Witam,
mam problem z autkiem skoda fabia 1.4 TDI 70km 2008r 48tys km przebiegu autentyczny. Na każdym biegu w tym jałowym przy przechodzeniu wskazówki obrotomierza przez oboroty 1300-1500 slychac buczenie/ stukanie/ żężenie. Chyba najlepsze określenie to żężenie "tryyyyyy". Objawy maja miejsce zarówno podczas przyspieszania i przechodzenie przez te predkosci obrotowe jak i gdy hamuje silnikiem i wchodzę w ten przedział obrotów. Gdy jest mniej niż 1300 lub więcej niż 1500 wszystko jest ok i nic nie slychac... Co to może być? Coś poważnego?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Przepraszam za wprowadzenie w błąd podczas przyspieszania nic się nie dzieje, niepożądane objawy wystepują tylko podczas schodzenia obrotów w dół przez ten przedział (hamowanie silnikiem, puszczanie gazu). Mam nadzieje ze nie namieszałem

Jak długo jeździsz tym samochodem? Kiedy zaczęło się to dziać? Jeśli brzęczenie zaczyna się poniżej 1500 czyli wtedy kiedy wyłącza się turbina ?

Od czasu kiedy go kupiłem czyli 3 tys km wcześniej nie wiem jak było samochod ma sprawdzona historie itd nic tam nie bylo robione
W zasadzie im niższy bieg tym głośniej to słychac na 5 juz prawie w ogole. dzieje się to w sytuacjach np. dojeżdzam do światel hamując silniekiem na biegu 2 schodzę z 2 tys i przy 1.5 aż do 1.2 jak obroty schodza slychac takie bżekot tryyyyyyyyy i poniżej 1.2tys przestaje ale właśnie jak przyspieszam i przechodzę przez to pole to nic sie nie dzieje Masz jakies pomysly? Boję się żeby to nie bylo cos powazanego.... no ale przy takim przebiegu....

jak go kupowałem to myślałem ze to ta poducha pod maską materiałowa jest luźna i drży jak schodze z obrotów... dokładnie taki dźwięk mi pasował do tego.. jakby jakis plastki /metal wpadał w rezonans i stukal... ale niestety to nie ta poducha...

U mnie też coś brzęczało przy podobnej prędkości obrotowej. Poprosiłem żonę o przytrzymanie stałych obrotów i dotykałem wszystkiego w komorze silnika. Okazało się, że pokrywa filtra powietrza była za słabo dokręcona, podobnie jak wlot powietrza w dolocie. Trochę się poprawiło, ale nadal było buczenie. Później przy okazji wymiany jednego z drążków kierowniczych, prosiłem mechanika, żeby poszukał źródła. Okazało się, że zatarło się sprzęgiełko alternatora - kręciło się w obie strony a powinno tylko w jedną. Po wymianie buczenie zniknęło, pojawia się tylko w duże mrozy...

w moim przypadku nie moge tak sprawdzić jak Ty bo jak trzymam na stałej prędkości obrotowej to nic sie nie dzieje muszę puścić gaz... Do mechanika jadę w środę z tym że zastanawiam się czy nie lepiej do ASO jak on ma mi kurde szukać przyczyny i grzebać gdzie nie potrzeba....

Witam sprawa rozwiązana Przyczyna była rura dopływu powietrza pod maska usztywniliśmy jej złącze i jest ok Mam taka prośbę do posiadaczy fabii 1.4tdi 70 KM. Prosiłbym bardzo o zrobienie zdjęcia pod maską z "góry" okolic akumulator --> wlew płynu do spryskiwaczy (prawa strona pod maską). Byłbym bardzo wdzięczny

Pozdrawiam