no ja ją oddałem na gwarancje ale koleś upiera się że ona jest sprawna. A czy jak pojade do serwisu skody to oni będą mieli możliwość sprawdzenia tej turbiny ?

aso tak samo sprawdza jak inne warsztaty. skoro został przywrócony ori soft i powymieniałeś już małe co nieco w sterowaniu turbiną nie widzę innej możliwości jeak skopana regeneracja. samo czyszczenie nie zawsze przywraca sprawności suszarce

Koleś jeszcze twierdzi że sprawdzał geometrię, no ale szczerze mówiąc to on od początku, zanim jeszcze ją obejrzał był przekonany że to nie wina turbosprężarki, według niego to niemożliwe że ona jest źle zregenerowana. Hmm.. to w takim razie jak mu udowodnić winę ? gdzie jechać, żeby otrzymać, niewiem, jakiś dokument na to że ta turbosprężarka jest źle zregenerowana ? czy powołać jakiegoś rzeczoznawcę ? tyle nerwów i pieniędzy mnie to kosztuje że nie podaruję mu tego, jak będzie trzeba to nawet do "Turbo kamery" napiszę

jakieś postępy ?

Bedzie kotlet, ale trudno.

Jaka jest procedura wstawienia nowej gruszki? Na moje oko to wypadałoby sztange jakoś wyregulować na dźwigni i zakładam, ze nie robi sie tego na oko. Turbo KKK, AXR, 1.9 TDI.

raczej na oko tego nie zrobisz. musi to zrobić ktoś to miał z tym styczność. Do diesla polecam albo DGW albo robekcool. mie wiem ile teraz to kosztuje. Ja w fabii wymieniałem gruszke i płaciłem cos okolo 300zl ze wszystkim. A jesteś pewny ze to jest problem em?

Tapatalk

Jestem.
Wiem, ze na oko się tego nie robi. Ale czytałem, że VCDS może pomoc i jest gdzies procedura ustawiania jej i chciałem to zweryfikować. ;€

Ciekawe czy od nowości tam siedzi. Jak by nie bylo to popsułeś auto. Wszyscy musieli bardzo delikatnie jeździć.

Tapatalk

Była od nowości. Miała wybity listopad 2007. Auto jest z 2008. Ale kierowniczki chodzą bez najmniejszego zacięcia.

To dobre i to przynajmniej turbo nie trzeba wymieniać. W tym wypadku im dłużej siedzi ori turbinka tym lepiej bo mniej problemów. U ojca w zielonej jest od 2001 roku turbo oryginał tylko 2 razy gruszka byla wymieniana i nie ma problemów. Tylko oczywiście trzeba czasem prostować prawa nogę aby miała tez czasami możliwość pracować

Tapatalk

Tak, tylko właśnie przy okazji zabawy z gruchą okazało sie, ze w aucie siedzi KKK a nie Garrett. I nie wiem, czy sie cieszyć czy niekoniecznie.

Czym tu sie martwic. Jeździć z głową i będzie ok.

Tapatalk

Tym, że o KKK słyszałem dziwne opinie, o Garrettach nie.