Mam problem z swoją Fabią otóż rzy 120km/h odcina i zapala się zółta kontrolka samochód jest mało eksplatowany ma 70 tys przebiegu i pojawiła się takowa przypadłość garażowany oleje i filtry na czas wymieniane. Błąd w Vag-Com pojawia się następujący :
17965 - charge pressure control: positive deviation p1557 - 35-10 - - - intermittent

A tutaj zamieszczam logi z jazdy:
http://vaglog.pl/log_206434.html
http://vaglog.pl/log_206435.html
http://vaglog.pl/log_206436.html
http://vaglog.pl/log_206437.html

Proszę o poradę co to może być?

Regulacja cisnienia.
Ten 2,5 barowy czujnik przedmuchniety.
Prawda, ze mozna jezdzic po miescie przez caly dzien i nic sie nie stanie?
I wystarczy wyjechac poza miasto, stanac na gazie i po chwili jest blad.
Wystarcza wylaczyc stacyjke (nawet podczas jazdy), ponownie zapalic silnik i mozna jechac dalej.
Zgadza sie?
Obawiam sie ze skonczy sie na nowej turbosprezarce.
Ale poczatek to wyprobowac nowe czujniki - i MAP i ten elektropneumatyczny. plus kontrola przewodow podcisnieniowych.

Opisujesz mi dokładne zachowanie mojego samochodu? Ale mam kilka pytań

O jaki czujnik chodzi gdzie on jest zlokalizowany i czy ja mam go przedmuchać czy on jest przedmuchnięty=zepsuty

Ok ale samochód ma na blasze 70 000 km mam go od nowości i przestrzegam książkowych zaleceń .

Chodzi ci o Map= przepływomierz a ten elektropnematyczny to ta skrzynka czarna zaworów elektropmneumatycznych no trzeba przyznać że wywalenie tych dwóch części sporo uszczupli moją kieszeń , ale czy z logów wynika coś szczególnego?

Tak, opisywalem jak sie w takiej sytuacji samochod zachowuje.
Ten MAP czujnik 2,5 barowy bywa na chlodnicy sprezonego powietrza.
Moze byc zepsuty i wtedy przekazuje inne cisnienie, niz jakie jest naprawde.
Przedmuchniety - mialem na mysli, ze przekroczony byl jego zasieg.
Przeplywomierz nie ma z tym nic wspolnego.
Z logow wynika, ze naprz. dane w komputerze chca cisnienie 2 bary, regulacja (94% naprz.) stara sie to odregulowac i pomimo to cisnienie przekracza 2,5 bara.
Ale wystarczyl by jeden log: 5.bieg, 2000 obrotow i gaz do deski.
Jeszcze przed osiagnieciem 3500 obrotow bylo by w logu wszystko - i staranie sie o odregulowanie cisnienia i przejscie do safe mode.
Wiec albo czujnik MAP jest wadliwy, albo ten wentyl elektropneumatyczny (skrzynka), albo ktorys z tych przewodow podcisnieniowych jest nieszczelny.
Albo - a tego sie obawiam najwiecej - regulacja na samej turbosprezarce zarosla nagarem i pomimo, ze bańka stara sie nia poruszac, nie chodzi do konca.
O ile samochod jest stosunkowo nowy i nie jezdzil bez oleju lub na starym oleju dlugo, zaczal bym od tanszych rzeczy.
1) Przewody podcisnieniowe - lubia pekac z tej strony z ktorej tego nie widac
2) MAP
3) skrzynka - elektropneumatyczna

Ad 2 i ad3 idealnie pozyczyc, wyprobowac i oddac, gdy sytuacja sie nie zmieni.

Zamieszczam nowe logi coś mi te ciśnienie się nie podoba bo stoi w miejscu
http://vaglog.pl/log_207666.html
http://vaglog.pl/log_207665.html

To jest nas juz dwoje...
Te logi sporzadzane sa tez na miejscu?
Masz taki, ktory sporzadzony byl podczas jazdy na 5.biegu?

Ograniczenie predkosci najprawdopodbniej wiaze sie z brakiem odpowiedniej dawki paliwa, polecam pojechac do ASO zeby to sprawdzili Experci. Komputera w glowie nie mam ale moze to byc przeplywka.

Arktos
logi wykonasz tak : https://www.youtube.com/watch?v=TxZp0y05tS0
później pliki wklej na vaglog.
może być kilka przyczyn.
uszkodzony / zapchany zaworek N75,
uszkodzone przewody podciśnienia,
uszkodzona gruszka turbiny,
uszkodzona turbina.
w chwili obecnej nie sposób powiedzieć .... a może przepływka jak kolega radzi.

i staraj się robić 1 grupę w 1 czasie.