1.4 8V mają zdecydowanie większe spalanie od 1.4 16v

Przecież nie napisałem, że silnik 8V jest zły. Zwróciłem tylko uwagę na różnice pomiędzy tymi jednostkami.
Mogę potwierdzić, że 1.4 8v dobrze pracuje z instalacją gazową i faktycznie jest trochę osób na forum, które przejechały setki tysięcy kilometrów na tych silnikach.

Nie mam porównania pomiędzy 16V a 8V... Jeżdżę 8V i nie narzekam, działa bardzo dobrze, jest nie zawodny (i jak było to powiedziane wcześniej tani w eksploatacji)... nie można pewnie powiedzieć, że jest to silnik rajdowy, ale jeśli ktoś się decyduje na auto z tym właśnie silnikiem musi mieć tego świadomość. Z drugiej jednak strony kiedy przychodzi mi wyprzedzić inne auto nie mam z tym większego problemu. Co zaś tyczy spalania, nie wiem jakie jest w przypadku 16V, u mnie w trasie utrzymuje się w granicy ok. 5 l, udało mi się parę razy zejść poniżej 5 l, w mieście spalanie w zależności od natężenia ruchu i świateł kształtuje się w granicach 6 - 6,5 l, nie są to chyba jakieś duże ilości... tak myślę. A z ciekawości zapytam jak wygląda kwestia spalania w przypadku 16V ?

U mnie tak samo jak u ciebie (w mieście 7-8, w trasie da się poniżej 5l, ale wtedy 126p mnie wyprzedza). Utrzymując dłużej 4k rpm lubi wżera sobie olej. Tyle, że jak chcę pod górkę wyprzedzić to mam problem

nie miałem 16v ale mogę ci opowiedzieć co nie co o 8v. fakt silnik konstrukcyjnie jest dość stary ale w codziennej eksploatacji po za podwyższonym spalaniem w niczym się to nie objawia...to że pochodzi w prostej linii ze starych skód nie oznacza, że zapala na korbę a przed rozruchem musisz wyciągać ssanie....cały osprzęt silnika jest z epoki nowożytnej. auto w rodzinie jest od nowości czyli 11 lat przebieg 130 tys oprócz eksploatacyjnych rzeczy( oleje , klocki, tarcze, świece, filtry) jedyną awarią była przepustnica która chyba 2 razy musiała być czyszczona i raz wymieniony był pedał gazu ale to są akurat elementy które absolutnie nie wywodzą się z favoritki. po za tym czysta bez problemowa eksploatacja. oleju nie bierze. Pali dużo to fakt ok 8,5-10 litrów trzeba liczyć przy normalnej jeździe ale ma fajną charakterystykę- "ciągnie" od samego dołu. Do codziennej jazdy wystarcza.

na pewno?
a)
Dawny układ separatora oleju - wąż od głowicy do tzw komina i nic więcej

b)Mokre tuleje cylindrowe podparte w dolnej części - patent popularny w latach 50.
Ale zawodny:
viewtopic.php?f=2&t=14838&hilit=mas%C5%82o+pod+korkiem+oleju
viewtopic.php?f=2&t=14052&hilit=mas%C5%82o+pod+korkiem+oleju
viewtopic.php?f=2&t=13493&hilit=mas%C5%82o+pod+korkiem+oleju

PS: - nie, oba mają Trzy łożyska, tylko Fabiowy silnik ma pokrywy odlane razem we wspólnej ramie.

Jak o różnicach to:


A w 16V przemarzająca odma oleju

W polówkach, ibizach i cordobach... w fabiach nie słyszałem o takim problemie.

prawda jest taka, że opinii będzie tyle ilu jest użytkowników. Ja na co dzień jeżdżę 1.4 mpi i naprawdę nie sprawia żadnych problemów a to czy ma odmę czy jak to tam nazywacie "komin" jest mi wszystko jedno do puki się nie psuje... ja w codziennej eksploatacji nie odczuwam że silnik pochodzi z favoritki, nie odczuwam również że wałek rozrządu jest w korpusie a nie w głowicy ani że wał korbowy podparty jest 3 a nie w 15 miejscach ani tego że są tam wymienne tuleje cylindrów a nie zlane z korpusem... dla mnie silnik powinien mieć 6 a nie 4 cylindry. przed fabią miałem 3.0 v6 po fabii planuje 3.5 v6 w japończyku.... zupełnie inna kultura pracy i osiągi....

