Zgadzam się.

Niestety nie podam cen bo nie pamiętam, musiałbym poszukać wszystkie faktury ale z grubsza zestawie co było robione.
Rocznik 2001, czeski silnik 1.4 mpi, 170 000 na liczniku. Fabie mam od 3 lat czyli od około stanu licznika w granicach 90 000.
- opony zimówki
- przewody spryskiwacza szyby przód
- uszczelnienie drzwi przód + tył
- uszczelka pod głowicą
- tylne tuleje wahacza przedniego + zbieżność
- amortyzatory tył
- popychacze hydrauliczne + znowu uszczelka pod głowicą
- stabilizator + drążki
- hamulce tył (szczęki + płyn + cylinderki)
- czujnik stopu
- czujnik skrętu
- czujnik ciśnienia oleju
- akumulator
- rozrząd (komplet)
- pompa wody + płyn + zbiorniczek wyrównawczy
- sprzęgło (komplet)
- pokrywa komory zaworów
- pasek klinowy
- olej + komplet filtrów regularnie co 15 000 lub rok (5x)
- żarówki średnio 1-2 na rok
- 2x wycieraczki przednie
- 3x świece

Ogólnie jest to mój pierwszy własny samochód i na bardziej awaryjny chyba nie mogłem trafić. Średnio jestem u mechanika 2-3 razy do roku.
I zazwyczaj raz do roku pada coś poważniejszego. Ile kasy wpakowałem to ciężko mi dokładnie zliczyć ale w tysiącach złotych.
Aktualnie borykam się z wymienionym nie dawno sprzęgłem ( viewtopic.php?f=2&t=14582&p=156158#p156158 ).
Druga rzecz to popychacze hydrauliczne. Coraz dłużej "tykają" na zimnym silniku. Mechanik twierdzi że powoli nie wykasowują luzów i za chwile mogą być do wymiany bo zaczną "tykać" również na ciepłym silniku => wytrzymały 70 000tys, a wymiana powyżej 1000zł, porażka.
Piszczą też klocki z przodu, na razie grubość jest ok ale na wiosnę pewnie będzie do wymiany komplet z tarczami.
Jak otwieram maskę i patrze na samochód to mam wrażanie że powoli wymienię w nim wszystko
Dzisiaj mając taki bagaż doświadczeń na pewno bym fabii nie kupił.

Napisze teraz o 1.2 HTP żony z profilu.
Przez prawie 8 lat przebieg 53tys.

Dołożyłem:
2x napęd szyb przednich (w 2 miesiące po prawym popsuł się lewy) ceny: zamienniki po 105zł z wymianą w ASO 2x 270 = 540zł
tulejki wahaczy przednich komplet duża i mała z obu stron z robocizną - wyjątkowo poza ASO 220zł.
Akumulator Autocraft (po ok 6 latach) 160zł

Koniec, mili Państwo, koniec!!!

Wychodzi, że wydałem przez 8 lat na naprawy (bez eksploatacji, opon itd) astronomiczne 920zł
Daje to sumę 17zł na tysiąc km albo 1,7gr na km nie wiem co do kogo bardziej przemawia

Jak widac wrażenia całkiem inne niż w poprzednim poście.

A oleju, filtrów i żarówek nie zmieniałeś?

Dziękuję za uwypuklenie. Chyba była za mała czcionka .

mam auto niecale 2 lata, przejechane 31tys km nim.

Rozrząd (140 zł)
Pompa wody 100 zł
termostat 30 zl
amorki tył - 140 zł
sworznie wachacza (nie wiem ile)
klocki i tarcze 200 zł

tyle ze to zaniedbania poprzedniego wlasiciela a nie jakieś specjalne awarie...

To moja lista (cen nie pamiętam dokładnie):
-rozrząd kompletny z pompą 600
-tarcze/klocki przód 600
-zmiana z bębnów na tarcze tył 1000
-czyszczenie odmy 200
-czujnik temperatury płynu chłodniczego 20
-bezpiecznik ABS 10
-przeciwmgielne (komplet) 200
-światła dzienne 200
-lampka podsufitki na tył 50
-zmiana podświetlenia zegarów 30
-felgi na lato 1000
-czujnik parkowania 100
-uszczelnienie drzwi tylnych 30
-radio 700
-głośniki, przewody, wygłuszenie drzwi 400
-nowe loga 100
-okleiny słupków B 60
-okleina nawiewów 120
-blokada skrzyni biegów 200
-pokrowce na siedzenia 200
-zasłonki 200
-roletka na tylna szybę 50
-tylne tuleje wahaczy przednich 200
-wydech 200
-szybka trójkątna 40
-siatka do bagażnika 20
-dywaniki gumowe 100
-gniazdo zapalniczki+ładowarka USB 50
-woltomierz 50
-tempomat 300
-schowek na okulary 50
-wygłuszenie maski 100
-ramki na rejestracje 40
-żarówki LED do lampek podsufitki, drzwi i nad rejestrację 200
-czyszczenie przepustnicy 5
-spryskiwacze szyby 30

(pewnie jeszcze kilka, ale akurat nie pamiętam)

RAZEM: około 7,5 k (w ~4 lata, ~40 kkm)

Warto dodać, że z tego wskazane przeze mnie 1890 to eksploatacja i naprawy, reszta kaprysy użytkownika, na poprawę komfortu.
Razem 4,7gr/km a chyba nie było to nowe auto, czy było, bo nie piszesz...

