mam pytanko do was. jesli ktos ma fabie 1,2 64KM combi to prosilbym o informacje dotyczace spalania. (trasa, miasto, max, min, srednie). moja cos ostatnio chyba zaczla za duzo palic.
napiszcie jeszcze jak traktujecie swoj silniczek ( do jakich obrotow go krecicie) przy danym spalaniu
z gory dzieki
pozdrawiam kamil

średnie z całego żywota 6,1 wg kompa i dystrybutora - przejechane 33 kkm

w lecie i zimie najczęściej 6,3 (zima wiadomo, lato - A/C)
jesień, wiosna w granicach 5,7 - 6,0 (nie jest zimno więc szybko się nagrzewa a i A/C rzadko wtedy włączam).

Jak był nowy to palił o 1 - 1,5 l więcej, i tak coraz mniej, po 7 tys. się usatabilizowało na równym poziomie.

Fabka kursuje różne ale zdecydowanie poza miastem (głównie jednopasmowa szosa). Trasa którą kursuję to najczęściej ustawiam 100 na tempomacie i tak sobie bzykam, (taka uniwersalna prędkość z uwagi na foto i nie foto radary).
Przy dłuższych trasach jeżdżę szybciej w granicach 140 +/-10 kmh to z całego baku robi mi się ok 7 l (chwilowe bywa większe, czasami sporo ale potem jakieś ograniczenia czy cósik i suma sumarum robi się 7)

Jakie mam typowo miejskie zużycie to nie wiem bo nigdy nie przejeździłem całego baku po mieście. Jak jeźdże po mieście to najczęśćiej króciutkie odległości, że silnik nawet się zagrzać nie zdąży to czasami, zimą nawet do 12 podejcie (wg kompa), ale najczęściej koło 7,5 - 9 (kumpel ma taką samą i jeździ tyko po mieście i żali się że 9 bierze, ale nie wiem jaką ciężką ma nogę i czy zdąży mu się silnik nagrzać)

Nie mam zbyt ciężkiej nogi, bo to się na portfelu za mocno odbija.
Silnik kręcę mniej więcej tak: do póki nie osiągnie temp. 90 st. to staram się nie przkraczać 2,5 - 3 tys obr. i delikatnie go traktuję. Chyba że coś mi siedzi na ogonie.
Jak się zagrzeje to przy normalnej jeździe kręcę do 3,5 - 4 tys. bo po zmianie nadal płynnie przyspiesza.
Jak wyprzedzam lub się "spieszę" to kręce 5 - 5,5 tys.

ufff ale się rozpisałem

ps, a jaki masz przebieg - pytam bo poprzednie moje auto (punto I - 1,1) przy 170 kkm było trochę przechodzone i brało o 1 l więcej niż za młodu...

mam przejechane 13kkm i w trasie pali mi tez okolo 6l. w miescie nie udalo mi sie zejsc ponizej 8l. samochod ma niecale cztery miechy.

pełen profesjonalizm

No a co myślałeś



Fabryka podaje:
Miasto: 7,7
Mieszane: 6,0
Poza miastem: 5,1

A chyba te wartości są nieco zaniżone (bo 5,1 to chyba nawet emeryt w kapeluszu robi więcej)
więc to twoje 8 chyba jest w normie...?

Zwłaszcza że oni to podają dla ciepłego silnika a jak hulasz po mieście to zanim Ci się nagrzeje to pewnie bierze z 10
skoro w trasie robisz 6 l to chyba masz wszystko OK i znaczyło by to że TTTM

zawsze możesz pomęczyć ASO, może komputer coś pokaże? Może silnik Ci się niedogrzewa, albo jeszcze cósik innego? Choć chyba raczej TTTM

kros, a u mnie na compie jak czytałem spalanie jest na poziomie 8,7 l

Ja mam średnio 6,5 l, przejechałem 13 tys. Na początku było 7 - 7,5 l jeżdze w mieście i na trasie (raczej po połowie). Nie wiem jakie jest spalanie na krótkich odcinkach bo nie mam kompa.

w mieście jak rozumiem?
czyli oboje jesteśmy nieco poniżej normy dla swoich silników, czyli chyba wszystko dobrze jest.
Tyle że ja i tak mam o literek mniej niż Ty
No tak ale Ty masz silnik o połowę mocniejszy...

A w ogóle to gdzie się tu wcinasz z tym twoim silnikiem?

fakt faktem jezdze tylko na zimnym silniku na benzynce. pozniej zalacza sie gazik i wtedy smigac mozna na calego. gazu wtedy bierze max 8,5-9l w miescie przy mojej dosc niespokojnej jezdzie . jesli smigam spokojnie po wawce to niecale 8l gazu wychodzi. w trasie przy sredniej predkosci 110km/h a przewaznie lece 120km/h wychodzi mi do 7l gazu. wiec mysle ze musi sie jeszcze benzynka dotrzec. ostatnio robilem caly bak na benzynce i wyszlo mi ze w golnej mierze w jezdzac po miescie spalanie ok 8l benzynki. dokaldniej nie powiem bo tez nie mam kompa

Jeśli chodzi gaz to ja się nie znam, a z tego co wiem to gazu zazwyczaj bierze więcej niż benzyny, (a ile więcej to m. in. zależy od instalacji) - pytaj na forum LPG

Natomiast to co piszesz o beznynie i stylu jeżdżenia ( 8 l po mieście) to wydaje mi się że wszystko masz OK

co do gazu to nie musze pytac bo to moj nie pierwszy samochod z instalka gazowa. widze natomiast ze trzeba wyjezdzic troche kilometrow aby spalanie benzynki sie unormowalo. niedlugo przeglad poi 15tys km wiec zobaczymy niech sparawdaja wszystko.

wydaje mi się że przy 13 kkm już wszystko powinno się było unormować, ale masz rację - męcz ASO niech sprawdzają

mi wychodza nieco mniejsze wartosci spalania:
najmniej spaliła mi fabia (1,2 64KM, przebieg 58tyś) 4,57litra/100km (trasa). Była to jazda przepisowa nie przekraczając 100km (czyli śmigen 95km/h).
jazda zimą nad morze i z powrotem (400km trasy) przy 5 osobach i pełnym baku - 5,05litra/100km. (prędkość równiez 90-100km/h)
miasto - mieszcze się w 7.5/100 jezdzac bez szaleństw

ostatnio wyliczałem czy opłaca mi się LPG montowac gdy mi fabia spala przy normalnej mojej jezdzie na trasie 4,7/100....
cena litra liczmy 4zł to wychodzi okolo 19zł/100km
a gdybym miał na LPG, wiadomo liczmy spali do 7L/100 gazu na trasie, to 7x 2,30 = 14,60...
dla 4.40 zł oszczędnosci to mi sięnie oplaca montowac gazowni
a i silniczek dluzej pozyje.... dobra, zbaczam z tematu

Pozdro

ja nie mam tyle cierpliwości

Ostatni mój wynik to 9,1l na 100 (rekord),caly bak tylko po mieście,w tym troche zabawy na recznym itd.itp...