moze twoja jest wyjatkiem od reguły. natomiast dwie czy trzy forumowe z tego co pamietam miały pomieniane na gwarancji silniki. i tu nie chodzi o dbanie. mozesz tam goldwasser lac jak silnik pada przy 40-50tys to nie jest normalne

Forumowa to była jedna i z tego co wiem paru kierowców traktowało ją jak prostytutkę - stąd wynikały problemy - po prostu z niedbania...

jeden co sie obrazil na forum mial rsa i z tego co pamietam mial problemy.
ktos jeszcze pisal ze silnik mu zmieniali. a jeszcze ktos pytal w aso podczas wymiany z tego co pamietam i mu powiedzieli ze wymieniali prawie w kazdym rsie.

w telewizorni (w jakims programie motoryzacyjnym ) bylo o tym, ze to najbardziej usterkowa konstrukcja i vag sie z niej szybko wycofal.

zaklinanie rzeczywistosci jak z dsg7 . nie wiem krd co ty tak tego VAGa wielbisz i bronisz.
padło jak kazde. juz dawno te auta nie sa bezusterkowe.

a rozwiazanie proste . pokaż rsa z pzrebiegiem 200tys

To jeszcze za młody samochód na takie przebiegi. Nikt nie kupuje benzynowego silnika by latać nim po 40tys rocznie.
Patrząc na mobile.de największe przebiegi dla tego silnika 1.4tsi 160/180km to okolice 130tys km.
Tu masz Golfa ze 172tys km -> http://allegro.pl/vw-golf-vi-1-4-160ps- ... 58971.html

160 hp to nie cave. chyba nawt rs w ostatnich edycjach mial juz poprawiny silnik. ktos mnie nawet z tym zagial. najbardziej usterkowy byl cave. temu 160 konnemu pekaly tloki z kolei.
na niemieckich forach jest sporo o umfalach tego silnika.
gdzies czytalem jak aso robilo testy czy auto bierze olej w normie czy nie. a chodzilo bodajże o 1L na 1000

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka


takie cos jeszcze

Extreme wyluzuj, kolega ma sirocco z 1.4 tsi i tez ma silnik po wymianie. Ale sam przyznał ze sirocco było jego pierwszym mocnym samochodem i dawał my na zimnym itp, ale to dyskusja na dział techniczny o silnikach
Ekstreme proponuje wrzucenie na luzzz, fakt ze reska doctusa pod katem wizualnym urywa suty, mega lakier, wydech, Fele i światła. A jak dbał o motor to moze posłuży

koledzy prosze mnie nie strofowac. nie napisalem zlego slowa w temacie sprzedaży ( a takowy jest..)
to jest temat o aucie , w dziale prezentacyjnym.
dokladnie wiem gdzie pisze i o czym pisze.
tutaj koledzy jest temat sprzedażowy
viewtopic.php?f=10&t=22933

sam sprzedawalem nie raz i mialem syfione w temacie,dlatego sam tego nie robie. wyrazam opinie w temacie o aucie.
Poniewaz debata zeszla na silnik to napisalem co uwazam



piotrek jak u dla ciebie normalne ze kolega juz po wymianie to gratuluje . mial chociaz 100k km?

jak cieszymy sie ze auto dojezdza do 100k to cos nie tak. pozatym do 100k km dojezdza "renesis" ktory daje 10 razy wiekszy fun z jazdy niz jakikolwiek parch VAGa (czy skody,czy seata ,czy to VW). (moze poza golfem R i audikami na wypasie)


nie koniecznie posluzy. poniewaz swego czasu interesowalem sie rsem. to zrobilem reaserch. poszukaj na zagranicznych forach , doucz sie. byla seria ( pierwsza ) do ktorej sam VAG sie przyznal ze mial problem z kontrola jakosci. stad niektore CAVE chlaly olej niektore nie.


