Witam.
I ja odkopię temat.
Mam tę gorszą (wg mnie) wersję osłony silnika, czyli na dwie śrubki. I ostatnio przy sprawdzaniu stanu oleju zauważyłem, że osłona ta nie trzyma się. Wziąłem klucz, z myślą dokręcenia śrubek, ale... w jednej z nich jest wyrobiony gwint. Drugą dokręciłem tak na słowo honoru raczej, z troski o gwint własnie. Przy włączonym silniku klapa turkocze. Trzyma się ona przecież teraz tylko na prawej stronie (jedyna śrubka, która coś tam trzyma). z lewej strony przytrzymuje ją bagnet do oleju. Ale nie to mnie martwi.
Mianowicie korek do wlewu oleju dokręcany jest do tej plastikowej osłony, a nie do silnika. Czyli silnik mam praktycznie otwarty cały czas?! Ja tego nie rozumiem. Co wg Was powinienem zrobić?

"Pexeso" ja mam taką samą osłonę i podobny problem bo co prawda gwinty niby trzymają ale osłona i tak luźna jest i łomota cały czas;(. Na lato ją po prostu chyba zdejmę bo pod spodem osłony mam dodatkowy korek bezpośrednio na wlew oleju

A ja tego korka nie mam. Nawet nie wiedziałem nic o jego istnieniu. I to jest caly ból.

Teraz w weekend zrobiłem sobie taki patent że na ten plastikowy kołnierz osłony który wchodzi do wlewu oleju nałożyłem idealnie pasującą grubą uszczelkę, ona zatrzymała mi się na tym pierwszym zgrubieniu a po wsadzeniu do wlewu oleju jest tak mocno na wcisk że osłona nawet nie drgnie i po problemie, może spróbuj tak samo...

I nie wypada? Tak dobrze się trzyma?

Tak od tamtej pory jej nie ruszałem i trzyma bez problemu no i wlew jest szczelny przy okazji bez oleju na kołnierzzu itp

A czy ta osłona to żeby było ładnie, czy jeszcze do czegoś?
Kupiłem fabię bez tej osłony i tak jeżdżę. Kupić ją ? Z osłoną będzie lepiej?

W benzynach w tej osłonie jest filtr powietrza. W dieslach chyba tylko dla dekoracji

Szczerze to gdybym kupił bez tej osłony to miałbym to gdzieś i szkoda by mi było kasy ale jak już jest to na pewno coś tam daje że może trochę silnik wygłuszy no się mniej kurzy silnik, może trzyma bardziej temperaturę w zimę...napewno koni nie przybędzie:))

pewnego razu ruszyłem spod ASO po serwisie olejowym i daleko nie ujechałem, coś mi silnik za głośno pracował, myślę co jest, stanąłem, otworzyłem maskę, a tam nie ma osłony, zapomnieli założyć... wróciłem sie i było przepraszanie itp itd i założyli

ma sie ten słuch dobry

od spodu osłony jest taka fajna warstwa gąbki, która trochę jednak wygłusza hałas pracy silnika, dobra rzecz to jest...

Chciałem odkopać temat, mianowicie:
Czy osłona o numerze 045 103 925 AP to będzie to samo co 045 103 925 AN ?
Pierwsza jest niby do silnika BNM a druga do BNV ale czy te silniki różnią się czymś w tym akurat względzie?
Pozdrawiam

Przede wszystkim silnik BNM nigdy w żadnej wersji nie posiadał żadnej osłony ozdobno-wygłuszającej, nie wiem dlaczego, ale tak było.

Punkty mocowania są w tych samych miejscach, więc wystarczy tylko mocowania wkręcić i można osłonę zakładać, jednak nie polecam tego robić, ponieważ przy silnikach BNV o mocy 80KM jest inne turbo i wszystko dookoła, podczas gdy w silnikach słabszych wygląda to inaczej i jest wyżej, dzięki czemu osłona cały czas opiera się tam gdzie nie powinna. U mnie po jakimś czasie prawie się przetarł jakiś wężyk, chyba od podciśnienia, więc zdemontowałem w cholerę tą osłonę z mojego BNM, bo jednak to nie pasuje i zresztą prawie nic nie daje. Niestety producent nie przewidział osłony w tym silniku i trzeba z tym żyć.

To skąd w takim razie to rozróżnienie w numerach osłon i po co?
Skoro u Ciebie coś nie pasowało to może miałeś nie tę osłonę co trzeba?

Dobre pytanie. Częściowo odpowiadam - była jeszcze wersja tego silnika 75KM i ona chyba miała inną osłonę. Do tego dochodzą różne kolory i loga w zależności od marek, czy to Seat, Skoda, czy VW i już mamy wiele różnych numerów.

Chodzi o to że żadnej nie trzeba i nie mogłem mieć dobrej, już to chciałem wytłumaczyć powyżej.
A która będzie ta co trzeba wg Ciebie? No zgadnij

Poszukaj po internetach zdjęć silnika BNM i BNV ze zdjętą osłoną i zobaczysz różnicę z tyłu silnika przed podszybiem i nad turbosprężarką. Po prostu jest tam całkowicie inne turbo. Właśnie ja tak zrobiłem że kupiłem osłonę od BNV bo byłem przekonany że pasuje idealnie, ale to nie prawda niestety.

Nie zrozum mnie źle, pewnie masz rację, po prostu zastanawia mnie dlaczego tak dużo ludzi pisze na forach że pozakładali sobie te osłony i się cieszą jak dzieci