To wszystko jest prawie niemożliwe, jak dobrze kupione auta mało kosztują.

Toś mi nieźle wyszczególnił, dzięki! Auto kupiłem 5-letnie, wszystko robione było w aso, więc właściciel bardzo mało o czymkolwiek miał pojęcia. Taki statystyczny właściciel fabii, to zrobiłby tylko to, co się zepsuło/dużo gorzej działa:

-czujnik temperatury płynu chłodniczego 20 (bo raz odpalał, a raz nie)
-bezpiecznik ABS 10 (bo świeci na szafie i nie ma ABS, ale to nie problem, bo jeździć można)
-spryskiwacze szyby 30 (bo siurał jeden strumień na 20 cm do góry)

Resztę można spokojnie odciągnąć w czasie. U znajomych fabia ma tak, że niczego się nie robi aż nie padnie, na przykład filtr kabinowy się zmienił po 7 latach jak już nic nie puszczał powietrza.


Czyli 60 zł. A potem się forumowicze ludzie dziwią ile jest usterek w kilkuletnim aucie i co za szajs to jest

weuek no nie wiadomo czy nie miał pojęcia mój tata w Fiacie 125p robił małe remonty w renault 10 to elektryke zmieniał i z silnikiem robił po pożarze, a w skodzie poprostu już mu sie nie chce robić i do ASO daje albo do innego warsztatu

Ale weuek raczej miał na myśli, że w ogóle nic nie robił, nie dbał, bo niezaleznie czy samemu czy w ASO, to oznacza, że się coś z autem robi i interesuje jak coś nie działa.

A co do Twojego Ojca, u mnie jest w zasadzie podobnie, co nie zmienia, że jak znalazłem wolną sobotę, to synowi w Lanosie zmieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów, świece i kable, on zyje w takim kieracie teraz, że zanim by znalazł czas pojechac do mechanika, to wydałby majątek na olej i paliwo, bo auto z powodu zaolejenia gniazd świec już zaczęło źle jeździć.
A tak inne auto, powiedział. A koszt całości 120zł + godzina czasu. Aha, jeszcze pompę paliwa też mu wymieniłem, druga godzina.

Ale to praca dla przyjemności - zboczenie, wolę coś takiego zrobić , niż działkę skosić

Sorry za OT, już więcej nie będę...

a to przepraszam

to i ja dorzuce cos od siebie ;D

- rozrzad + wymiana plynu w chlodzeniu ok + robocizna - 900 zl (najtaniej w swionach mi to zrobili)
- pompa wspomagania + czujnik + olej + robocizna - 1600 zl :SSSSSSSSSSSSSS (2 miechy po wymianie sie rozciekla i wymienil na kolejna sprawna do tej pory:D)
- laczniki stabilizatorow + robocizna - 260 zl
- poduchy mcpersonow L i P + lozyska + robocizna + geometria - cos kolo 530 zl
- tulejki na drazku stabilizatora + robocizna - cos kolo 50 zl (juz daja o sobie znac:S)
- olej filtry + wymiana 240 zl
- filter kabinowy x2 - 80 zl
- sprawdzenie klimy + nabicie - 100 zl (po nabiciu nie dzialala klima ale sprezarka dostala pare razy z mlotka, elektrozawor sie odwiesil i klima dziala wysmienicie:D)
- swiecie jakies NGK chyba + robocizna - 140 zl

to z rzeczy ktore musialem zrobic, a teraz rzeczy ktore kupilem do poprawy wlasnego samopoczucia:

- chromowana galka zmiany biegow - 40 zl (wiem ze to taki chromo-prastik:D ale fajnie wyglada)
- grill kompletny przod + znaczek - 150 zl
- dywaniki gumowe (juz nie pamietam) ale pewnie cos kolo - 80 zl
- kabelek chyba 90 zl czy tam - 100 nie pamietam ;D
- 2x dysze przod - 28 zl

i poluje jeszcze na ta podstawke na napoje co sie chowa z prawej strony radia ale cieeeeeeeeeeeeeezko dostac :<<<<

Wydatki na to co musialem zrobic zaraz po zakupie w styczniu przez kolejne 8 m-cy wyniosly ok 4000 zl / 8 mc-y = 490 zl/m-c yhyhyh troszki duzo.... ale odpukac narazie (procz stukania w przednim zawieszniu - rzekomo luzow juz nie ma) tylko leje paliwo i jezdze nic wiecej nie robie wiec koszty zaczna malec (mam nadzieje)

HTP, na liczniku 151kkm, u mnie od 3 lat i 50kkm

Przegląd po-zakupowy:
- klocki hamulcowe, szczęki, łączniki stabilizatora, poduszka silnika i skrzyni 700zł
- tuleje, sworznie i oboje 100zł
- olej, filtry 200zł

Naprawy nieprzewidziane:
- cewka zapłonowa 60zł
- zawieszona hydraulika, płukanie silnika, wymiana oleju, uszczelki pod rozrządem, paska alternatora, filtra i świec 600zł
- wymiana przewodu klimy i serwis 250zł
- dwie opony 280zł
- wywalony cylinderek w bębnie tył 20zł

Nie licząc startu, bo to normalka: ok. 1200zł