Na 99% terkocze łożysko oporowe :/, :censored: po prostu... nawet nie opyla się reklamować. Chyba lepiej kupować części przez mechanika bo przynajmniej na jego koszt jest wymiana.

moze uszkodzili przy montazu ?:> ale tego sie nie dowiesz. Nowe lozysko pare zlociszy a robocizna pewnie z 600 zl wyjdzie :S to jest urok grzebanai przy sprzegle i zrzucaniu za kazdym razem skrzyni. BTW nie kreciles lozyskiem jak je miales w rekach zeby sprawdzic czy nie dzieje sie z nim nic zlego ?:> U mnie w robocie juz sie potykalem z lozyskami nowymi wyjetymi z opakowania w ktorych byla peknieta bieznia wewnetrzna wiec nic mnie juz nie zdziwi :X

Nie panikuj i jezdzij mi terkocze odkad kupilem auto ( mialo 89 tys.) i nic sie nie dzieje po za terkotaniem (chyba ze mechanior wezmie na klate koszt demontazu/montazu skrzyni i wymieni lozysko ale w to watpie ;f

Wiesz po wpakowaniu w auto 9k po prostu to terkotanie dla mnie jest 10 razy bardziej słyszalne ;]

Robocizna 300 zł, nowe łożysko ze 100 zł, może po nowym roku wymienię jak wpadnie kasa. Póki co pozostaje się przyzwyczaić i jak wspomniałeś jeździć. Zachciało mi się lepszego sprzęgła...

widze ze bylejakiego nie kupiles sprzegla wiec dziwi mnie terkoczace lozysko od nowosci (o ile bylo z zestawu). Pewnie uszkodzili przy montazu.

Łożysko od zestawu, sam kupowałem, cały karton był zapieczętowany. Myślisz, że faktycznie mechanika z 20 letnim stażem i w polecanym serwisie mógł uszkodzić łożysko? :/

Na dodatek, oprócz sprzęgła łatana była dziura w kole (chyba dziura, schodziło powietrze i mały kapeć się robił). Dziś w trasie opona strzeliła i rozdarcie na 4cm... tak po prostu ot tak sobie strzeliła, chociaż uszkodzenie wygląda na rozcięcie.

w sumie jeszcze kiedys czytalem ze terkotanie bylo objawem uszkodzenia jakiegos lozyska wsamej skrzyni. Najlepiej to wejsc pod auto i nasluchiwac czy terkocze z samej skrzyni czy faktycznie z okolic sprzegla. Mozliwe ze fabryczne bylo uszkodzone - jak mowie zdarza sie;f nie bede cie straszyc. Wejsc posluchac skad terkocze i potem podjac decyzje.

Tak o łożysku w skrzyni też mówił, ale wcześniej terkotania nie było, skrzynia działa bez zarzutu więc stwierdził, że to oporowe. Spróbuje jeszcze w innym warsztacie to zdiagnozować.

tak dodam do tematu,
u mnie w byłym ATD ze skrzynią EWT cały czas terkotało jak był na luzie. a sprzęgła nie ruszałem. było tak aż do ~250kkm.

Pozostawię dla potomnych.

Efektem terkotania sprzęgła jest fakt, że ono tak po prostu ma, po zapakowaniu ich do tdi heh. Nic się z tym nie dzieje. Terkocze tarcza sprzęgła. Można to przerabiać z tego co się dowiedziałem, nie jakimś dużym kosztem, no ale samo wyjmowanie/wkładanie sprzęgła to już koszt.

No pewnie że tak. Mam terkotanie prawie od nowości i nic się nie dzieje, sprzęgło działa znakomicie. Terkotanie znika po wciśnięciu sprzęgła, a czasem nawet zanika po puszczeniu..

Jeśli masz dedykowane sprzęgło to tak nie powinno być

Montowane w fabryce, to chyba jest dedykowane, prawda?

Jeśli tak, to nie jest normalne, że Ci terkocze. Nie byłeś z tym w serwisie? Zakładam, że tak. Naprawdę wciskali kit, że tak powinno być?

Nie byłem z tym w serwisie, bo mi to nie przeszkadza w niczym. Zresztą nie zawsze to występuje. Zapewne nie powinno tak być, ale z tego co wyczytałem jest to nagminne zjawisko w tych autach. Dla mnie nie jest to wystarczający powód aby rozkręcać pół auta i wymieniać coś tam, lepiej poczekać aż padnie całkiem sprzęgło.

Jak z tym sprzęgłem, przestało terkotać?

Ja po wymianie miałem podobnie, ale mechanik powiedział że jak się dotrze to przestanie. No i przestało po (powiedzmy) 1000 km.