pacco, kolega ma chyba jakiś uraz, może HTP objechało jego 16V-ke i dlatego tak się mści

To włąśnie w silniku 16V wał korbowy jest na stałe osadzony w bloku silnika i w przypadku uszkodzenia np. łożysk wału trzeba wymieniać cały blok wraz z wałem.

No ale ojciec koelgi mss jest mechanikiem, więc co ja sie bede wtrącał, oni pewnie wiedzą lepiej że mamy gówniane, jednorazowe silniki wykonane z papieru. Choć mi np nie pękła skrzynia biegów jak w jego 101KM maszynie, ani nie wywaliło mi uszczelki pod głowicą jak w wychwalanych w niebiosa przez kolegę mss silnikach czeskich...

eh, szkoda gadać bo kolega rzuca puste hasła a jak widać w sąsiednim temacie, który z pewnością czytałeś, a nie jest w stanie nic mądrego przytoczyć, poza nie-bo-nie

Pozdro i miłej niedzieli!

No właśnie czytałem, i chciałem się czegoś więcej dowiedzieć , ale chyba nic z tego.
Czas chyba kończyć ,bo wywołamy wojnę HTP na resztę świata

Macie mnie po swojej stronie.
Zresztą nie wiedzieć czemu ale na moim 1,6 też pisze HTP

A czy jedną taką tezą można wywołać wojnę w klubie, przecież nie od nas zależy jakie s-ki są przewidziane.

po 1, to z twojego HTP bym zrobil wiatrak
po 2, jak masz jakis problem do mojego ojca to moge Ci dac do niego numer
po 3, wiesz co sie najczesciej robi w aso z zepsutymi HTP ? wymienia.
po 4, uszczelka w czeskim silniku puszcza albo przy przegrzaniu, albo przy wiekszym przebiegu, ktory Twoje HTP jakims cudem osiagnelo. aha, uszczelka ok. 50 zl, wymiana ok. 150.
po 5, rozrzad kosztuje 60 zl i nie ma z nim zadnych problemow, zadnych napinaczy ktore nawalaja itp.
po 6, skrzynia mi padla z powodu fabrycznej, a jak wiadomo wady fabryczne zdarzaja sie w kazdym aucie. koszt naprawy na ori czesciach ASO - 150 zl
1.2 to gowno a nie silnik, jak widzialem u ktoregos z forumowiczy w podpisie nad avatarem, w 100% sie zgadzam.
1.4 16V to tez gowno
pytasz wiec, dlaczego kupilem taka fabie ? a dlatego, ze mam sentyment do skody
pasuje ?
aha, i zeby nie bylo. nie opieram sie na jakichs swoich wydumkach, ani tez na praktyce, bo HTP nie posiadam i ani nie uzywam. opieram sie na doswiadczeniach mechanikow z ASO ktorych znam i roznych innych...

Jak masz sentyment do gówna to tylko pozazdrościć. No ale jak mawiają niektórzy o gustach się nie dyskutuje.

Poddaję się, swoją merytoryką rozłożyłeś mnie na łopatki, jam niegodny dyskusji z Tobą prowadzić. Zatem niech będzie po twojemu. Wygrałeś.

wiesz jak jest z gustem ?
albo sie go ma, albo nie ma

w aso to pracują tacy gówniarze jak ten "mss" co się tu wypowiada i na ich opinii nie ma co bazować bo gówno wiedzą i gówno widzieli. taki to dziś pracuje w aso a jutro GLS'em paczki rozwozi. ha ha

pojechales mi...

No to ja dołożę swoje 0,30 PLN

Fabka 1.2 12V, 138 000 km w ciągu 5 lat, czyli średnio 25-30 000 na rok

I tak
1. w poniedziałek jadę do ASO, żeby zobaczyli, co mi grzechocze w rozrządzie.
2. Notorycznie psują się bałwanki- czyli odbojniki przy tylnych amortyzatorach.
3. Miałem takie historie, że ja mu gazu, a on jakby przygasał (tak, jakby się któryś cylinder wyłączał)). - okazało się, ze w ASO nie potrafią dobrze przykręcić świec.
4. Osłona pod silnikiem - plastikowa totalna porażka - bardzo fajnie zagarnia śnieg przy cofaniu, nie dziwota, ze się urwały zaczepy - teraz ją zawiesiłem trochę wyżej - czyli bardziej pod kątem - śniegu nie zgarnia i się juz nie urywa - panowie projektanci powinni o tym pomyśleć

no dobra ale oprócz pkt1 całą reszta nie na temat. Mamy wątki o serwisach.
Wykasuj stąd i najwyżej wpisz że właściwym miejscu

mam przeejechane prawie 117 tys. od nowego. sam docierałem. możeecie mnie uznać za psychola ale z aso pożegnałem się po pierwszej wymianie oleju. ze względu na wilgotny korek spustu oleju. serwisuję sam. wymiwna oleju, filtry komputer itp. i jestem zadowolony. w/g mnie to sa silniki bezawaryjne do ok. 400 tys km. w/g aso bydgoszcz biernatowski i z tym się zgadzam. pozdrawiam.

400 tys ? Troche Cie ponioslo. Pomijajac moje urazy do HTP, to samochody sa teraz tak konstruowane ze maja przejechac 200-300 i wyladowac na szrocie.. To nie te czasy ze samochod ma byc nie do zajechania..

Co do wilgotnego spustu to jest taki ciekawy sposob na podkladki, czy to alu czy miedziane. Trzeba podgrzac do czerwonosci i wrzucic w zimna wode. Kto sie bedzie w to bawil niech zwroci uwage jak material mieknie po tym zabiegu. Gwarantuje na 1000% ze pomoze i przestanie sie lac, jezeli winna byla uszczelka..

U mnie na blacie 145 tyś.
Wymieniono tylne amory i bałwanki, oraz pompa ABS - u (bo głupki w serwisie podłączyli pod kompa wywaliło uszkodzenie pompy a co dalej to możesz poczytać "Zanim wymienisz pompę ABS). Teraz przymierzam się do rozrządu. No i jeszcze cylinderki tył.

czy mozesz podać linka do tego poradnika "zanim wymienisz pompe ABS"