę, że jak się dotrze do te 7,5-8 będzie paliła

Powinna mniej Ci palić bo mój 1.4 16 V przy w miarę szybkim przemieszczaniu pali 7.5-8 Nie wiem jak 1.2 no ale w końcu ponoć oszczędniejszy.

Mam taką samą wersje silnikową co Ty i nigdy mi tyle nie spaliła.To bardzo dużo jak na taki samochód.Mi w zimie przy jeździe mieszanej paliła 6,2 na 100 km.

moim zdaniem to dużo za dużo. Ja codziennie przemierzam krótkie odcinki (poniżej 10km), często stoję na światłach a i przy tegorocznych ciężkich mrozach palił w granicach 8-9/100km.

No to podobnie do mojej. Również pokonuje krótkie odcinki (do 10km) w ostrych korkach (duże miasto), a poza tym auto jest świeżutkie i na dotarciu. Druga sprawa to kwestia nogi, a trzecia to taka, że to nie są ekonomiczne silniki.
IMO można zrobić małe spalanie ale to już trzeba się toczyć.

[ Dodano: 2010-04-26, 17:22 ]


Z tego co widzę to masz inny silnik. Twoje spalanie jak sam napisałeś jest w cyklu mieszanym, a moje odczyty wyłącznie w mieście na krótkich przelotach i w dużych korkach. Przyznasz, że to jednak rzutuje na spalanie, ale tak jak napisałem sam również uważam, że to za dużo.
pozdrawiam