Ja się przesiadłem z vintage technologies na TSi. Oba się kulają, ale TSI ma mniej więcej 4x tyle mocy a pali 2 litry mniej (6,5 - 8,5)

to fajnie że inwestujesz w nowe technologie one po to są żeby w nie inwestować. porozmawiamy jak tym swoim tsi zrobisz 350 tys km i podliczysz koszty eksploatacji uwzględniając to ze pali 1,5 litra mniej.... jeździ na pewno fajniej niema dwóch zdań ale ja mam swój pogląd mianowicie : ekologia zabija piękno motoryzacji, downsizing to shit, nowe technologie są po to żeby wyciągać hajs od użytkowników a prawdziwe auta mają silnik v6 lub v8 palą dużo pięknie brzmią i są zaje...scie odporne. ty wiesz swoje ja znam prawdę

w garbate aniołki nie wierze

Nie zrozumiałeś o co mi chodziło w poście - logiczne, że porządny prosty wolnossak jest lepszy od ekonówki i się z tym zgadzam.
Chodzi mi o to, że porównujemy pozostałość demoludu z silnikiem od podstaw zaprojektowanym do współczesnych samochodów (1.4 16V).
A co do trwałości, spalania, itp należałoby porównać Skodowskie 1.4 mpi z np: volkswagenowskim 1.4MPI(było w lupo - 60 koni bodajże). Podobne wysilenie, podobny okres produkcji(auta jeszcze wtedy wytrzymywały gwarancje ), bardzo podobny układ zasilania.Tylko silnik nie był n-tą modernizacją skody 105.Po prostu kilka sztuczek przy tej samej trwałości obniżyło spalanie.
Miała w swoim czasie Fabia 2.0 proste jak budowa cepa - i to był silnik.

hehe też chciałbym swoim TSI zrobić przebieg o którym wyżej mowa ale pewnie umarłbym z wycieńczenia nerwowego Swoją drogą ciekawe ile razy zmieniałbym silnik Mogę wtrącić swoje 3 grosze gdyż mam w obecnej chwili Cordobę 1.4 16V i Fabie 1.2 TSI i jeździłem kilka lat do tyłu fabią 1.4 mpi. Fabia mpi jako auto nowe nie była taka zła. Uważam że w dolnych partiach obrotów lepiej zbierała się niż 1.4 16V w Cordobie ale po 100 tysiącach troszkę już zesłabła...i te wszechobecne wycieki oleju...reasumując nie ma tragedii. Kiedy dzisiaj wsiadam do Cordoby rocznik 2003 (przebieg~180 tyś) silnik brzmi pięknie, równiutko przyspiesza, cały czas na pełnym syntetyku i od wymiany do wymiany (co 15 tyś) nie ma potrzeby dolewania oleju. Co ciekawe silnik jest suchy jak pieprz co nie jest aż tak oczywiste w konstrukcjach VAG. Usterki podczas 180 tysięcy - uszkodzony czujnik temperatury i cewka (łączny koszt około 200 zł) i oczywiście raz robione zawieszenie i to tyle. Uważam, że 1.4 16V to jeden z lepszych, małych silników VAG - pod warunkiem że się o niego dba. No i wreszcie namówiono mnie na Fabie 1.2 TSI. Usłyszałem - słuchaj stary jakie przyspieszenie...jakie spalanie...elastyczność...fakt. Na ten temat nie chcę już pisać bo dla mnie z tym silnikiem umarło wszystko co dobre w grupie VAG. Gdybym dzisiaj stał przed wyborem nowej fabi HTP i 1.2 TSI to wybrałbym HTP bez chwili zastanowienia.

możesz to rozszerzyć dlaczego jakie masz odczucia jeżdżąc tamtym i tym.

jest kolega na forum, co bodajże po przejechaniu 52 tys km na silniku 1.2 TSI 105km wymieniał silnik
może o to chodzi