Tyle, że fabrycznie bardziej niż chłodnice są to wymienniki ciepła połączone z układem chłodzenia. Temat do przemyślenia przy najbliższym przeglądzie. Koszt w sumie nie jest zabójczy w porównaniu z jakąkolwiek naprawą spowodowaną długotrwałym przegrzewaniem oleju w silniku.


Może nie, w końcu nie mam zamiaru wywalać tego pod zderzak tylko ukryć gdzieś pod maską koło silnika.

Ty jeździsz dokładnie na jakim LM 5W40 ?
Możesz to zamontować w nadkolu, za chłodnicą, miejsca masz tyle że tym martwiłbym się najmniej.
Wymianę oleju jednak przestawiłbym na 10 tyś km / rok bo z tego co piszesz wynika, że jesteś jeźdźcem apokalipsy (nie koniecznie przedstawicielem handlowym). Wymiana oleju zazwyczaj poprzedzona płukanką to pewnie standard.
Ja bym poszedł w inną lepkość.

Z tego co widzę Liqui Molly na rynek DE podaje następujące wartości i lepkości. Ja stosowałem w swoim TSI LM 0W40 i polecam Ci, teraz mam inny Statoil LazerWay V 0W30 i też jestem zadowolony.



Uwierz mi jest różnica pomiędzy technologią syntetyczną a syntetykiem.

Z Neste proponują następująco (zecke ma ten olej) też bym szedł w 0W40, bo instrukcja obsługi mówi Ci o normie a nie lepkości.

No wymianę robię co roku i przeważnie jest to powyżej 10k km, ale nie więcej niż 15.

Wrzucałem wcześniej- wiem, że jest różnica, dlatego mam w pełni syntetyczny Synthoil High Tech 5W-40. Ostatnio płukankę mi odradzali "bo po co w tak nowym silniku" ale teraz to zrobię co by mi kto nie mówił....

Aż takim jeźdźcą apokalipsy nie jestem- nigdy nie pałuję na zimnym i generalnie nie walczę z pobiciem oficjalnej prędkości maksymalnej

Jak wymieniałem fabryczny olej ponoć Castrol a jaki dokładnie nikt tego nie wiedział po 5 tyś km (ledwo co kupiłem samochód) to zdziwiłem się że taki dziwny wypływał, wymianę zrobiłem sam a potem nikt mi nie wypominał że coś było zmieniane - zachowanie gwarancji.

Podobnie- oficjalnie byłem na jednej wymianie oleju podczas gwarancji, a w rzeczywistości teraz będzie już czwarta przy przebiegu 45.000. No i odkąd skończyła się gwarancja jeżdżę do dobrego, nieautoryzowanego warsztatu wyspecjalizowanego w VAGach, choć właśnie tam odradzili mi płukankę i zalecają Castrola

Spróbuję jeszcze wrócić do krótkiej osłony- wymiana to maks 45 minut, a koszt zamiennika zamyka się w 40zł. Może jakimś cudem miska będzie na tyle lepiej chłodzona powietrzem, że zjadę o te 10*c i to już by wystarczyło. Kosztem brudnej komory silnika, ale bezinwazyjnie :<

A standardowa krótka osłona do zwykłego zderzaka nie pasuje ?

Może polecają Castrola bo mają największy utarg na niego. Zawsze i gorąco zachęcam możesz skontaktować się z jakimś sklepem i zweryfikować stan posiadanej wiedzy. Galon Oleje służą pomocną radą czy zmienolej.pl - co oczywiście nie wymaga zakup wysyłkowo jak masz stacjonarne ceny dobre. Ja zawsze wysyłkowo zamawiam, lokalnie nic nie mam dobrego i taniego.

Pasuje bez problemu (i katalogowo) krótka i długa, Odkryłem, że przy zderzaku RS dochodzą takie 2 plastikowe łuczki niezależnie od osłony które dołożyłem, osłona jest taka sama jak wszędzie.

Oryginalna krótka skończyła w kawałkach, bo na początku źle ją założyłem przy swapie zderzaka i wpadła od razu długa.

leshnikov jakbyś mieszkał bliżej to mógłbym Ci wypożyczyć ale zecke ma na sprzedaż krótką osłonę w Klubowym bazarku jest chyba.

Jak ostatnio szukałem (jakieś pół roku temu) to Kuba miał juz swoją sprzedaną. Albo mam na miejscu nowy zamiennik za 38zł, albo z wysyłką są na Allegro za 30zł.

Co do plukanki : olej pod wplywem pracy zostawia osady i inne smary, na rosyjskim forum olejowym testowali plukanki od motula, LM i jeszcze jakieś.
LM najlepiej rozpuszcza to wszystko i zostawia silnik czysty w środku. Ciekawe dlaczego odradzali ?
Ja nawet w nowym silniku uzywalem LM.
W OII to przy każdej wymianie.


sent by phone

jeśli nie ma możliwości spuszczac oleju po. plukance to odradzam przy każdej wymianie oleju.
ja narazie robiłem raz. moze przy nast wymianie czyli przy 90k zrovie drugi raz. robilem millersa bo podobniez ma dobra baze tj taka jak olej

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

No chyba nikomu nie przyszło do głowy jeździć z płukanką... Chociaż nie takie pomysły ludzie mają.
Tylko tuż przed wymianą, najlepiej już na podnośniku żeby nawet z nią nie ruszać

Na rynku są płukanki które stosuje się ileś tam km przed wymianą, jeździ się z nią. Archoil posiada coś takiego posiada.

To mnie zaskoczyłeś
Trochę pomyślałem, trochę poczytałem i to dołożenie chłodnicy oleju rodzi parę problemów...

1. To co Daniel wrzucał, co wkręca się pod filtr i tam wpina rurki do chłodnicy oleju nazywa się "Sandwich plate" i ma termostat włączający obieg na chłodnicę powyżej 90*c.
2. Nie jest to do zastosowania w boskim HTP, bo tu nie ma nakręcanej puszki z filtrem, jest tylko wkład który zamyka się w puszce wielorazowego użytku.
3. Można dać małą chłodnicę w szereg gdzie olej będzie leciał ciągle, ALE będzie ciężej zagrzać silnik po starcie. Jeśli tutaj niewiele się zmieni, to wątpię żeby w sytuacjach autostradowych taka chłodnica faktycznie zbiła temperaturę ze 120*c do pożądanych 100*c. A jednak miasto, gdzie ledwo zdążę zagrzać olej to śmiało ponad 50% eksploatacji, 30-40% trasa (gdzie jest idealne 80-90*c) i może z 10% autostrada gdzie problem występuje.
4. Idealnie więc byłoby zastosować jakieś rozwiązanie z termostatem, ale to komplikuje sytuację- trzeba dołożyć praktycznie cały układ chłodzenia oleju na jakimś trójniku z termostatem- nie wiem? Wciąż pytanie czy warto. Przetestuję jeszcze krótką osłonę i dam znać.