Wiec koledzy nie bawmy sie kolo wzajemnej adoracji. O moim aucie tez bylo pisane raz zle raz dobrze .Trudno.

Rs kolegi jest w super stanie i tylko sie cieszyc. Nie wina kolegi jest to ze Vag spartolił silnik i sie z tego z tego wycofal. Oby kolega mial akurat dobry egzemplarz

Silnik stosowany w Fabia II RS posiada wadę fabryczną tak samo jak pierwsze 1.8 TSI ze zbyt cienkimi pierścieniami, nie wiem co ma trwałość silnika przez użytkownika skoro ten silnik jest źle zaprojektowany. Nawet jakby kosmiczną oliwę wlał za 300,- czy nawet 400,- zł to silnika w ten sposób nie naprawi. W moim powiecie jest jedna RS-a a silnik po wymianie, Facet nie płakał przy rachunku bo wszystko SKODA sponsorowała. Nie tylko na niemieckich forach piszą, u ruskich też widzę wysyp tych silników. Tutaj jest przypadek, że 53 tyś km i papa : https://www.drive2.ru/l/5037515/
Należy się cieszyć jeśli jest dodatkowa gwarancja, w innym przypadku słabo to widzę.



doctus z tego co wiem śmigałeś po jakimś torze, nie ?

z tego co wiem to na francorchamps. jeden z najbardziej obciażajacych silniki torow f1

Więc o jakim My "niewysilaniu" silnika mówimy ludzie ? Serwisowany w ASO a DSG co nie dostała w d*pe ? Ludzie z Subaru wysyłają auta pociągiem aby tam dać w p*zde ile fabryka albo i nadto dała, wyszaleć się. A do Belgii to trochę z Wieliczki jest.

Ciekawe jak długo pożyje ten silnik:

Ten pozyje tak dlugo jak duzo ktos wlozyl w niego kasy.

Mialem kiedys klienta w selgrosie ktory przyjechal f2 rs i zaczalem z nim gadac wlasnie o tym silniku.
Dwa razy na gwarancji mu wymieniali caly.

doctusowi konczy sie gwarancja i dziwnym trafem sprzedaje. koledzy powinnismy byc jednak obiektywni a nie stronniczy. apeluje o rozwage

dwa silniki na gwarancji to "pełna norma" piotrekpasti? krd?

zaraz wyjdzie ze tylko doctus nie mial wymienianego CAVE na gwarancji.


Nie bez przyczyny zacząłem temat w jego wątku prezentacyjnym. Tu nie ma wpływu jak sie traktuje CAVE. Tak jak Daniel pisał i tak jak ja pisalem. silnik ma wade konstrukcyjna i traktowanie dobre badz zle traktowanie ma marginalne znaczenie.

kupujac "Renesisa" mozna go na rekach nosic i tak do 150tys nie dociagnie

Wtrącę swoje 3 grosze

Na pewno konstrukcja nie należała do udanych, bo rzadko się zdarza, żeby VW w następnej generacji zwiększał pojemność zamiast ją zmniejszać

Z drugiej strony popatrzcie na to w inny sposób- jak często ktoś pisze w internecie, że coś ma, kupił i wszystko super działa. W większości przypadków krzyczymy najgłośniej właśnie wtedy kiedy coś nie działa i pewnie podobnie jest w tym przypadku. Nie sądzę, żeby to było tak, że każde 1.4 TSI 180KM to było kompletne padło do wymiany co 20k km- spora część tych aut pewnie jeździ i na co dzień cieszy właścicieli

na forum i po znajomych roznych forumowiczow rsek bylo kilka i wiekszosc miala wymieniane silniki przynajmniej raz.
tu vw nie czekal na nastepna generacje
pierwsze cave wyszlo w 2009 roku a juz w 2012 w ramach tej samej generacji vag wymienial na przypudrowana wersje CTHE

Sianie grozy to internetu domena a mojego posta ktoś skasował.