Koledzy, może ktoś już się zetknął z podobnym problemem. Od zeszłego roku pojawił mi się problem z odpalaniem Skodziny (motor 1.9 TDI ATD). Po dłuższym postoju, co najmniej kilka godzin, ciężko zapala. Wygląda to tak jakby z układu zasilania odpływało paliwo. Trzeba wtedy dość długo kręcić i on tak powoli zaczyna zaskakiwać, niekiedy zapali od strzała, ale od razu gaśnie i wtedy też trzeba dłużej pokręcić. Zastanawiające jest, że problem pojawia się tylko gdy w baku paliwa jest poniżej połowy. Filtr paliwa wymieniłem, zaworek na filtrze też. Nie mam za bardzo pomysłu gdzie szukać usterki... Z początku stawiałem na gumki od pompowtrysków, jednak doszedłem do wniosku, że wtedy utrudniony rozruch nie miałby związku ze stanem paliwa w zbiorniku. Podrzućcie jakieś pomysły...

sprawdz na komputerze czujnik poziomu paliwa g210. nie wiem czy u ciebie jest cos takiego ,ale jesli sie spieprzył to moze byc to to.

kod bledu 01441

Dzięki za odpowiedź. Kompa podpinałem, ale żadnych błędów nie wypluwa. Z tego co na szybko popatrzyłem w necie to ten czujnik występuje chyba tylko w 2,5 tdi. A może orienuje się ktoś czy na wężach z baku są jeszcze jakieś zaworki, prócz tego na filtrze? Może pompa paliwa ma też jakiś zaworek?

Nie będę się rozpisywał, udało mi się znaleźć film który idealnie przeprowadzi Cię przez diagnostykę oraz jak wskaże jak prawidłowo ustawić i jakich narzędzi będziesz potrzebował do tego. Pamiętaj, że twoim celem jest osiągnięcie stałej wartości 0.0'. Powodzenia i daj znać jak poszło https://www.youtube.com/watch?v=EVe3hCA2iHU

Wytłumacz jak synchronizacja wpływa na wspomniane problemy z odpalaniem?

Dzięki za filmik. Tylko jak już kolega wyżej zauważył jaki to ma związek z ilością paliwa w baku? Może jakieś dodatkowe informacje? Powtórzę, że powyżej połowy baku pali na dotyk, nawet w największe mrozy.

steven, niedomaga Ci pompa niskiego ciśnienia w baku, tj nie zawsze zapompuje paliwo w układ do odpalenia auta a vacuumpompa nie ma siły zaciągnąć paliwa, by zapodać ciśnienie na pompowtryski. Obadaj, czy za każdym razem jak przekręcisz kluczyk to słyszysz siorbnięcie a potem dobijanie paliwa, ona może nawet i totalnie paść, odpalisz auto ledwo ledwo bo vacuum zassie. Dlatego lepiej jej nie męczyć i obadać tą w baku.

Dzięki koledzy za wszelkie sugestie. Problem rozwiązany Winowajcami całego zajścia okazały się opaski na przewodach między filtrem a pompą tandemową. Mimo, że nie było tam żadnych wycieków paliwa ani nawet zapocenia to po dłuższym postoju łapał powietrze i przez to paliwo się cofało. Zmiana opasek + nowe przewody i jak ręką odjął

Panowie i Panie. Mam do was pytanie dotyczące co prawda nie fabii, ale silnika VW na pompowtryskach o oznaczeniu BKC. Od pewnego czasu mam problem z mocą i teraz doszło odpalanie z kopyta ciepłego silnika. Autem nie rozpędzę się więcej niż 160km/h a w górach to już wogóle masakra. Sprawdzane było wszystko od a do z. Nic nie znaleziono a problem moim zdaniem pozostał. Myślę nad sprawdzeniem pompek. Nie wiem kiedy i czy w ogóle tam ktoś zaglądał. Czy waszym zdaniem to dobry pomysł? Aha jeszcze od czasu do czasu wolne obroty fiksują tzn. spadają poniżej 800 ale tylko chwilowo. Jakieś pomysły?

A ciśnienie w dolocie ? Czujnik na coolerze ? One po części odpowiadają za "rozpędzanie" jak piszesz.
Gruszka turbiny ? - u mnie w atd się sztanga przycierała i raz działało a raz w ogóle.


sent by phone

Sprawdzić korekty wtryskòw, logi dynamiczne turbiny, sprawdzić/wymienić czujnik halla.
Wszystko do ogarnięcia vcdsem z opisami na YT czy w google.

Dzięki za szybką odpowiedź. Tak jak pisałem wszystko było sprawdzana i to 2 razy. Ostatni raz usiłował rozwiązać zagadkę p. Kolasiński z serwisu skody w Gliwicach na Łabędzkiej. kapi pewnie wie o kim mówię. Logi tez były robione i jest ok chociaż trochę przeładowuje, ale tak było od początku a problem pojawił się po pewnym okresie eksploatacji. Pytałem o tą sprawę w serwisie boscha ale tylko mnie zapytali czy było coś robione z pompkami. Teraz to własnie nie wiem czy dać im grzebać czy nie. Jeszcze raz robiłem logi i jak ich nie usunąłem to wrzucę.

DYNAMICZNE:
Grupa 003, 011: http://vaglog.pl/log_270193.html
Grupa 003, 011: http://vaglog.pl/log_270192.html

A jakie korekty?

korekty ok, wszystkie w granicach +- 0,30

Podpinam się do tematu z taką sprawą. W tym miesiącu miałem problem z fabia 1.9 tdi atd. Otóż zaczynała ona coraz trudniej odpalać. Tzn. długo musiała kręcić zanim odpaliła aż pewnego dnia w ogóle odmówiła posłuszeństwa. Po podłączeniu do kompa okazało się, że jest błąd na trzecim pompowtrysku. Mechanik usunął błąd z kompa i fabia ruszyła. Niestety po kilku dniach objawy wróciły. Udało mi się kupić pompowtrysk i został wymieniony. Fabka śmigała jak ta lala, a dziś ponownie nie odpaliła. Rano na zimnym silniku było ok, później na wyjazd z pracy ok. godz 15 chwilkę zakręciła, a po przejechaniu kilkunastu km i próbie ponownego odpalenia już nie ruszyła. Nie wiem, jak będzie jutro rano na zimnym silniku, ale mam nadzieję, że odpali. Muszę nadmienić, że samochód jakieś trzy lata temu dostał nową turbinę z fabii rs i wgrana była nowa mapa przez co moc skoczyła na 150 km. Czy ktoś z was miał podobną sytuację? Możliwe, że padły pozostałe pompowtryski? Proszę o odpowiedź. Sprawa pilna, bo nie mam czym do roboty dojechać.