No chyba nie we wszystkich...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Panowie, a co z tym licznikiem spalania...

A po co Ci przelaczyc na spalanie skoro nie ma co go mierzyc?

Czyli w takiej sytuacji co by trzeba było zrobić ?

wymienic licznik na taki z komputerem (zakodowac go), wymienic manetke prawa na taka z kneflami do kompa i dolozyc czujnik temp. w zderzaku.

Nieopłacalne, szkoda

E jak dobrze trafisz i poszukasz to wcale takie drogie. Pogadaj z kolesiem na pewno coś Ci doradzi.

Jeśli chodzi o samą ekonomikę jazdy było tu kilka wywodów, ktoś pisał, że optymalne spalanie to przy 2700 czy 2800, a kolejny kolega zauważył, że pomijane są opory powietrza.
Swego czasu ostro bawiłem się w ekojazdę i parę lat temu byłem w Poznaniu w finałowej dziesiątce eko-kierowców (organizator szkoła auto i motor) było tez sporo teoori. Z tego co pamiętam, ta optymalna prędkość o której tu mówiono 80-100 wynika z faktu, ze powyżej 100 silnie wzrastają opory aerodynamiczne, które zależą bodajże od kwadratu prędkości.
Stąd teoretycznie silnik optymalnie pracuje przy 2700-2800, ale opór jest o tyle większy, ze efektywniej jechać kolo 2000 czyli 90km/h.
Kolejna kwestia, to tempomat, jak się skupić na ekodrivingu, to bez tempomatu spalę mniej na tej samej trasie, a jak jechać bardziej dynamicznie sportowo, to bez tempomatu spalisz więcej.

fabia z SDI mam za sobą dłuższe trasy. Najdłusza 2300km w jednym rzucie. Warunki idealne, trasa, duzo autostrad i srednie spalanie najnizsze jakie mi kiedykolwiek wyszlo (a potrafie jezdzic eco) to 4.8 na dlugich trasach. Predkosci przesadnych nie było aczkolwiek taka standardowa 105km/h z nawigacji (115 na zegarach). Jazda ultrajednostajna itp. Po kraju bardzo czesto jezdze na odcinku prawie 400 km. Zawsze zamykam sie w 5h. Predkosci troche nizsze, czasem chwila gdzies przez miasto, ale generlanie z obciązeniem wychodzi zawsze miedzy 4.9 a 5.2.
Trzeci typ jazdy praca-dom (50 km w jedna strone) bak w bak 4.4 l/100. Jazda 5 bieg, 2100 obrotow (predkosc z navi okolo 85 km/h) Mimo ze to nie autostrada i jest tych hamowan i przspieszan troche, troche wyprzedzania to spalanie takie wychodzi. Oczywiscie mistrzem swiata eco nie jestem, ale przy moim stylu jazdy tak wygladaja proporcje. I jak chce jechac superoszczednie to wlasnie tak sie poruszam. Jestem tylko ciekawy czy jadac wlasnie na 4 biegu jak ktos wspomnial wyzej w granich momentu czyli 2700-2800 spalanie nie bedzie najnizsze. Przy tych obrotach powinno byc w granicach 90 km/h. Jak ma ktos kompa w aucie to prosze o test

A i pomiar spalania a podstawie wlewania paliwka do 1 odbicia. Szybka matematyka i tyle. Zawsze leje do pełna. Takie pytanko jeszcze na marginesie. Może ktoś odpowie. W danych katalogowych fabka ma bak 45 litrów. Aczkolwiek jak zapali sie ledwo co rezerwa to wlewam okolo 34 litrow. Przy przelocie 115km od zaswiecenia rezerwy wlalem 39.90. To znaczy, że jeszcze w baku było 5 litrow? NIE ZAMIERZAM TEGO SPRAWDZAC, ale może komuś zabraklo paliwka i faktycznie nalal wtedy do pelna 45 litrow?

jak nie zapierdzielam to tez mam w okolicach 5,2-5,4 przy 133hp.

coraz bardziej jestem zadowolony z 1,6 tdi

To jest po prostu fabrycznie źle ustawiona rezerwa, miałem tak samo w Fabii SDI z 2000r. Bak jest oczywiście 45L, tylko że za szybko wskazówka dochodzi do rezerwy, czyli masz jej 11L teraz w mojej 1.4 TDI mam skromną rezerwę bo jedyne 5L, czyli włącza się i zatankuje zawsze około 40L.

Swiatelko rezerwy swoją droga, ale wskazówka też lezy. Pływak swego czasu mialem zmieniany i dalej jest to samo. Co to znaczy źle ustawione fabrycznie? Przecież pływak dziala na zasadzie opornosci, plywak opada i zmienia się oporność. Czy w czym rzecz? Bo nie bardzo rozumiem na jakim etapie ten błąd się pojawia

przemobiker
Wiem że VAG-iem można korygować nieco wychylenie wskazówki, bo ktoś na forum to opisywał dawno temu. Ja bym poszedł tą drogą i może pomoże.

Prędkość w przedziale max. momentu obr. czyli od 1600 do 2800 rpm dla SDI