No właśnie o to chodzi żeby człowiek wiedział czy ma już luzować czy się spiąć. Ale jak ja znam ten kraj to przeważnie będą to światła startowe dla ścigantów i "liczniki życia" gdzie jak ktoś zobaczy np. 5s do czerwonego to będzie gnał na złamanie karku i robił wjazd na skrzyżowanie z prędkościami dźwięku.

MatCar17 współczuję Ci. Masz może możliwość korzystania z komunikacji czy jesteś zmuszony do samochodu?

Wygląda na to że Wasze prośby zostały wysłuchane
Teraz będzie eko, po emerycku, bezpiecznie i superowo całkiem.

Obowiązkowe blokady antyalkoholowe w nowych autach, ograniczenie prędkości do 30 km/h na terenie zabudowanym oraz zakaz urządzeń ostrzegających o kontrolach drogowych, np. w GPS-ach - to pomysły europosłów zawarte w przyjętej we wtorek rezolucji PE.
Posłowie proponują m.in., żeby w każdym nowym samochodzie (osobowym i w furgonetkach) instalowano tzw. blokady antyalkoholowe, czyli urządzenia automatycznie wykrywające podwyższoną zawartość alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu i np. blokujące zapłon.

Posłowie chcą także wprowadzenia jednolitego i obowiązkowego dla całej UE limitu dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi kierowców. Obecnie unijne zalecenia przewidują, że ma to być 0,5 promila.

Wolniej, bez ostrzeżeń

UE powinna też dążyć, zdaniem eurodeputowanych, do ograniczenia prędkości do 30km/h na terenie zabudowanym. PE ubiega się również o zainstalowanie w UE radarów kontrolujących prędkość motocyklistów oraz egzekwowanie od nich mandatów za przekroczenie prędkości.

http://www.tvn24.pl/-1,1718888,0,1,chca ... omosc.html

Za przeproszeniem kogoś tu poj*bało. Jeśli oni myślą, że ja za własne pieniądze zamontuje sobie jakiś alhostop i będę po mieście jeździł na dwójce to chyba im się Simsy z realnym życiem pomyliły. Ci eurodeputowani to chyba maja za dużo pieniędzy i czasu, że coś takiego wymyślają.
Mam tylko nadzieję, że to nie przejdzie i jest to jeden z elementów odwracania uwagi od istotnych spraw.

rezolucje PE mogą sobie w d**e wsadzić, jako tako nie mają one mocy prawnie wiążącej a jedynie "wskazują ogólne kierunki polityki wspólnotowej w przedmiotowej materii" jak mawiał mój profesor prawa międzynarodowego Czyli w praktyce wszytsko się może zmienić - prędkość 50km/h, alkomaty tylko w autach które otrzymują homologację po raz pierwszy itp itd + pozostawienie części materii do rozpatrzenia ustawodawcom krajowym. Pogadać o czymś muszą, wyjdzie jak zwykle