W dłuższym czasie, nawet bez eksploatacji, starzeją się i sztywnieją/pękają (szczególnie na mrozie) gumy i plastiki. W aucie jeżdżonym często i regularnie przynajmniej hamulce nie zardzewieją! Co to jest 100 000 dla diesla? Akurat jest większa szansa, że przebieg nie był "korygowany" w tym aucie.

@wiadomo

Jeżdżę taka fabią z tym silnikiem, przebieg 244000. Jak na razie spisuje się OK,
turbo i PD w bardzo dobrej kondycji. Moje doświadczenie podpowiada mi, ze lepiej jest kupić młodszy samochód
z większym przebiegiem niż na odwrót.

To może jeszcze jedno pytanie:
przełączając opcje komputera zauważyłem że najprawdopodobniej średnie spalanie wynosiło 8,9l, czy to możliwe ?
Jest to wskazanie ze wszystkich przejechanych km czy ze 100 ostatnich a może z ostatniej jazdy, jak to komputer oblicza w Fabi ?

W fabia 1 ma dwie pamięci MFA1 oblicza spalanie od uruchomienia silnika do jego wyłączenia. Jeśli jazda jest wznowiona przed upływem dwóch godzin nowe dane są do nich dodawane. Pamięć MFA2 gromadzi dane z dowolnej liczby jazd aż do osiągnięcia limitu ( w tym oblicza spalanie) 10000 km lub 100 godzin jazdy lub 1000 litrów spalonego paliwa, zależnie który limit zostanie osiągnięty jako pierwszy. Zajrzy od książki obsługi.
8,9 raczej to spalanie chwilowe U mnie średnie spalanie z 1100km to 4,8l z czego jazda miejska to połowa przebiegu.

Albo te 8,9l/100km to spalanie z przestawiania auta z kata w kąt i objazd wkoło komisu.

Wszystko by się w takim razie zgadzało skoro jakiś czas stał a ja go trochę przeciągnąłem miedzy skrzyżowaniami

Niestety,
auto "bezwypadkowe" okazało się być sprasowanym od tyłu w harmonijkę

Gdyby ktoś z Łodzi spotkał coś godnego polecenia proszę pisać.

Mam okazje kupić Skodę Fabię I 1.9TDI 101KM rocznik 2007. Samochód należał do firmy, jeżdżony w trasie. W tej chwili ma przejechane 268 000 km. Przy 225 000 był wymieniony rozrząd i pompa wody. Przy 243 000 była regenerowana turbina. Auto jest cały czas serwisowane i tankowane tylko na stacjach BP. Silnik suchy, oleju nie bierze, brak wycieków. Podobno przy wrzucaniu drugiego biegu słychać lekki zgrzyt. I tu moje pytanie. Czy warto kupić taki samochód jeśli jego cena to ok. 11 000zł ? Czy taki silnik jest w stanie pociągnąć jeszcze czy może już zbliża się jego kres?
Dziekuje za pomoc.

hmmm moim zdaniem warto. Cena nie głupia. Do tego od ciula i ciut ciut części w razie gdyby trzeba coś było wymieniać w związku z w/w usterką.

Co poważnego może się zepsuć? Jakie są ewentualne koszty naprawy?

Najwyżej skrzynie zmienisz. Jak nie chcesz go brać, daj namiar to sam kupię

Samochód na aukcji pracowniczej. Z zewnątrz nie kupisz

Myślisz, że może być konieczna wymiana skrzyni ?

tego nie wiesz bez sprawdzenia może pierdoła a może być konieczny remont/wymiana skrzyni

patrząc na allegro 1,9 2007r koszt 14ooo-235oo a pewnie te najtańsze mogą być w stanie.... wiadomo.

ale nawet patrząc na ta za 14ooo jesteś 3ooo do przodu na ew remont.(a co może wyjść w takiej i ile ma przebiegu i jak była traktowana tego już nie wiemy) a tu masz auto które znasz ...

artur_jaw, w sumie masz rację. Znam całą historię, łącznie z wymianą żarówek Chyba się skusze

a jeszcze jak to był "twój" samochód to wiesz jak był traktowany itp
a już na pewno znasz jego kierowce(ców) i wiesz jak jeżdżą

czyli zapraszamy do pochwalenia się samochodem w odpowiednim dziale po zakupie+ na spotach

i życzymy szerokości i zadowolenia z samochodu