podejrzewam że jest zanieczyszczony nastawnik pompy wtryskowej, tyle się dowiedziałem z internetu, ale w mych okolicach nie znalazłem warsztatu specjalistycznego, wiem że po rozebraniu tego nastawnika i ponownym złożeniu trzeba go kalibrować na kompie, tyle wiem nie jest to mocno dokuczliwe bo u mnie jest ten problem przy zimnym silniku wystarczy minutka dwie i jest spokojny, co mnie dziwi że ładnie odpala i pracuje na luzie wzorowo do póki nie wyjadę z garażu i zatrzymam i tuż po wciśnięciu sprzęgła dosłownie na chwilkę bardzo krótką jest nierówna praca i zaraz pracuję równo, ale jak o od razu jadę to nic się nie dzieje pod obciążeniem.

MARINESKU
Masz takie same objawy jak ja w swoim SDI.

powiedzcie mi czy to jest normalne zeby przy takim np jak mój przebieg 89 tys. cos takiego sie działo? a czy oprucz tego macie może taki stukot jakby dochodzący do środka auta jakby na zewnątrz pracowala sprężarka takie glugotanie,bo na zewnątrz jak stoje i slucham silnika to jest ok, co to może być czy mial ktoś podobne objawy?

jurii9
Kiedy masz to "gruchotanie"?W czasie jazdy,przyspieszania,postoju...

słychać je w czasie jazdy jak i postoju ale chyba bardziej w czasie jazdy

jurii9
Malutki masz przebieg jak na SDI .Jesteś pewien tego przebiegu?Też mnie kiedyś taki odgłos zaniepokoił byłem u mechaniora który w sillnikach disel siedzi już lata i wszystko ok.Tylko ja już mam 194 tys najechane .

na 80-90 % tak nawet teraz wymieniałem mu rozrząd i mechanik potwierdzil, dodatkowo mam książke serwisową i stan auta tez na to wskazuje , ale mechanik powiedzial Ci ze tak ma być? czy coś jest przyczyną takiego gulgotania?

Wszystko wskazuje na problem z elektroniką. Należy odczytać kody usterek. Bez odczytywania kodów wydaje się, że wina może leżeć po stronie czujnika temperatury. Powyższą diagnozę uznałbym jednak za mało wiarygodną - ok 30%.

Posiedziałem ostatnio na forach SDI/TDI i doczytałem się, że takie objawy które u mnie wystepują spowodowane są zabrudzonym nastawnikiem pompy wtryskowej. Znalazłem nawet instrukcję czyszczenia, ale operacja jest na tyle skomplikowana, że jak ktoś robi to pierwszy raz to w 90% psuje pompę Tak więc trzeba tak jeździć aż zacznie chodzić nierówno cały czas czyli jeszcze ok 60 tys km od czasu pierwszych objawów nierównej pracy. No cóż...

To jeszcze 40tkm moge spokojnie śmigać

Panowie odgrzewam kotleta, koledzy opisywaliśmy tu o dolegliwości nierównej pracy silnika SDI jak przyszły zimne dni, jak pamiętają zainteresowani tym problemem też się podzieliłem, jeździłem z tym problemem prawie 30 tyś około 1,5 roku w powyższych postach pisałem o lekkim szarpaniu falowaniu itp. no więc po długich poszukiwaniach kogoś co ma diesle w paluszku znalazłem przypadkiem, zapuściłem się do tego PRYWATNEGO warsztatu a nie jakieś A S O które jest nic nie warte, opisałem problem Pan mnie wysłuchał i powiedział proszę za 3 tygodnie dzwonić czy mnie przyjmie, byłem w szoku że tak mało czasu mi poświecił, więc grzecznie się zawinąłem biorąc wizytówkę wręczaną, po trzech tygodniach dzwoniąc i dzwoniąc udałem się osobiście dostałem okienko na warsztat, przyjechałem kazał zostawić mą niunię ukochaną i powiedzał że zacznie jutro na zimno po nocy.
Więc tak, okazało się po diagnozie (miał jakiś komputer podłączony sprawdził wtryski i całą elektronikę ) że silnik niby ładnie chodził wedle mnie i mych znajomych dla niego do du....y źle gasił się tzw szarpnięciem, przestawiony był kąt wtrysku i zła dawka paliwa, nawet pompa wtryskowa była przestawiona, teraz na spoczynku pali o,6 litra przedtem 0,3-0,4 , w trasie 4,5l, teraz silnik chodzi ciszej o wiele ciszej co mnie zdziwiło nie stukowo jak on to określił jak pamiętam , podejrzewał na początku że szklaneczki z popychaczami nie są w dobrej kondycji ale są i to świetnej , kazał zejść z syntetyka 5w40 na 10w40, ogólnie rozebrał rozrząd i zaczął od nowa to całe ustrojstwo składać i ustawiać bo mówił że pasek paskowi nie jest równy a drobne przesunięcia są istotne w pracy diesla, teraz jak gaszę silnik to miód dla uszu, więc jak ktoś jest z okolic trójmiasta i ma takie dylematy jak tu opisywali koledzy z forum to podaję namiary MECHANIKA POJAZDOWA Fiedziuszko Krzysztof serwis KIM 84-200 Wejherowo ul. Iwaszkiewicza 12, naprawa główna silnika, skrzyń biegów, naprawy bieżące, byłem tam widziałem gość mocno zakręcony robotą, auta widziane prze zemnie to stajnia WW Audi Mercedesy transportery, wiem że dużo się rozpisałem mam nadzieję że komuś się przyda nikogo nie reklamuje nie jest to moja rodzina , a ulgę która mam teraz i zadowolenie życzę każdemu bo sprzedaż mego auta była już na włosku, na koniec nie ma takiego czegoś jak stary poczciwy Diesel który musi pochodzić trochę po odpaleniu aby był równy w pracy to mit, obecnie mam przejechane 192 tyś a mój przyjaciel ma Oktawię SDI na taxi i dziś widziałem rano jego przebieg osobiście 551 tyś, pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i przepraszam za taki długi elaborat ale to z radości bo pozbyłem się tych cholernych problemów. POZDRAWIAM A bym zapomniał rozrząd był robiony w ASO Skoda.

miałem podobne objawy (nierówna praca na zimno i lekkie szarpanie podczas wolnej jazdy na 1 i 2 biegu bez przyśpieszania), niestety u mnie to nie był nastawnik pompy:(, w ubiegłą środę moja czkawka wydała ostatnie tchnienie i więcej nie zagadała, VAG wykazał 2 błędy związane z sterownikiem pompy wtryskowej, niestety sekcja po rozebraniu pompy w serwisie boscha (Góra w Częstochowie) wykazała kompletne zatarcie mechaniczne pompy - wyrok 2,5kPLN (naprawa, montaż, płukanie układu paliwowego) - tak dla informacji to od roku tankuje tylko na Orlenie, ale nie wiem co było wcześniej zanim kupiłem tą furę,
mam nadzieję, że Was to nie spotka

Miałem podobnie wymiana czujnkia temperatury i po bólu jak ręką odioł i silniczek ciszej pracuje

Radził bym tankowac raczej na shell'u lub BP. Koncern koncernowi nierówny ropa którą tankowałeś na Orlenie może i właściwości palne miała ale poza tym musi miec równierz właściwosci smarownicze.Znam goscia który sadzi się ze stacja po tym jak jego pompa w WV Craft po raz drugi się zatarła. Co do wcześniejszych postów nie radze samemu czyścic nastawnika zrobiłem to raz autko było unieruchomione przez miesiąc.

majewskimat,
Odgrzałeś nieco kotlet temat z czerwca 2009.