Mam pytanie do osób które kupiły fabie w ostatnim czasie. Zamówiłem swój samochód ok 15 września, termin odbioru miał być na 28.12, ale w poniedziałek zadzwonił do mnie diler i powiedział, że samochód może być dopiero w lutym. Rozumiem, że zakupiłem chyba najpopularniejszy teraz model, z silnikiem 1.2 tsi 105 KM, ale 5 miesięcy to chyba lekka przesada :/. Mam wrażenie, że diler "mój" samochód sprzedał komuś w lepszej cenie, a teraz musze czekać na nowy. Ktoś miał podobną sytuację? Czy w sytuacji kiedy diler nie dotrzyma terminu to jestem z nim związany umową(chodzi mi gównie o zaliczkę)? A tak się nie mogłem doczekać fabi...

Ja miałem podobnie z fiestą. Możesz odstąpić od sprzedaży i powinni oddać całą zaliczkę.

Dokładnie tak,zaliczkę zwrócą Ci zgodnie z umową po maksymalnie 2tygodniach/miesiącach(jest na umowie) od odstąpienia.Aczkolwiek wstrzymał bym się z tą decyzją gdyż ja miałem mieć produkcję 1 tydzień stycznia a auto już czeka w salonie.Na spokojnie odbierzesz wózek w połowie stycznia.

wow to rzeczywiscie popularny ten tsi

[ Dodano: 2010-12-01, 08:25 ]

jak bedzie mial w kompie i zapytasz to Ci powiedzą

Jeśli autko miało być w poniedziałek,to domniemam że do teraz go tam nie ma.Ze względu na złe warunki drogowe na południu,Poznań nie wysyłał w tym tygodniu jeszcze żadnej lawety.qbus am i right ?Ja mam już zarejestrowane auto od piątku,hehe,ciekawe kiedy auto się pojawi....

qbuś już 24.11 wspomniał że jego jest już w salonie

Dzisiaj przejeżdzając koło salonu Skody w Wawie na Puławskiej(POLMOT) widziałem rozładowywanie aut z lawety.. Więc nawet gdyby to może już coś drgnęło

popularny nie popularny - ludzie chcą nowych silników i biorą co jest na składzie.
tak jak by się chciało kupić lcd podświetlany świetlówką jak od dawna są ledy w sklepie.
klekota 1.6 DPF zrobili tak kosztownego w eksploatacji że się tego kupić nie opłaca chyba że się chce jeździć 500.000 km a i tego nie jestem pewien. ja bym brał TSI choć tak naprawdę po co mam wozić chłodnice i jej rurki, wydech, bak z paliwem a 1/3 objętości samochodu to silnik jego osprzęt jak mogliby już wsadzać elektryczny napęd. niestety ropę się wydobywa i musi się sprzedawać.

Heh auto odebrane zgodnie z planem. Wszystko poszło dobrze. Wyrobili się 1 dzień przed planowanym terminem. Zrobione już prawie 400 km. Jest Tylko czemu taka pogoda. Auto zaraz po wyjechaniu z salonu nadawało się do mycia.

To zazdroszczę,do Krakowa od 25 listopada nie przyjechał żaden transport....A pogoda,cóż w przyszłym tygodniu ma być lepiej...

masz komputer pokladowy? ile ci pali w takich warunkach w miescie?

Niestety komputera nie mam ale za jakieś 2 dni pewnie będę tankował to się okaże ile spalił Fabiszon. Podejrzewam że 7,5 l wyjdzie lekko. Ale ja jeżdżę 80 % po mieście no i wiadomo jak było w zeszłym tygodniu. Przejechanie 3km w mieście = 2 godziny jazdy.

7,5 to optymistycznie liczysz. mi wg kompa wychodzi w te korki i mrozy 8 -9 l i to na 1.6 TDI

W tych korkach i cyklu miejskim dam głowę,że różnica maks 0,5 litra na korzyść TDI o ile nie na odwrót.

W zimowych korkach, przy średniej prędkości ok. 10 km/h i na krótkich dystansach średnie spalanie dobija do 12l... A miało być tak pięknie...

max jaki zrobilem to 10,5