Witam

Rozglądam się za kupnem samochodu. Wybór padł na Skodę Fabie 1. Zastanawiam się nad silnikiem 1,2 12 V htp oraz 1,4 16 V benzynowe. Szukam silnika zarówno na miasto jak i na trasę z małym spalaniem i możliwie najmniej awaryjny z tanimi częściami zamiennymi.
Jaki silnik proponujecie wybrać. Silniki na olej napędowy i pozostałe benzynowe całkowicie odrzuciłem. Na samochód chciałbym przeznaczyć 12-15 tys, zł. Bardzo bym prosił o sugestie lub pomoc w wyborze gdyż nie znam się na mechanice.

Pozdrawiam

Wystrzegaj sie HTP jak diabel wody swieconej. Wiem co mowie, bo mam.

Ja posiadam silnik 1.4-16v i śmiało mogę go polecić. Jest jak dotąd bez awaryjny i cichy i nadaje się ze spokojnym jak coś sumieniem do zagazowania

Matcar bez przesady.
Tak się składa, że mam f1 htp i nic a nic się z autem nie dzieje. Ma już 8 lat. Używana głównie po warszawie.
Mam też dostęp do f2 kombi 1.4 16v, którą często jeżdżę i śmiało mogę powiedzieć, że wolę moją kosiarkę. Teść, który ma tę f2 kombi też.cały czas mówi, że lepiej mu się jeździło "kosiarką" (on był pierwszym właścicielem naszej f1).


Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

polecam to co mam, 1.4 mpi silnik aze 8v, 12 lat smigania, leje paliwo, zmieniam olej i filtry, bezawaryjny, spalanie 8l po mieście 6 trasa

Nie przesadzam, bo znam z autopsji. Auto uzytkuje w miescie, chucham, dmucham i dbam najlepiej jak umiem. Zeby normalnie jezdzic, trzeba wysoko krecic, a wtedy spalanie rosnie, a auto nie jedzie i tak. W trasie (nawet sporadycznie) nie przyspiesza powyzej stowy. W zeszlym roku wymienialem przestawiony rozrzad. Wypalaja sie zawory, padaja cewki. Owszem, da rade palic w trasie ponizej 5 litrow (zmierzone dzis), ale trzeba jechac spokojnie.

I zeby nie bylo, ze silnik jest zaniedbany i czy nie jest w 100% sprawny. Po prostu majac dylemat miedzy tym, a 1.4 16V nie polecam. I tyle.

Jako były użytkownik F2 1.2 HTP 12V 70KM podpisuje się pod tym co napisał MatCat17. Silnik głośny, telepie się, bo ma 3 gary, na trasę ewidentnie za słaby i generalnie nie polecany. Z rozpędzaniem się powyżej 100, to nie jest tak źle, ale nie jest też różowo. Ja swoim jeździłem tak ok 120 w trasach i 140 na autostradach. Dało się utrzymywać takie prędkości, ale dużo spalał i było strasznie głośno w aucie. Przez pierwsze 80kkm od nowości praktycznie nic się z autem nie działo (poza drobiazgami), więc może nie należy jakoś przesadnie obawiać się tego silnika, ale ja wielu pozytywnych wspomnień po HTP nie mam. Jeśli szukałbyś auta tylko do miasta, to napisałbym że jeśli znajdziesz jakiś zadbany egzemplarz z 1.2 to bierz, ale jeśli potrzebujesz auta również na trasy i lubisz czasami wyprzedzić jakiegoś tira to rozglądaj się za 1.4 16V.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Plusy i minusy:

1,2 12 V - istnieje możliwość kupienia samochodu od 1 właściciela
1.4 16 V - lepszy motor, lecz większość egzemplarzy jest sprowadzana

Teraz podobno standardem jest przekręcanie liczników. Ciężko mi także ocenić przebieg danego modelu czy jest racjonalny czy nie. Szukam samochodu w granicach do 120 tys. km max.

Pozdrawiam

Istnieje legenda, że przebieg można weryfikować np. poprzez sprawdzenie motogodzin pracy pompy wspomagania i porównać z tym, co mamy na zegarze. Ale za Chiny Ci nie powiem, jak i czym to sprawdzić, bo nie wiem. Podrzucam tylko pomysł. No i nie wiem też, czy jest to w 100% prawda. Ja to tylko słyszałem.

Po warunkiem, że nie jest pod górkę, nie masz pełnego składu w budzie i nie przeszkadza ci redukcja do trójki (bo przy jeździe w okolicy max momentu cały czas też dużo pali) .

co do przebiegu to o ile można rzeczywiście sprawdzić ile godzin pracy to przełożenie na km ... cóż sprawa dyskusyjna ... wszystko zależy od warunków w jakich samochód jeździ jeden w godzinę zrobi 20-30 km bo jeździ po mieście w korkach inny w ciągu godziny zrobi 80-100 (lub więcej) a tam podany jest tylko czas,

co do przebiegu z licznika ... rozmowa w komisie
-jaki ma przebieg
-a jaki szanowny pan sobie życzy

kupowanie samochodu na podstawie przebiegu z licznika to bzdura - prawdziwy może (choć nie musi) być 2,3 razy większy

To widocznie moja fabka jest wyjątkowa. Przez 8 lat wymieniłem automat stopu, teraz mam czujnik parkowania do wymiany. Oprócz el. Eksploatacyjnych to wszystko.
Z ciężkim sercem auto teraz sprzedaję ale mam już drugie auto i 2 mi są niepotrzebne.

Jeżeli chodzi o kupno używanego to obecnie nikt przy zdrowych zmysłach nie kupuje auta wg wskazań licznika.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Kilka tematów o różnicach/podobieństwach tych silników już widziałem na niniejszym forum, więc szukajka też sporo pomoże;)
Osobiście miałem okazję przejechać kilkaset kilometrów 1.2 12v(3 osoby dorosłe + półroczne dziecko). Generalnie silnik pozytywnie mnie zaskoczył, po różnych opiniach w sieci nastawiałem się na totalną zawalidrogę;) W mieście świetnie daje radę, na a4 do 120km/h bardzo sympatycznie się prowadził. Problem może być przy wyprzedzaniu na drogach jednojezdniowych, ale ja wychodzę z założenia że drogi publiczne to nie tor wyścigowy.

W używanych bardziej kierowałbym się stanem technicznym danego egzemplarza.

Ja również z czystym sumieniem polecam HTP. To już drugi egzemplarz który użytkuje i nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszystko zależy od tego do czego potrzebny będzie samochód.

Jeszcze pytanie czy ma to być kombi czy hb. Szwagier posiadał taką jak ja z tym że 1.2 podkreślę obie w kombi i jak się przejechał moją to stwierdził że żwawsza