Witam serdecznie.
W moim 1.9 TDi strasznie skacze wskaźnik temperatury. Wstaje rano dopalam auto i przejeżdżam pewien dystans a silnik normalnie sie nagrzewa. Potem nagle temp na wskaźniku spada do zera i czasami temu towarzyszą podniesione obroty do ok 1100. W innym przypadku obroty są ok, komp pokazuje spalanie 0,5 na godz (czyli jak zawsze) a wskaźnik nadal na początku skali. Inny problem to grzanie świec. Mam nagrzane auto wskaźnik na położeniu nagrzane czyli środek skali i świece grzeją tylko chwilkę, gdy natomiast wskaźnik leży na początku skali a auto jest nagrzane świece grzeją i grzeją a auto po odpaleni łapie znowu wyższe obroty. Czy ktoś wie co to jest? Termostat, czujnik czy może coś innego.
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.

adizw

Powiem szczerze nie wiem i chcę zgadywać.
Na odległość samochodu nie naprawisz.
Podepnij pod Vag odczytać błędy jeśli są od czegoś trzeba zacząć.
Termostat na 99 % nie jeśli się zagrzewa normalnie to w ułamku chwili nie może ostygnąć.
Skłaniał bym się w stronę czujnika temperatury płynu chłodzącego(sterowanie grzaniem świec i podnoszenie obrotów).
Pozdrawiam.

Przechodziłem podobne problemy.
Stawiam na czujnik temperatury płynu chłodzącego. Przez niego wskaźnik temperatury szaleje i skaczą obroty.
Koszt czujnika - 39zł. Czas wymiany - 2-3 min.

Oczywiście nie da się zdiagnozować na odległość, ale termostatu bym całkiem nie wykluczał, bo jeżeli będzie działał skokowo - długo się blokował a potem otwierał na max, to takie skoki są możliwe - w lanosie tak miałem. Trzeba posprawdzać.

Romeczek
W takim razie co ma termostat do świecącej kontrolki świec żarowych?

Miałem dokładnie to samo w moim TDi. Obroty przy odpalaniu auta wskakiwały na 2000 i spadały do 1100, wskazówka temperatury przez godzinę jeżdżenia autem ani nie podskoczyła, a często jak już była w normalnym położeniu czyli w połowie skali to nagle spadała do zera itp., samoczynne podnoszenie obrotów jak stałem na światłach na jakieś pół minuty do ponad 1100. Wszystkiemu był winny czujnik temperatury cieczy. Po wymianie wszystkie problemy zniknęły.

Dziękuje wszystkim za pomoc i jeśli czujnik faktycznie kosztuje do 50 zł to od niego zaczne jak tylko znajde te 5 min na jego wymiane Mam tylko jeszcze jedną prośbe, czy może mi ktos podesłać zdjęcie gdzie jest czujnik i czy trzeba "zrzucać" płyn do jego wymiany.

Nie wiem...napisałem tylko, że 100% nie można wykluczyć termostatu. Więcej przemawia za czujnikiem, ale zawsze jest możliwe, że to dwie usterki a nie jedna...kiedyś w innym aucie tak miałem, że wymieniony został łańcuszek rozrządu z napinaczem i auto przestało jeździć - gasł na luzie, przerywał, już chciałem mordować mechanika a okazało się, że równolegle do wymiany rozrządu padł pływak w gaźniku...można by zapytać co ma rozrząd do gaźnika...nic, ale usterki okazały się współwystępujące, dlatego nie wykluczałbym całkowicie termostatu i tylko tyle...

Romeczek
No tak bywają takie przypadki.
Ale tu mamy wyraźnie problem z czujnikiem który świruje a co za tym idzie przekłada się bezpośrednio na wskaźnik temperatury i czas grzania świec, szkoda,że autor nic nie pisze bo dyskusja się rozkręciła.

Czujnik znajduje się stojąc przodem do maski po prawej stronie silnika z tyłu w górnej części. Zdjęcie obudowy filtra powietrza bardzo ułatwia dostęp. Najpierw zdejmujesz zawleczkę na wtyczce, później odpinasz całą wtyczkę i szybko zamieniasz czujnik na nowy. Wymieniając czujnik podłóż sobie jakiś pojemniczek , mi wystarczyło dno z plastikowej butelki, bo zawsze trochę płynu wyleci. Płynu nie trzeba spuszczać.

W związku z wolna chwila w sobote znalazlem czujnik ale nie mialem czasu tego porozkrecac, za to jak badalem go namacalnie okazalo sie ze wskazowka w aucie drgnela. Reasumujac nie jest to ani termostat ani czujnik a przyłącze do niego. Teraz tylko czeka mnie zdjecia fitra i sprawdzenie czy jakis przewod sie ukruszyl czy poprostu cos zasniedzialo we wtyczce i trzeba to najzwyczajniej oczyscic.
PS Dzięki za odpowiedzi podpowiedz.

Witam!!!!Mam małe pytanko a mianowicie jeżeli wskazówka temperatury raz się już podnosi po przejechaniu kilku kilometrów,raz jak przejadę ok40km a niekiedy wcale się nie podnosi to czy przyczyną tego zjawiska może być ten czujnik temperatury.Dodam,że jak ostatnio wskazówka się nie podniosła to po odłączeniu wtyczki od zbiorniczka z płynem i ponowne wsadzenie wskazówka się podniosła.Dziękuję z góry za pomoc!!!!!!!

99% czujnik temperatury

Czyszczenie i pryskanie preparatem poprawiającym przewodność pomogło na miesiąc może więcej. Teraz zostaje zmiana pozycji czujnika kiedy wskazówka zaczyna wariować. Nauczyłem się z tym żyć