Dziś rano "popsuł mi się " samochód
AUTO bez instalacji autogazu
Objawy :

Na zimnym

Po odpaleniu pracuje nierówno - poszarpuje - wyraźnie czuć że nie pracuje do końca prawidłowo któryś cylinder.
Po dodaniu gazu czuć "czkawkę" przy wchodzeniu na obroty.
Jazda próbna - podczas przyspieszania , na każdym biegu wyraźnie poszarpuje ( szarpie autem) tak jak gdyby któryś cylinder nie dostawał paliwa.
Po rozpędzeniu i delikatnym trzymaniu gazu jedzie "prawie normalnie" bez szarpania.

Na gorącym ( po zagrzaniu)

Na jałowym pracuje równiutko
Prawidłowo reaguje na dodanie gazu , bez "czkawki".
Jazda próbna - podczas przyspieszania , na każdym biegu wyraźnie poszarpuje ( szarpie autem) tak jak gdyby któryś cylinder nie dostawał paliwa.
Po rozpędzeniu i delikatnym trzymaniu gazu jedzie "prawie normalnie" bez szarpania.

Co zrobiłem:

Podłączenie do kompa i błąd:
16688 - cylinder 4 mistfire detected P 0304 -35-10 ( wypadanie zapłonu na 4 cylku)
Skasowałem błąd
Podmieniłem świece pomiędzy 2 i 4 cylindrem ( świece w kolorze jasna kawa z mlekiem - obraz prawidłowy , świece NGK zmieniane 24 000 km temu )
Jazda próbna i to samo .
Podłączenie kompa
Ten sam błąd:
16688 - cylinder 4 mistfire detected P 0304 -35-10 ( wypadanie zapłonu na 4 cylku)

Jasna prawidłowa świeca na 4 cylindrze i prawidłowa praca silnika na biegu jałowym nawet z przegazówkami sugerują , że chyba wtrysk nie wyrabia z paliwem pod obciążeniem
Czy niskie ciśnienie na listwie wtryskowej może powodować taki objaw i tylko na jednym i tym samym cylindrze ? Raczej nie....
Poza tym wywaliło by chyba bład niskiego ciśnienia paliwa.
Jasna , ładna świeca ( nie mokra i ciemna) sugerują , że to raczej nie listwa zapłonowa z cewkami...

W jaki sposób przy pomocy kompa i VAG zdiagnozować wtryski w 1,4 MPI AQW ? ( wcześniej miałem golfa z 1,9 TDi i tam się fajnie diagnozowało w kanale 13 i 23 kondycję pompowtryskiwaczy )

Tutaj , wcześniej opisywałem inny problem z którym dałem sobie wtedy "spokój".
Nie wiem , ale może mieć to związek z moją dzisiejszą awarią.
viewtopic.php?f=16&t=20668

Pomożecie ?

Zamieniłem wtryski miejscami .
Z czwartego cylindra ( licząc od pompy wody) dałem na 3 cylinder .
Dalej to samo : 16688 czyli wpadanie zapłonu 4 cylinder

Czy dobrze liczę cylindry ?
Od pompy wody 1-2-3-4 ?
Na głowicy są oznaczenia ( licząc od pompy wody ) 1-4-3-2 , chyba kolejności zapłonu ale nie mam pewności czy komputer przypadkiem nie podaje numeru cylindra właśnie w/g tych oznaczeń z głowicy

NIkt nie miał podobnego problemu ?

Witam
Sprawdź zasilanie 4 wtryskiwacza.
Dioda led miedzy +akumulatora i wtyczkę wtryskiwacza.
Marek

Wczoraj po południu wracałem z pracy i ....się naprawił.
W pewnym momencie przestał nagle szarpać .
Dziś rano jechałem do pracy i tez na razie jest ok.
Tak czy inaczej muszę dojść przyczyny i ją definitywnie usunąć.

Czesc i co bylo przyczyna jak mozna wiedziec?

Nie wiem....
Od tego momentu jak "się naprawił" na razie jeździ i nic się nie dzieje.....CZESKI FILM.
Czekam aż całkiem to "COŚ" padnie , wtedy będzie wiadomo....

No i się wyjaśniło .
Jak pisałem , jakiś czas wcześniej auto od czasu do czasu szarpało podczas jazdy ( tak jakby nie palił jeden cylinder)
Dodatkowo po odpaleniu po dłuższym postoju ,na wolnych obrotach silnik miał tendencje do dziwnej pracy , tzn, takie poszarpywanie jakby wypadał zapłon, ale po chwili pracy obroty się stabilizowały ( świece zapłonowe nowe, listwa zapłonowa sprawdzona, przepustnica czysta jak łza i adaptowana - to tak dla informacji )
W końcu padła mi uszczelka pod głowicą ( która od około połowy roku dogorywała) .
Jako że cześciowo podejrzenia padały także na walnięta uszczelkę , myślałem że po jej wymianie problem ustapi.
Okazało się że nie, to poszarpywanie po odpaleniu nadal było choć jak już pisałem znikało po krótkiej pracy silnika.
Postanowiłem więc pomierzyć ciśnienie sprężania na zimnym silniku na cylindrach i okazało się że 4 -ty cylinder miał zdecydowanie niższe ciśnienie niż pozostałe.
Pomyślałem , że zanim znów wybebeszę silnik to spróbuję przeprowadzić nastawę wstępną popychacza hydraulicznego na 4 -tym cylindrze i BINGO !
Po sprawdzeniu i regulacji silnik odzyskał ciśnienie i działa normalnie i już nie szarpie.
Prawdopodobnie popychacz hydrauliczny pracował już na końcówce zakresu regulacji i powodował opisane problemy z wypadaniem zapłonu na 4 cylindrze.